Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dieta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dieta. Pokaż wszystkie posty

piątek, 4 kwietnia 2014

Zdrowa pizza


dobra karma
Pizza, hamburger czy makaron to potrawy, które osobom rozpoczynającym odchudzanie jednoznacznie kojarzą się z nadprogramowymi kaloriami. Jeżeli dodamy do tego wyjście do restauracji ze znajomymi to bomba kaloryczna gotowa. Czy rzeczywiście każda pizza jest zła i powinna być wyeliminowana z naszego jadłospisu?
W ubiegły weekend odwiedziłam z przyjaciółmi wegańską knajpkę w Katowicach "Dobra Karma", słyszałam, że można tam zjeść naprawdę dobre i zdrowe pizze bez mięsa. Przyznam, że byłam nieco sceptycznie nastawiona do tego pomysłu ale postanowiłam spróbować. Wiedziałam, że jeżeli pizza nie będzie mi smakowała to nikt nie będzie mnie zmuszał to jej zjedzenia.
Zamówiliśmy trzy pizze, ponieważ było nas pięcioro, w tym mężczyzna :) 
Wybór padł na pizze:
- ze szpinakiem, jajkiem sadzonym i czosnkiem
- z fetą, pomidorem i czarnymi oliwkami
-trzy sery

Już po pierwszym kęsie wiedziałam, że to nie jest zwykła pizza i osoba aktywna może sobie na nią pozwolić od czasu do czasu - bez wyrzutów sumienia. Jaka jest różnica między tradycyjną pizzą a pizzą w "Dobrej Karmie"? Ciasto, które jest zrobione z mąki razowej i w smaku nie przypomina tradycyjnej zapychającej pizzy. Porównałabym ją raczej to zdrowej tarty.

Jak widać nie musimy opuszczać wyjść z przyjaciółmi tylko dlatego, że idą "jeść na miasto". Nie popadajmy w paranoję, powstaje bowiem coraz więcej miejsc w których można zjeść smacznie i zdrowo. 
dobra karma




poniedziałek, 24 marca 2014

Dieta Dukana - szansa czy zagrożenie

We współczesnym świecie pośpiech stał się już niemal synonimem życia. Nieustannie gdzieś się śpieszymy i ciągle jesteśmy spóźnieni, a brak czasu nie jest już postrzegany negatywnie - stał się swego rodzaju argumentem ostatecznym. To już nie tylko wymówka, ale sposób na życie - nieustanny brak czasu. Nie dziwi więc fakt, że w tej rozpędzonej rzeczywistości tak dobrze sprzedają się wszelkie "przepisy na sukces". Bez względu na to czego nie dotyczą - poradniki stają się chlebem powszednim i swoistą biblią codzienności. 
Otaczająca nas rzeczywistość sprawiła, że  również sposób odżywiania jest podporządkowany trybowi życia - a dieta jest mylnie identyfikowana z odchudzaniem. Nikt nie definiuje tego pojęcia jako "sposobu odżywiania", dieta to odchudzanie - nic więcej.
Źródło

Kilka lat temu na fali popularności kolejnych diet wybił się dr Dukan. Jego książka została przetłumaczona na 10 języków i jest dostępna w ponad 20 krajach. Można więc bez cienia wątpliwości stwierdzić, że dr Dukan odchudza, a może raczej odchudzał cały świat.

poniedziałek, 17 marca 2014

Brzuch brzuchowi nierówny

trening brzucha
Źródło
O tym, że każdy z nas jest inny pisałam już kilka razy. Mamy inną budowę,  przemianę materii czy gospodarkę hormonalną. Dlaczego więc skoro tak wiele nas różni oczekujemy, że będziemy wszyscy wyglądać tak samo? 
Dzisiejszy post powstał pod wpływem spontanicznego porównania mięśni brzucha dwóch trenujących regularnie osób. 
Osoba nr 1- Ja - trening siłowy i treningi interwałowe, dodatkowo uzupełniam to ćwiczeniami fitnessowymi dlatego, że bardzo je lubię.
Osoba nr 2 - Monia - trenuje regularnie crossfit i biega.

Obie wyglądamy zupełnie inaczej i na pierwszy rzut oka widać, że nasze treningi są diametralnie różne. Co nam wyszło z porównania brzuchów? U mnie dobrze widoczne są mięśnie skośne, natomiast Monia została dziś ogłoszona królową mięśni prostych, piękny kaloryfer ale bez zarysowanych mięśni skośnych. Warto nadmienić, że Monia prawie nie wykonuje ćwiczeń brzucha! Robi przysiady, napina się podczas innych ćwiczeń. 

niedziela, 9 marca 2014

Osiągnęłaś pierwszy sukces, nie niszcz tego!

efekty odchudzania
Źródło

Sukces to niewątpliwie pojęcie względne, a każdy z nas może zdefiniować nieco inaczej. Dążymy bowiem do różnych celów, które  mimo, iż często wydają się być tożsame w rzeczywistości mają odległe granice. To co dla jednego będzie spełnieniem marzeń dla drugiego będzie jedynie kolejnym punktem. Z czego to wynika? Ze zbyt ogólnego nazewnictwa - odchudzę się. Ok. Większość ludzi chce się "odchudzić" ale jak wielu to osiąga?
Dlaczego nazewnictwo i sprecyzowanie celu ma tak duże znaczenie? Ponieważ musimy wiedzieć do czego dążymy. Nie zakładaj, że schudniesz w ogóle. Załóż sobie, że chciałabyś lepiej wyglądać w sukience, która od dawna wisi w szafie i czeka na swój wielki dzień.

Niestety błędne nazewnictwo jest również przyczyną porzucania swoich celów czy zachłyśnięcia się sukcesem. 
Być może zabrzmi to nieco krytycznie, ale osoby odchudzające się można podzielić na dwie grupy. Podział ten wynika z decyzji jakie podejmujemy po osiągnięciu pierwszych sukcesów. Ćwiczysz od niedawna, Twój sposób odżywiania się zmienił, wszystko jest na dobrej drodze ku temu abyś zmieniła swoje życie i osiągnęła upragniony efekt. Na ulicy spotykasz koleżankę, która jest zachwycona Twoją nową figurą. Wracasz do domu, wchodzisz na wagę i zauważasz, że rzeczywiście udało Ci się pozbyć kilku kilogramów. Jak reagujesz?

Grupa I

poniedziałek, 10 lutego 2014

Kolację oddaj wrogowi - czy rzeczywiście warto?

O tym, że odpowiednia dieta (czyt. sposób odżywiania) jest kluczem do sukcesu wie zapewne każdy, kto prowadzi aktywny tryb życia. Niejednokrotnie jednak nie zdajemy sobie sprawy, z tego jak ogromne ma ona znaczenie, a wyeliminowanie z diety śmieciowego jedzenie nie jest jeszcze niestety gwarantem powodzenia.
Źródło

Dla profesjonalnych zawodników sportowych przestrzeganie odpowiedniej diety jest wręcz obowiązkiem, a liczenie kaloryczności posiłków oraz proporcji pomiędzy białkiem, węglowodanami i tłuszczem stanowi codzienny rytuał. Ale czy osoba ćwicząca rekreacyjnie i nastawiona na "lepsze ciało" oraz "lepsze samopoczucie"  również musi przestrzegać tych rygorystycznych zasad? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta i oczywista, warto jednak przez pewien czas skorzystać z kalkulatora kalorii (polecam stronę potreningu.pl), aby zorientować się nad czym musimy jeszcze popracować.

Osobom ćwiczącym rekreacyjnie polecam zachować zdrowy rozsądek - co to oznacza? Nie popadajmy w paranoję, jeżeli jednego dnia nie zjemy na obiad kurczaka z ryżem to świat się nie zawali, od jednego ciastka też nie przytyjemy, ale już od całej paczki zjedzonej przed snem owszem. Uważam, że nie możemy rezygnować ze wszystkiego, gdyż jedzenie jest przyjemnością. Wiem, że mogę zostać za to skrytykowana, ale powiedzmy sobie szczerze - czy naprawdę jemy tylko po to żeby żyć? Kiedyś jadłam rzeczy, które mi nie smakowały i wcale nie wyglądałam tak jak sobie tego życzyłam. Dzisiaj potrafię zamienić czekoladę na ciasto marchewkowe, a frytki na warzywa i to właśnie nazywam "złotym środkiem".

Źródło

O posiłku przed i potreningowym będę pisała innym razem, dziś jednak chciałabym się skupić nad innym problemem: kolacja - jeść czy nie jeść? Co zrobić jeżeli jest to posiłek potreningowy? Co jeść i dlaczego? Takie pytanie pojawia się bardzo często, szczególnie wśród kobiet uczęszczających na zajęcia grupowe, które odbywają się późnym popołudniem lub wieczorem, a kolacja staje się posiłkiem potreningowym.