W kolorach surfinii i kalanchoe zrobiła się nam ta poduszka:)
Ten cudowny, pomarańczowy kwiat dostałam od córki na urodzinki.
Monika jakiś czas temu przysłała mi takie zdjęcie,
Ten cudowny, pomarańczowy kwiat dostałam od córki na urodzinki.
Monika jakiś czas temu przysłała mi takie zdjęcie,
prosząc o zrobienie poduchy.
źródło; internet, fotoforum
Oczywiście, nic trudnego, ale nie chciałam, by był to plagiat
a jedynie inspiracja.
źródło; internet, fotoforum
Oczywiście, nic trudnego, ale nie chciałam, by był to plagiat
a jedynie inspiracja.
Poprosilam Monikę o zmianę kolorów i oto co nam powstało:)
Tył zrobiłam już nieco inny niż przód-
będą dwie
Tył zrobiłam już nieco inny niż przód-
będą dwie
Poszewka jest zdejmowana, jak każda moja praca- można ją wyprać.
Zapinana tradycyjnie, na plastikowe, duże dwie zatrzaski.
Jej średnica to 40 cm,
ja niestetey nie miałam tak dużej poduchy,
więc poduszka lekko mi sie zapada na zdjęciach.
Jej średnica to 40 cm,
ja niestetey nie miałam tak dużej poduchy,
więc poduszka lekko mi sie zapada na zdjęciach.
Moja Sarenka, jak tylko rozłożyłam białą narzutę do zdjęć,
usadowiła się, sądząc, że to dla niej.
Aktualnie kończę bieżnik wielokolorowy, zszywam kwiaty i...
...mam "wolne moce przerobowe":)
...mam "wolne moce przerobowe":)
Do miłego mili moi!
Kocham lipiec,
jak co roku o tej porze!:))
jak co roku o tej porze!:))
oj ślicznie ślicznie - widać Moniki lubią zakręcone poduchy :))).
OdpowiedzUsuńPoczątek czegoś nowego ma śliczne kolory :))))
Piekna podusia, a Twoja Sarenka jest wspaniala, wie co dobre i wie ,ze Pani o nia dba,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńp.s. jestem ciekawa tego bieznika,pozdrawiam