Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boże Narodzenie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boże Narodzenie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Zupa rybna z karpia

Zupa rybna w wielu domach gości jedynie w Wigilię oraz Święta Bożego Narodzenia. Tradycyjnie w tym okresie gotuje się ją z głów i szkieletów karpia. Propozycji przygotowania takiej zupy jest wiele, ja gotuję czystą i podaję z grzankami.

Składniki:
  • 4 głowy z karpia + kręgosłupy
  • 2 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 1 mały seler
  • por (zielona część)
  • 1 cebula
  • olej
  • ziele angielskie
  • listki laurowe
  • sól
  • pieprz
  • 3 l. wody
Bardzo ważną rzeczą jest dokładne oczyszczenie części karpia. W tym celu należy wyjąć z głów oczy, skrzela i sparzyć wrzątkiem a następnie zeskrobać nożem nalot, do momentu aż skóra będzie jasno szara.
Warzywa pokroić na mniejsze części i podsmażyć na oleju, do momentu lekkiego zrumienienia.
Następnie przełożyć do większego garnka, zalać zimną wodą dodać części ryby, listki laurowe oraz ziele angielskie i gotować na wolnym ogniu 40 minut.
W trakcie gotowania należy zbierać szumowiny . Po ugotowaniu doprawiamy solą i pieprzem i przecedzamy przez drobne sitko.
Podajemy gorącą z grzankami.

Smacznego!

Gęś luzowana - faszerowana

Gęś w wydaniu raczej świątecznym i dla większej ilości osób. Pieczona w ten sposób jest niezwykle smaczna, mięsko jest kruche, mięciutkie i rozpływające się w ustach.
Mięso z gęsi jest nie tylko smaczne ale i zdrowe. Zawiera wiele witamin i minerałów, pełnowartościowe białko, kwasy tłuszczowe w takich proporcjach, które obniżają poziom złego cholesterolu a podwyższają poziom dobrego. Natomiast tłuszcz z gęsi uważa się za afrodyzjak.
Gęś luzowana i faszerowana jest niezwykle wydajna. Taka pieczeń nakarmi wiele osób, z korpusu można ugotować pyszny rosołek oraz sos a z wytopionego tłuszczu smalczyk.

Składniki:
  • gęś ok.4 kg ( porcja na 10 osób)
Farsz:
  • mięso mielone wieprzowe 1 kg
  • 1 bułka
  • 2 cebule
  • 1 jajko
  • 3 ząbki czosnku
  • rozmaryn
  • majeranek
  • tymianek
  • sól
  • pieprz
  • tłuszcz z gęsi
  • wątróbka z gęsi
  • jabłko
Sos:
  • skrzydełko z gęsi
  • szyjka z gęsi
  • marchewka
  • pietruszka
  • kawałek selera
  • kilka grzybków suszonych
  • sól
  • pieprz
  • śmietana
  • tłuszcz z gęsi
Gęś wyluzować. Ja luzowałam pierwszy raz, instrukcję znalazłam tutaj  i nawet nieźle mi poszło :) Cała czynność zajęła 30 minut.
Gęś należy postawić kuperkiem do góry, kuperek odciąć i ostrym nożykiem odcinać powoli mięso od kości. Ostrze noża należy kierować w stronę kości aby nie przedziurawić skóry. Jak dojdziemy do nóżek to należy wyłamać stawy i dalej odcinać mięso od kości wywracając skórę  na lewą stronę. Z nóżek wyciągnąć pierwszą kość i ze skrzydełka też.
 Wyluzowaną skórę z mięsem należy włożyć do zimnej wody i zostawić tak na 3 godziny. Następnie wyjąć, osuszyć i przyprawić mieszanką przypraw( majeranek, tymianek, rozmaryn, sól, pieprz), natrzeć dokładnie z wierzchu i wewnątrz i zostawić tak najlepiej na noc.
 Farsz: wątróbkę i mięso zmielić, dodać podsmażoną na tłuszczu gęsim cebulkę, bułkę namoczoną w wodzie, jajko, czosnek przeciśnięty, przyprawić do smaku solą, pieprzem i ziołami.Tak przygotowanym farszem napełnić gęś. Spiąć wykałaczkami i wstawić do rękawa do pieczenia piersiami do dołu. Dno wyłożyć plasterkami jabłek żeby się nie przypaliła.
 Wstawić do nagrzanego piekarnika na 190 stopni i po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 170 stopni i piec tak przez 2,5 godziny. Po tym czasie rozciąć rękaw, przełożyć piersiami do góry i wstawić pod grilla na 15 minut do zrumienienia skórki.

Sos: warzywa i mięsko podsmażyć na tłuszczu z gęsi, zalać wodą, dodać grzybki i gotować 1,5 godziny. Następnie wyjąć mięso, wywar z grzybami i warzywami zmiksować blenderem, doprawić do smaku solą, pieprzem, majerankiem, zabielić śmietanką.

Taką pieczoną gęś warto podać z kluseczkami i kapustką.
Smacznego !
Mięso z gęsi to bogactwo pełnowartościowego białka i nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym tak istotnych dla naszego zdrowia omega-3 i omega-6. Kwasy te wpływają m.in. na obniżenie poziomu złego cholesterolu (LDL) we krwi, a podwyższenie dobrego (HDL), ponadto wspomagają pracę mózgu. Dlatego też gęsina rekomendowana jest dla osób cierpiących na choroby sercowo-naczyniowe. Warto także docenić to, że mięso z gęsi dostarcza wielu cennych witamin – A,E, witaminy z grupy B, zwłaszcza niacyny – oraz składników mineralnych: potasu, fosforu, magnezu, żelaza, cynku, przez co wpływa na wydolność organizmu. Niektóre badania wskazują również na pozytywny wpływ gęsiny na samopoczucie i zaburzenia nastroju, a tłuszcz gęsi uznaje się za afrodyzjak. Warto też zwrócić uwagę, że ekologiczny sposób hodowli zapewnia brak sztucznych barwników i środków chemicznych w mięsie

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/gesina-mieso-z-gesi-jest-kaloryczne-ale-zdrowe-jak-podawac-gesine_38909.html

niedziela, 14 grudnia 2014

Makowiec z jabłkami na kruchym spodzie

Makowiec połączony z jabłkami pieczony na wzór Niebiańskiej szarlotki. Dodatek masy makowej sprawił, że jego smak kojarzy się wigilijnie. Polecam dla zabieganych, masa makowa z puszki jest naprawdę dobra :)
Jeśli ktoś ma czas, może taką masę zrobić wg własnego przepisu. W każdym razie dodatek jabłek sprawia, że ciasto pomimo kruchego spodu jest wilgotne i znika w mgnieniu :)

Składniki  :
proporcje na dużą prostokątną blachę .

  • 0,5 kg mąki pszennej
  • 1 kostka margaryny
  • 0,5 szkl. cukru
  • 3/4 szkl. cukru pudru do białek
  • 3 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
  • szczypta soli
  • 1 kg jabłek
Masa makowa:
  • masa makowa z puszki- ambitni mogą zrobić swoją :)
  • 2 jajka
Do maku wbijamy żółtka, z białek ubijamy pianę i mieszamy delikatnie.

  Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, cukrem, dodajemy margarynę, żółtka ( z białek będziemy ubijać pianę ), szczyptę soli i siekamy nożem do połączenia składników, pod koniec dodajemy śmietanę, która zespoli nam ciasto.
Kawałek wielkości pięści odrywamy, zawijamy osobno w folię i wkładamy do zamrażarki.
Ciastem wykładamy blachę i wstawiamy do schłodzenia do lodówki.

W czasie schładzania ciasta obieramy jabłka, kroimy w małe kawałki, wsypujemy do garnka i dusimy do miękkości, jeżeli jabłka są słodkie można dodać soku z cytryny .
Odstawiamy do ostygnięcia. Dzięki takiemu duszeniu, jabłka nie ciemnieją i ładnie wyglądają w cieście.

Nastawiamy piekarnik na 180 stopni .

Wyjmujemy ciasto z lodówki, wykładamy masę makową, na nią jabłka.
Na jabłka wykładamy pianę ubitą z 3 białek z dodatkiem cukru pudru.
Na pianę ścieramy odłożone ciasto z zamrażarki.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 40 minut.
Smacznego:)


zBLOGowani.pl

czwartek, 4 grudnia 2014

Święta tuż tuż, na pierniczki czas nadszedł już...

Jeżeli ktoś ma ochotę na pyszne pierniczki, to już ostatni dzwonek na ich wypiek. Polecam wypróbowany przepis zaczerpnięty z bloga Moje Wypieki. Pierniczki po upieczeniu są puszyste i miękkie, następnie lekko twardnieją, żeby w okresie świątecznym rozpływały się w ustach.....
Z takiego ciasta, można zrobić zwykłe pierniczki takie jak tutaj, można również wykonać choinki, które oprócz walorów smakowych mogą pełnić rolę dekoracyjną. 
Całość wykonania dzielimy na trzy dni, przez co ich wykonanie nie zabiera dużo czasu a przyjemność z jedzenia i oglądania jest bezcenna :)
Udekorowane choinki, oprószone cukrem pudrem, należy zapakować w woreczki celofanowe, w których zmiękną do świąt i podarować jako prezent świąteczny.

Składniki na ciasto : 

  • 1 kg mąki pszennej
  • 8 żółtek
  • 3 białka
  • 1,5 szkl. cukru
  • 3 łyżki kakao  
  • 200 ml gęstej śmietany 
  • 3 łyżeczki sody
  • 4 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 250 g masła
  • 400 g miodu

Dzień przed pieczeniem ( np.piątek)

Kakao wymieszać z mąką.
Miód zagotować z przyprawą do piernika, włożyć masło odstawić do ostygnięcia.
Do śmietany wsypać sodę i odstawić, uwaga: śmietana zwiększy objętość!
Z białek ubić pianę, dodać cukier i żółtka.
Do mąki wlać ubite jajka , ostygnięty miód i śmietanę z sodą, wymieszać przykryć i wstawić na 24 godziny do lodówki. Ciasto będzie rzadkie ale przez noc zgęstnieje.

W dniu pieczenia ( sobota)

Ciasto rozwałkować na grubość ok. 3 mm i wykrawać stopniowaną foremką, (ja miałam gwiazdki i kwiatki) pamiętając aby ilość formatów była równa. Wycięte formy  i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 10 minut .
Wyjąć i studzić na kratce .

Dekorowanie ( niedziela)

Przygotować lukier królewski:

- 2 białka + 2 szklanki cukru pudru+sok z połowy cytryny - ubić mikserem 8 minut.
Po ubiciu można dodatkowo zagęścić cukrem pudrem ale nie miksować mikserem tylko wmieszać łyżką.Gęstość zależy od wielkości białka, powinna wyjść konsystencja gęstej śmietany.

Przygotowanym lukrem przekładać pierniczki tworząc choinkę. Na końcu można dodatkowo udekorować srebrnymi kuleczkami.

Smacznego!
zBLOGowani.pl

czwartek, 2 stycznia 2014

Kaczka pieczona w czerwonym winie i pomarańczach

Propozycja niedzielnego...świątecznego... obiadu . Aromat pomarańczy smacznie podkreśla smak mięsa kaczki , dodatkowym aromatyzowana cynamonem , suszoną śliwką oraz czerwonym winem....polecam :)
Taką kaczkę możemy podawać z kluseczkami i buraczkami  , popijając czerwonym barszczykiem lub winkiem jak już nigdzie nie jedziemy ;)
Składniki:
  • kaczka pekin waga ok. 2 kg
  • 2 pomarańcze
  • 2 jabłka
  • laska cynamonu
  • 4 suszone śliwki 
  • lampka czerwonego półwytrawnego wina
  • lampka wody
  • sól
  • pieprz
  • majeranek
Kaczkę nacieramy solą , pieprzem i majerankiem .
Pomarańcze i jabłka  dokładnie myjemy i parzymy wrzątkiem , kroimy na ćwiartki .
Jabłkami i 1 pomarańczą nadziewamy kaczkę .
Drugą pomarańczą , śliwkami i cynamonem obkładamy na zewnątrz . Wkładamy do naczynia żaroodpornego piersiami na dół .         
Wlewamy wino i wodę i wstawiamy w naczyniu żaroodpornym z pokrywką do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 2,5 godziny .
 Należy pamiętać aby w trakcie pieczenia od czasu do czasu polewać powstałym sosem .
Na 20 minut przed końcem pieczenia przewracamy kaczkę piersiami do góry i nie przykrywamy w celu zrumienienia skórki . Odlewamy powstały sos zostawiając trochę tłuszczu na dnie .
Odlany sos zagotowujemy w garnuszku , doprawiamy ewentualnie solą i pieprzem , zabielamy śmietanką .
 Smacznego !

niedziela, 22 grudnia 2013

Świąteczna Moczka .......

Moczka jest taką potrawą , którą albo się uwielbia albo nienawidzi . Nie spotkałam jeszcze osoby , która była by pośrodku .... 
Ja po okresie nienawidzenia zostałam jej wielbicielką i nie zważając na jej niestety ogromną kaloryczność objadam się tłumacząc wyrzuty sumienia zdrowymi jak by nie było składnikami :)
Moczka głównie składa się z suszonych owoców i różnego rodzaju orzechów , więc zawartość witamin , mikroelementów i innych składników odżywczych powinien nam wynagrodzić dodatkowy kilogram , no może 2-3 ;)

Składniki :
(na porządny 6 litrowy gar;)
  • 30 dkg suszonych śliwek
  • 30 dkg suszonych moreli
  • 30 dkg migdałów ( zalewamy wrzątkiem i po 5 minutach i odcedzamy i obieramy ze skórki)
  • 30 dkg orzechów laskowych 
  • 30 dkg orzechów włoskich (zalać wrzątkiem i odcedzić w celu pozbycia się ewentualnej goryczki )
  • paczka daktyli 
  • paczka fig 
  • paczka rodzynek
  • 2 czekolady 
  • 2 kompoty agrestowe 
  • 1 kompot wiśniowy 
  • 1 kompot śliwkowy 
  • ćwiartka piernika 
Kilka godzin wcześniej a najlepiej dzień wcześniej piernik pokroić w kostkę i zalać przegotowana wodą .
Po zmiękczeniu zmiksować blenderem na jednolitą masę i postawić na mały płomień .
Wszystkie suszone owoce i orzechy , migdały pokroić i wrzucić do piernika . Kompoty odcedzić , wodę wlać do garnka owoce odłożyć .
Gotować na wolnym ogniu często mieszając bo piernik lubi się przypalać :(
Po ok. 30 minutach wrzucić owoce z kompotu , połamane kostki czekolady , wymieszać zagotować i ewentualnie dolać przegotowanej gorącej wody aby uzyskać ulubioną konsystencję .
Ja robię moczkę o konsystencji gęstej śmietany ......mniam......pycha .....

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Sałatka z kiszonych buraków

Sałatka , w której wykorzystujemy odpad z zakwasu do barszczu wigilijnego klik
Po jego odlaniu zostają nam kiszone buraczki , które świetnie się nadają do sałatki . Możemy je łączyć z innym warzywami , ze śledziami itp. 
Ja odkładam sobie 2 słoiczki takich buraków , zalewam je zakwasem i wkładam do lodówki . Jak mam ochotę to buraczki odcedzam , robię sałatkę a zakwas wypijam , polecam !
Kwas mlekowy w nim zawarty pobudza trawienie , odtruwa organizm , działa korzystnie na perystaltykę jelit . Warto sobie zostawić taki słoiczek zakwasu na Nowo-Roczny poranek bo wypity a czczo pomoże nam szybko pozbyć się kaca ;)
Sałatka :
  • buraczki kiszone - zawartość litrowego słoika
  • biała część pora
  • 2 jabłka 
  • 2 jajka
  • pół kapusty pekińskiej
  • 4 łyżki majonezu
  • sól
  • pieprz
Buraki kroimy w kostkę , najlepiej to robić w rękawiczkach ;)
 W kostkę kroimy obrane jabłka , pora , jajka, kapustę .
Wszystko mieszamy , dodajemy majonez , doprawiamy solą i pieprzem .
Smacznego !

piątek, 13 grudnia 2013

Uszka z grzybami - świąteczna klasyka :)

Nie wyobrażam sobie świąt bez barszczu z uszkami . Nie ma opcji , uszka muszą być i już !
Z tych proporcji wyszło mi 50 sztuk całkiem dorodnych uszek . Zakwas się już kisi , ale będzie pysznie ........
Farsz przygotuję dzień wcześniej , następnego dnia tylko ciasto  i tym sposobem lepienie uszek przebiega bezboleśnie ;)
Składniki na ciasto :
  • ok.250 g mąki 
  • ok. 3/4 szkl. gorącej wody
  • 1 żółtko 
  • 1 łyżka oleju 
  • 1 łyżeczka soli
Składniki na farsz :
  • 40 g suszonych grzybków - moczymy dzień wcześniej i na drugi dzień gotujemy do miękkości  w tej samej wodzie 30 minut
  • 1 cebula
  • sól
  • pieprz
Cebulę kroimy w kostkę i złocimy na patelni , mieszamy z grzybkami i mielimy . Ja zblendowałam blenderem i też wyszło ok :) Doprawiamy do smaku solą i pieprzem . 
Mąkę mieszamy z solą i dolewamy stopniowo gorącą wodę , mieszamy łyżką .
Ilość wody zależy od rodzaju mąki . Jak wlejemy za dużo wody to można dosypać mąkę ;)
Przykrywamy na 5 minut aby się mąką zaparzyła , po tym czasie wbijamy żółtko , olej i wyrabiamy .
Odkładamy pod przykryciem na ok. 15 minut .
Po tym czasie rozwałkowujemy i wykrawamy kółka . Na każde kółko nakładamy farsz , zlepiamy brzegi a następnie przeciwległe końcówki tworząc "uszko" .
Ja przygotowuję wcześniej i mrożę rozłożone luźno na tacce a po zamrożeniu przesypuję do woreczków.
 W wigilię wrzucamy na osolony wrzątek i po wypłynięciu gotujemy 3 minutki .
 Smacznego !

czwartek, 5 grudnia 2013

Pierniczki Lebkuchen

Pyszne pierniczki wg przepisu z bloga Moje Wypieki i z tego co zauważyłam one królują :) Nie dziwię się , bo wykonanie proste i szybkie a smak rewelacyjny !
Przepisu nie zmieniałam , zrobiłem ściśle wg tylko zwiększyłam porcję o połowę . Poniżej zamieszczam oryginalny przepis i sposób wykonania . 
Lukier zrobiłam cytrynowy tak dla orzeźwienia smaku :)
Pierniczki w towarzystwie orzeszków w solonym karmelu
Składniki na 30 sztuk
  • 250 g mąki pszennej
  • 85 g zmielonych migdałów (na mąkę)
  • 3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
  • 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 200 ml płynnego miodu
  • 85 g masła
  • pół szklanki drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej i cytrynowej*

Suche składniki: mąkę, migdały, proszek, sodę, przyprawy wymieszać w misce.W garnuszku z grubym dnem umieścić masło i miód, podgrzewać, mieszając, do roztopienia masła. Zdjąć z palnika i lekko przestudzić (mieszanka ma jednak być ciepła).

Do suchych składników wlać ciepłą masę maślano - miodową, dodać kandyzowane owoce i wymieszać (można mikserem), by nie było grudek. Ciasto powinno wyjść lepiące (nie dosypywać mąki). Przykryć ściereczką i odstawić do ostudzenia (zgęstnieje).


Po tym czasie z ciasta robić kulki wielkości niedużego orzecha włoskiego (powinno Wam wyjść około 30 sztuk). Ja zrobiłam z 1,5 porcji i mi wyszły 44 sztuki Układać na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w dużych odległościach od siebie (bardzo rosną). Każdą kulkę spłaszczyć trochę łyżką (ponieważ ciasto bardzo się klei najlepiej maczać ręce w wodzie i wtedy formować kulki, również łyżka, którą je spłaszczamy powinna być wilgotna).
Piec w temperaturze 180ºC przez 15 minut (nie dłużej, bo będą zbyt kruche). Lebkuchen wyciągnięte prosto z piekarnika będą bardzo miękkie, należy poczekać 2 minuty, potem przenieść je na kratkę do wystudzenia. Później ich wierzch kruszeje, by zmięknąć znów na drugi dzień, po pokryciu lukrem.

 Lukier cytrynowy :
  • cukier puder
  • sok z cytryny
Cukier puder wsypać do miseczki ok. 1 szkl. i wcisnąć sok z połowy cytryny , jak będzie za mało docisnąć z drugiej połówki . Masa ma być gęsta ale na tyle płynna żeby można była smarować pędzelkiem .

sobota, 26 stycznia 2013

Ciasto makowe z jabłkami i kruszonką

Ciasto szybkie do zrobienia , pyszne i aromatyczne a dzięki użyciu jogurtu i maślanki -  wilgotne .



Składniki :
(na dużą blachę 25x40cm)
  • 3 szkl. mąki
  • 1,5 szkl. cukru
  • 2  łyżeczki proszku do pieczenia
  • cukier waniliowy
  • 1 szkl. mielonego maku 
  • szczypta soli
  • 4 jajka
  • 1 szkl. oleju
  • 400 g jogurtu naturalnego
  • 0,5 szkl. maślanki
  • 3 jabłka  
  • cukier puder do posypania
Kruszonka :
  • 3  łyżki masła
  • pół szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej 
  • 5  łyżek cukru 
Masło roztopić , dodać mąkę i cukier , wymieszać .

Piekarnik nagrzać do 190 stopni.
Jajka roztrzepać , dodać pozostałe mokre składniki .
Składniki suche wymieszać razem i dodać do mokrych .
Wymieszać krótko tylko do połączenia składników , wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Jabłka pokroić na kawałki i położyć na ciasto ,  posypać kruszonką i wstawić do nagrzanego piekarnika .
Piec ok. 40 minut do suchego patyczka .
Opruszyć cukrem pudrem .
Smacznego !



sobota, 12 stycznia 2013

Piernik pełnoziarnisty nie wywołujący wyrzutów sumienia :)

Piernik , którego zjedzenie nie powinno wywoływać u nas wyrzutów sumienia ;)
Zawiera bardzo dużą ilość błonnika , mikro i makro elementów oraz dzięki kakao bardzo dużo przeciwutleniaczy , chroniących nas przed chorobami .
Biorąc pod uwagę powyższe , można by się pokusić o stwierdzenie , że to jest zdrowe ciasto ;) Dodatkowym atutem jest szybkość wykonania , więc zachęcam do wypróbowania :)


Składniki na ciasto :
(duża blacha 25x40cm)
  • 3 szkl. mąki pełnoziarnistej orkiszowej
  • 1 szkl. mąki pszennej tortowej
  • 4 łyżki otrąb  ( ja miałam żytnie )
  • 2 łyżeczki sody czyszczonej
  • 3 łyżki kakao
  • 3 łyżki przyprawy piernikowej
  • 1,5 szkl. cukru brązowego
  • 3 jajka
  • 1,5 szkl. mleka
  • 1,5 szkl. oleju
  • 3 łyżki miodu
  • 3 garście orzechów , ja dałam :  włoskie , laskowe i migdały 
Wszystkie składniki oprócz orzechów wrzucić do misy robota , miksować 5 minut . Dodać pokrojone orzechy ,wymieszać i wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia .
Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok. 50 minut .
Sprawdzić patyczkiem . Po upieczeniu wyjąć i po ostudzeniu polać polewą czekoladową np. wg poniższego przepisu.

Polewa czekoladowa :
  • 5 łyżek masła
  • 2 łyżki mleka
  • 4 łyżki cukru
  • 1 łyżka kakao
Wszystko włożyć do garnka z grubym dnem i podgrzewać cały czas mieszając do rozpuszczenia i połączenia składników . Ostudzić i polać ciasto . Można dodatkowo udekorować wiórkami kokosowymi.
Smacznego !

niedziela, 6 stycznia 2013

Pierniko-sernik

Przepis na to ciasto zaczerpnięty z tego  bloga z malutkimi modyfikacjami .
Połączenie smaku piernika z serem rewelacyjne! Do tego pianka serowa na górze chroni piernik przed wysychaniem , dzięki czemu na dłużej pozostaje wilgotny i pachnący . Ciasto idealne na okres świąteczny ale równie smaczne po Świętach ;)

Składniki na masę piernikową :
(porcja na blachę 25x40cm)
  • 3 szkl. mąki ( w przepisie było 2,5 szkl. ale jakieś lejące ciasto było więc dosypałam 0,5 szkl.)
  • 1,5 szkl. cukru kryształu
  • 5 łyżek marmolady dyniowej ( w oryginalnym przepisie dżem śliwkowy ale ja nie miałam )
  • 4 jajka
  • 3 łyżki kakao
  • 2 łyżki przyprawy piernikowej ( w podanym przepisie nie było ale pomyślałam , że skoro ma być piernik niech będzie ta przyprawa i wyszło pachnąco piernikiem )
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 szkl. mleka
  • 0,5 szkl. oleju
Wszystkie składniki wkładamy do miski od miksera i dokładnie miksujemy . Wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia .

Składniki na masę serową :
  • 700 g mielonego twarogu ( w przepisie było 500 g ale jakoś mało m i się wydawało więc dodałam więcej )
  • 5 jajek
  • 3 łyżki budyniu waniliowego ( proszku)
  • 0,5 szkl. cukru kryształu
  • 0,5 szkl. oleju ( oryginalnie było 125 g masła ale nie miałam , olej się sprawdził )
Żółtka miksować z cukrem , dodać ser , olej , budyń . Na koniec delikatnie wmieszać ubitą pianę z białek . Wyłożyć na masę piernikową  i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika .
Po godzinie sprawdzić patyczkiem . Ja piekłam 1 godzinę i 15 minut .
Wierzch polać lukrem lub polewą czekoladową . Nie miałam cukru pudru pudru więc zostałay esy floresy z czekolady - wyszło pysznie :)
Smacznego !

sobota, 29 grudnia 2012

Marcepanowy Stollen

Musiałam go upiec ! Tyle pojawiło się przepisów na to ciasto , a nadzienie marcepanowe kusi oj kusi :)
Ciasto tradycyjnie pieczone w Niemczech na Święta Bożego Narodzenia ale w tym roku limit 12 potraw został wyczerpany z naddatkiem , więc w zasadzie idealne teraz na Sylwestra i okres karnawałowy . Z podanej porcji upiekłam 2 bochenki , jeden na już  a drugi na koniec karnawału bo to ciasto ma leżakować ok. 5-6 tygodni więc niech sobie leży . Po tych tygodniach porównam czy warto było czekać . 
Ciasto świeżo pieczone jest pyszne ! Pachnące pomarańczą i rumem i kuszące kawałkami marcepana . Jedyny minus to kalorie ale kto by się przejmował , w końcu mamy zimę więc troszkę więcej ciałka uchroni nas przed mrozem ;)
Składniki na ciasto :
  • 100 g masła
  • 150 ml mleka
  • 2 jajka
  • 500 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • paczka drożdży suszonych 
  • 0,5 szkl. cukru 
Bakalie :
  • 150 g suszonej żurawiny
  • 200 g płatków migdałowych
  • skórka starta z całej pomarańczy  
  • 100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
  • 1/4 szkl. rumu - ja dałam rum , w którym moczyła się wanilia 
  • 2 paczki ziemniaczków marcepanowych , może być masa marcepanowa
Żurawinę zalać rumem i odstawić .

Dodatkowo do wykończenia ciasta :
  • 80 g roztopionego masła 
  • ok. 1 szkl. cukru pudru
Ja z wygody ( lub lenistwa ;) ciasto drożdżowe wyrabiam w maszynie do wypieku chleba .
Wrzucam składniki mokre , potem suche oprócz bakalii i nastawiam na wyrabianie .
Po wyrobieniu ciasto przekładam na stolnicę , dodaję bakalie i odsączoną z rumu żurawinę . ( Rum mieszam z sokiem pomarańczowym i umilam sobie pieczenie ;)
Ciasto po wymieszaniu dzielę na połowę i każdy kawałek rozwałkowuję na prostokąt grubości ok.  1,5 cm , wysypuję pokrojone na połówki ziemniaczki marcepanowe i zawijam formując 2 bochenki .
Odstawiam na 30 minut na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i po wyrośnięciu wkładam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 40 minut .
Po upieczeniu jeszcze gorące smarować roztopionym masłem i opruszyć grubą warstwą cukru pudru .
Po ostygnięciu zawinąć w folię i papier i odstawić w chłodne i ciemne miejsce do nabrania mocy na ok. 5 tygodnie o ile tyle  wytrzyma :)
Smacznego !

Dopisek po 4 tygodniach leżakowania  :
Wolę jednak świeży . Jest smaczniejszy :)
Za rok upiekę i zjem .

piątek, 28 grudnia 2012

Chrupiąca sałatka z kiszonego buraczka

Ta sałatka to efekt  uboczny kiszenia zakwasu  na barszcz wigilijny . Rok temu po odlaniu  zakwasu  szkoda mi było wyrzucić buraczki  więc je  pokroiłam , dodałam co miałam i wyszło pysznie i na dodatek zdrowo ;) 
Sałatka jest chrupiąca i orzeźwiająca a do tego nie traci koloru jak to bywa z sałatką z gotowanych buraczków  , więc spokojnie może przetrwać całą imprezę :)
Jeżeli nam się zdarzy odlać  zakwas a nie mamy w planach robienia tej sałatki to polecam zalać ponownie buraki przegotowaną wodą z solą i tym sposobem buraczki doczekają  odpowiedniej chwili . Tak właśnie zrobiłam  tym razem , bo w nawale przygotowań innych planowanych dań świątecznych brakło mi sił i czasu a teraz pora jest idealna .
Składniki :
  • odcedzone buraczki z odlanego zakwasu - do kiszenia są pokrojone więc ilość trzeba sobie dopasować wyobraźnią złożyć ok. 4 szt.
  • 1 jabłko
  • por - biała część ok. 6 cm
  • 2 jajka
  • 1 ząbek czosnku 
  • sól
  • pieprz
  • 1 łyżka majonezu 
  • 2 łyżki jogurtu gęstego typ grecki
Buraczki , jabłko , por ,  ugotowane na twardo jajka pokroić w drobną kostkę , wymieszać w misce .
Dodać starty na drobnej tarce czosnek , doprawić solą i pieprzem .
Dodać majonez i jogurt , tyle aby konsystencją dopasować do naszego gustu .
Smacznego !


wtorek, 18 grudnia 2012

Śledzie w zalewie pomidorowo-octowej

Przepis na te śledzie zaczerpnięty z tego bloga . Robiłam je ściśle wg przepisu i jak zapewnia autorka są rewelacyjne , znikają w mgnieniu oka!
Na pewno będę je robiła nie tylko na Święta  :)

Składniki :
  • 1 kg śledzi zielonych ( płaty)
  • 3 cebule
  • 1 szkl. wody
  • 1 szkl. oleju
  • 1 szkl. octu
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżka soli
  • 3 łyżki przecieru pomidorowego
  • ziele angielskie 
  • listki laurowe 
Cebulę pokroić w piórka , wrzucić do garnka wlać wodę  i dodać wszystkie składniki  , zagotować .
Płaty śledziowe przekroiłam na połówki i po zagotowaniu zalewy należy je do niej włożyć na 4 minutki .
Przygotować słoiki , wyławiać do nich śledzie i zalewać zalewą . Przechowywać w chłodnym miejscu najlepiej w sejfie bo nie ma pewności , że dotrwają do Świąt ;)

Smacznego !

sobota, 15 grudnia 2012

Ciasto bardzo makowe

Ciasto , które w sezonie świątecznym jest pieczone najczęściej . Zwane nie wiem dlaczego ciastem japońskim , choć pewnie jest takie japońskie jak "fasolka po bretońsku "  czy "ryba po grecku"  ;)
Ciasto dla wielbicieli maku , bo nie ma w  nim spodu ciasta ani mąki , dodatek jabłek daje mu wilgotność i smakuje jak masa makowa , pychotka !
Takie ciasto możemy zajadać bez większych wyrzutów sumienia , bo mak ma dużą zawartość błonnika , który w okresie świątecznym  bardzo nam pomaga ;)
Zawiera sporą ilość witamin , wapnia , chroni przed zawałem i obniża poziom cholesterolu . Korzystnie wpływa na skórę , włosy i paznokcie tak więc jedzmy mak na zdrowie ale pamiętajmy , że zawiera również kalorie.......... nie napiszę ile ;)

Składniki :
(duża prostokątna blacha 24x40cm)
  • 400 g maku mielonego
  • 1,5 szkl. mleka
  • 1 szkl. cukru
  • 1 kostka masła ( 200 g) 
  • 1 cukier waniliowy
  • olejek migdałowy
  •  8 jajek
  • 8 jabłek 
  • 7 łyżek kaszy manny suchej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 0,5 szkl. orzechów
  • 0,5 szkl. migdałów
  • 2 łyżki skórki kandyzowanej z pomarańczy  
Polewa:
  • 1 gorzka czekolada 
  • 5 łyżek mleka 
  • wiórki kokosowe
  • skórka kandyzowana
Zmielony mak zalewamy gorącym mlekiem i zostawiamy do napęcznienia .
Orzechy i migdały kroimy na mniejsze kawałki .
Jabłka ścieramy na dużych oczkach tarki .
Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym , dodajemy po jednym żółtku następnie wsypujemy mak , kaszę , proszek do pieczenia , olejek , jabłka i bakalie .
Z białek ubijamy pianę i dodajemy do masy makowej delikatnie mieszając .
Przelewamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 190 stopni piekarnika na ok. 1 godzinkę . Pieczemy do suchego patyczka .
Po ostygnięciu polewamy polewą . W kąpieli wodnej rozpuszczamy połamaną czekoladę z mlekiem .
Po lekkim ostygnięciu polewamy ciasto , posypujemy kokosem i skórką .
Smacznego !