Moi Drodzy...dziekuje za wszystkie wspaniale zyczenia, za pamiec, za mile i cieple wizyty. Mimo,iz zdecydowanie od jakiegos czasu borykam sie z brakiem wolnych chwil i niewiele pisze...to ciesze sie wciaz Wasza obecnoscia i serdecznoscia. To niezwykle...jak wiele zyczliwosci spotkalo mnie w ubieglym roku dzieki Wam i temu miejscu...
Dziekuje... i zycze wszystkim wielu wspanialych chwil w calym Roku 2011. Duzo milosci, usmiechu i....niech spelniaja sie marzenia...
Niestety niewiele w ostatnim czasie udalo mi sie wyszyc:)Za wyjatkiem kilku drobiazgow, ktore mogliscie juz zobaczyc na moim drugim blogu, powstal ten oto aniolek. (Ewo..dziekuje...)
Pozwolilam sobie jednak na kilka koralikowych prob...Szczerze mowiac nie przypuszczalam ,ze praca z tego typu materialem moze byc tak swietna zabawa...
Przygotowalam takze bransoletki (poczatkowo tylko na wlasny uzytek, z czasem nakloniono mnie na nieco wieksza "produkcje" :)
Kolczyki...(na jednym ze zdjec widnieje tylko jeden, bo zalezalo mi na tym by kokardka byla lepiej widoczna:)
I czas na wspanialy prezent, ktory otrzymalam od Mai. Boskiej czekoladki niestety nie udalo mi sie sfotografowac, zostala zjedzona niemal zaraz po otrzymaniu przesylki:) Wspaniala zawieszka ozdobiona piekna choineczka jest po prostu przepiekna i doskonale wykonana. Teraz, gdy Mikolaj przyniosl mi cos o czym od dawna marzylam z ogromnym zainteresowaniem ogladam wszystkie uszyte przedmioty i musze przyznac, ze prezent od Mai jest perfekcyjny i co niesamowite "w moim stylu". Maju...jeszcze raz dziekuje...