Burgery te są bardzo łatwe do zrobienia. Mają idealną strukturę, są delikatnie chrupiące i lekko pikantne. Bardzo odżywcze i nisko-tłuszczowe. Doskonale nadają się do zamrożenia (można mrozić surowe, bądź pieczone; aby zapobiec posklejaniu się burgerów, należy pooddzielać je między sobą kawałkami papieru do pieczenia). Z podanej ilości wychodzi 12 większych lub 17 mniejszych burgerów; dzięki czemu w ciągu 40-60 minut jesteśmy w stanie przygotować jeden duży obiad dla kilku osób lub kilka mniejszych obiadów. Świetnie sprawdzą się również jako szybki lunch w pracy lub na zajęciach.
Warto dodać też kilka informacji na temat buraków; warzyw czasem niedocenianych i używanych zbyt rzadko.
"Burak stymuluje dobry nastrój.
Burak zawiera bardzo dużo kwasu foliowego. Zatem jeżeli jesteś zmęczony, miewasz stany niepokoju i lęku, cierpisz na bezsenność, brak ci poczucia radości życia, jesteś roztargniony i masz kłopoty z pamięcią, a do tego zaburzenia w trawieniu - być może w twoim organizmie brakuje kwasu foliowego. Kwas foliowy jest witaminą z grupy B. Jest ważny w produkcji naszych “hormonów szczęścia”. Tymczasem trudno znaleźć człowieka, w którego organizmie znajdowałaby się wystarczająca jego ilość. Z udziałem kwasu foliowego powstają substancje neurostymulujące - serotonina i noradrenalina. Serotonina działa kojąco i uspokajająco, zapewnia też zdrowy sen. Natomiast noradrenalina uszczęśliwia. Jest odpowiedzialna za aktywność i dynamikę w ciągu dnia. Jeśli zabraknie noradrenaliny, ludzki organizm wydziela głównie adrenalinę - cielesny stymulator i hormon stresu. Noradrenalinę natomiast można nazwać hormonem optymizmu.(...)
Burak został uznany przez medycynę naturalną za godny polecenia środek krwiotwórczy, zapobiegający anemii i wspomagający leczenie białaczki.(...)
Roślina ta ponadto należy do warzyw pobudzających apetyt, jest odświeżająca i lekkostrawna.
Poza folianami, na tle innych produktów roślinnych w polskim jadłospisie, burak charakteryzuje się wysoką zawartością składników mineralnych alkalizujących (sód, żelazo, wapń, magnez, potas). Jego przetwory mogą przywracać równowagę kwasowo-zasadową(...)
W medycynie naturalnej jest stosowany w leczeniu nerwicy, grypy, gruźlicy, niektórych nowotworów, przeciw zapaleniu nerwów i wątroby oraz przy niedoborach składników mineralnych.
Ćwikła (utarty gotowany burak z chrzanem i kminkiem) poprawia pracę wątroby, odkwasza i ułatwia trawienie. Dzięki wysokiej zawartości potasu i magnezu jest skuteczny w leczeniu nadciśnienia i chorób układu krążenia.(...)
Badania przeprowadzone przez angielskich naukowców z Uniwersytetu w Exeter na niewielkiej grupie ochotników pozwoliły stwierdzić, że zawarty w burakach azotan obniża wchłanianie tlenu podczas wysiłku fizycznego. Dzięki temu sprawia, że wolniej się męczymy. (...)
Surowy sok z buraka ma właściwości oczyszczające krew i pomagające w wydalaniu kwasu moczowego z organizmu. Pobudza też krążenie i bardzo pomaga przy złej przemianie materii. Sok z buraka najlepiej jest pić w rozcieńczeniu, z dodatkiem soku marchewkowego, jabłkowego i cytrynowego. Oczywiście wyciskanego w domu.
Sok z buraka wspaniale wspomaga oczyszczać trakt jelitowy, wątrobę, nerki i krew." (źródło:tu)
Przepis na burgery pochodzi z książki "Color Me Vegan" autorstwa Coleen Patrick-Goudreau. (nieznacznie go zmodyfikowałam)
Książka ta jest bardzo przydatna i interesująca. Podzielona jest na 8 rozdziałów, a każdy z nich dotyczy innego koloru potraw. Znajdziemy tam czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski/fioletowy, biały/beżowy, czarny/brązowy i ostatni rozdział p.t. w kolorach tęczy. Większość przepisów dotyczy potraw łatwych do zrobienia z łatwo dostępnych składników. Całość wzbogacają przydatne wskazówki autorki i opisy wartośći odżywczych głównych składników.
SKŁADNIKI (ok. 17 burgerów średniej wielkości):
- 2 szklanki startych na grubym oczku surowych buraków (240g)
- 1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej* (bulguru lub komosy ryżowej) (300g)
- 1 szklanka uprażonych nasion słonecznika (130g)
- 1/2 szklanki uprażonych nasion sezamu (120g)
- 1/2 szklanki posiekanej cebuli (80g)
- 1/2 szklanki bułki tartej (60g)
- 1/4 szklanki oleju (60ml)
- 3-4 łyżki mąki pełnoziarnistej
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 4 posiekane ząbki czosnku
- 1/2-3/4 łyżeczki pieprzu cayenne
- 2-3 łyżki sosu sojowego Tamari ** (30-45ml)
- sól do smaku
* jaglankę przelewamy wrzątkiem przed gotowaniem (dzięki temu nie będzie gorzka), i gotujemy na małym ogniu 12-15 minut. Najlepiej jak ugotujemy ją dzień wcześniej bo wtedy jej konsystencja będzie idealna do wyrobienia masy na burgery, jeśli ugotujemy ją bezpośrednio przed przygotowywaniem burgerów może być w niej za dużo wody, która za bardzo rozrzedzi naszą masę.
** Tamari różni się od zwykłego sosu sojowego tym, że jest bardziej skoncentrowany i mniej słony; Najlepszy jest organiczny sos Tamari, który składa się z: wody, soi, soli morskiej i koji-gatunek grzybów stosowany podczas fermentacji nasion soi. Jest on bezglutenowy i nie zawiera żadnych sztucznych dodatków. Warto korzystać z niego podczas przygotowywania dressingów, dipów lub stosować jako zamiennik zwykłego sosu sojowego.
PRZYGOTOWANIE:
Nastawiamy piekarnik na 180°C. (W komentarzach pod postem doradzono jednak, że jeśli chce się bardziej przypiec burgery, najlepiej jest nastawić piekarnik na 200°C)
Ścieramy surowe buraki na tarce (podana ilość powinna wyjść z 2 dużych buraków), kroimy cebulę i natkę pietruszki, siekamy czosnek.
Prażymy nasiona.
Wszystkie składniki wsypujemy do dużej miski i dokładnie mieszamy, na końcu wyrabiamy dokładnie ręką. (Masa będzie nam lekko barwić ręce, jeśli chcemy tego uniknąć, należy założyć jednorazowe gumowe rękawiczki)
Jeśli masa jest zbyt mokra i rozpada się, dodajemy więcej kaszy/bułki tartej/mąki.
Formujemy kotleciki wybranej wielkości i układamy na blasze wyłożonej papierem.
Pieczemy ok 25 minut. (w połowie pieczenia przewracamy je na drugą stronę)
Jeśli nie możemy ich upiec, możemy usmażyć je na patelni.
Podajemy je same z ulubionymi surówkami, lub w bułce z dodatkami i ulubionym sosem lub chrzanem.
Smacznego!
These burgers are very easy to make. They have the ideal structure, they're delicately crunchy and slightly spicy. Very nutritious and low in fat (when baked). They are perfect for freezing. With this recipe you'll get 12 large or 17 smaller burgers. Within 40-60 minutes you are able to prepare a big dinner for several people or several smaller meals. Also they make perfect lunch at work or at school.
"Beetroots are an excellent source of folic acid and a very good source of fiber. They contain manganese and potassium and many other nutritional values." Read more here
Recipe adapted (and slightly modified) from "Color Me Vegan" cookbook by Coleen Patrick-Goudreau.
This cookbook is very useful and interesting. It's divided into 8 chapters. Each chapter is for a different color of food.
There is red, orange, yellow, green, blue/purple, white/tan, black/brown and the rainbow.
You will find many very simple and easy to make dishes with helpful tips and descriptions.
This book is very inspirational.
INGREDIENTS (for about 17 medium-sized burgers):
- 2 C grated raw beets (240g) (about 2 large beets)
- 1,5 C cooked millet (bulgur wheat or quinoa) (300g)
- 1 C toasted sunflower seeds (130g)
- 0,5 C toasted sesame seeds (120g)
- 0,5 C minced onion (80g)
- 0,5 C bread crumbs (60g)
- 1/4 C oil (60ml)
- 3-4 tbsp wholewheat flour
- 3 tbsp finely chopped fresh parsley
- 4 cloves of garlic, finely chopped
- 2-3 tbsp Tamari soy sauce *
- 1/2-3/4 tsp cayenne pepper
- salt to taste
* Tamari soy sauce is more concentrated and less salty than the regular soy sauce. Organic Tamari soy sauce consist of: water, soy, sea salt and koji. It's gluten-free and contains no artificial additives. It's worth to use it while making dressings, dips or as a substitute for a regular soy sauce. We use this one.
PREPARATION:
Preheat the oven to 350°F/180°C.
Peel and grate your beets, chop the onion, parsley and garlic. Toast the seeds.
In a large bowl combine cooked millet (or other grains) with all other ingredients and mix well.
Knead the mixture with your hand. (Beetroot will color your hands, to avoid this wear rubber gloves when mixing with your hands)
Form patties. If the mixture is too wet and falling apart, add more bread crumbs or flour.
Place them on a baking tray lined with parchment paper.
Bake for about 25 minutes (flip halfway during the cooking time).
If you can't bake them, you can fry them in a pan (in hot oil)
Serve on it's own with favorite salads or in a bun with favorite components and sauces.
Enjoy!
Wyglądają jak rasowe czerwone mięcho!!! ale to są na maksa moje smaki, bardzo chętnie je zrobię, zwłaszcza jeśli mówisz że dobrze się mrożą, bo sama mieszkam, a i lubię mieć zapasy obiadowe :)
ReplyDeletepolecam, wychodzi ich tyle, że starczy na długo ;)
DeleteZdjęcia są cudowne :D Zjadłabym na jutro na obiad ;)
ReplyDeletePozdrawiam
www.monikoza.blog.pl
;) dzięki, polecamy
DeleteA bułeczki z jakiego przepisu?
ReplyDeletekupne, nie starczyło czasu na domowe
DeleteEkstra przepis, muszę koniecznie go wypróbować :)
ReplyDelete;) warto, robi się szybko i dużo wychodzi
DeleteRobię takie same od lat, to moje ulubione wegeburgery :) Piękne zdjęcia!
ReplyDelete:) dziękujemy bardzo! :)
DeleteBurgery są świetne! I zdjęcia, proste, eleganckie :)
ReplyDelete:) dziękujemy, miło nam
DeletePierwsze zdjęcie mnie powala :) Wegańskich burgerów jeszcze nigdy nie jadłam, ale zapisuję Twój przepis do wypróbowania i te będą pierwsze :)
ReplyDeletedzięki! :) koniecznie spróbuj wegańskich burgerów :)
DeleteAbsolutnie przepyszne!!!!!Rozpływaja się po prostu w ustach! i bardzo szybko znikaja z talerza;)NAwet mój roczniak wcinal burgery;):)
ReplyDeleteDodam ze dobrze piec je w 200 stopniach wtedy szybciej sie przypiekaja.Pychota!
:) o super! dzięki za radę, dodam do opisu. pozdrawiam :)
Deletesuper przepis, dzięki ! piękny blog, pozdrawiam, ewape
ReplyDelete:) dziękujemy również i pozdrawiamy
DeleteJuż się pieką! Uffff , jaki piękny zapach.
ReplyDeleteFaktycznie wyglądają trochę hmm... mięsnie, ale w smaku są przepyszne :) Dziękuję bardzo za przepis :)
ReplyDelete:) cieszę się, że się przydał
DeleteCudne zdjęcia:)
ReplyDeletePycha!!!!!! Właśnie pochłonęłam dwa. Wiem 22:30, ale nie mogłam się oprzeć ;D
ReplyDelete;) nie dziwię się :P one szybko znikają :)
Deletewysmienite !!! od wczoraj moja nowa milosc :P
ReplyDeletewczoraj zrobiłam, rewelacja !
ReplyDeletezawsze wegeburgery wychodziły mi zbyt suche, te są idealnie wilgotne, no i kocham buraki <3
;) cieszę się, pozdrawiam
DeleteCzy kaszę ważysz przed czy po ugotowaniu?
ReplyDeletepo ugotowaniu i ostudzeniu :)
DeleteCzy usmażone wyjdą też dobre? Nie mam aktualnie piekarnika, a chcę je zrobić. :)
ReplyDeleteoczywiście :) można je także usmażyć i też będą dobre :)
DeleteDziękuję za odpowiedź. Wieczorem będziemy ze znajomymi próbować :)
Deletesuper! smacznego życzę ;)
DeleteWyszły przepyszne. Wszyscy zachwyceni (nawet mięsożerni ;)). Świetny przepis! :)
Delete:) to miło słyszeć, dziękuję
DeleteDziś po raz pierwszym jadłam te przepyszne kotleciki z buraków. Jestem w nich zakochana. I mimo,że z kuchnią mam na bakier to w weekend przymierzę się do ich zrobienia.
ReplyDeleteDlaczego te burgery za nic nie chcą mi wyjść? Cały czas są "rzadkie", a kiedy próbuję je odwrócić rozpadają się. :( Pomocy!
ReplyDeletemoże tak się dziać przez zbyt rzadką kaszę jaglaną, kiedy była gotowana? bo najlepiej jak jest dzień wcześniej żeby odpowiednio zgęstniała, a jeśli gotujemy ją bezpośrednio przed robieniem burgerów to musi być ugotowana na sypko, bo za duża ilość wody za bardzo rozrzedzi masę, spróbuj może dodać teraz bułki tartej lub mąki, powinno pomóc
DeletePrzeczytałam uwagę, żeby ugotować kaszę dzień wcześniej i tak zrobiłam. Spróbuję dodać więcej mąki. Dziękuję za odpowiedź.
DeleteDziś zrobiłam te burgery z przepisu z Jadłonomii w wersji burakowej i marchewkowej. Obie cudownie pyszne. Wchodzą do menu na stałe :)
ReplyDeletePotwierdzam, że trzeba piec w 200 st.
Ja nie przepadam za surową cebulą, więc moją po pokrojeniu uprażyłam na suchej patelni.
Wszystkim smakuje, nawet teściowej ;)
No i się zakochałam. A tak miałam ochotę na Vege Burgery. Już wiem z jakiego przepisu zrobię. To jakieś zarządzenie losu :)
ReplyDeleteWyglądają jak prawdziwe mięsne burgery.Muszę koniecznie je wypróbować. Pozdrawiam Marta
ReplyDeleteCzy można użyć buraków pieczonych zamiast surowych?
ReplyDeleteoczywiście :)
DeleteCzy mogę zastąpić czymś bułkę tartą?
ReplyDeletetak, mąką
DeleteA gdzie można kupic tę książkę?
ReplyDeleteja kupiłam przez internet
DeleteZawsze wychodzą mi one ramię troszkę miękkie. Czy coś mogę robić źle czy Waszerzej tez są po pieczeniu dość luźne? Pozdrawiam; ))))
ReplyDeletenajbardziej zwarte wychodzą, jeśli ugotowana kasza jest z poprzedniego dnia, bo wtedy jest odpowiednio twarda, ale one ogólnie po upieczeniu są trochę miękkie, jeśli wolisz bardziej zbite, dodaj więcej suchych składników do masy przed pieczeniem (mąki, bułki tartej itd.) albo wydłuż czas pieczenia :)
DeleteWow! Mega. Mi właśnie dietetyczka powiedziała o tym, że buraki zwiększają aktywność fizyczną, co zostało przebadane :) Ale samego żelaza nie dostarczają tak dużo jak możnaby się spodziewać. Przynajmniej jeśłi chodzi o ciążę. Przepis zapisuję i koniecznie muszę zrobić :)
ReplyDeletePróbowałam sama zrobić, ale chyba kupiłam stare bułki bo wyszły mi bardzo marne.. Raczej zaniecham burgerów w domu, lepiej zjeść dobrego od czasu do czasu w restauracji :)
ReplyDeleteChodzą za mną od jakiegoś czasu takie burgery, chyba dzisiejszy obiad mam z glowy ;)
ReplyDeleteCzy burgery wyjdą rowniez na grillu?
ReplyDeleteobawiam się, że mogą się rozpaść, masa jest trochę wilgotna i mogą nie wyjść, choć mogę też się mylić, myślę, że warto spróbować, daj znać jak poszło, jeśli się zdecydujesz
DeleteBurgery wyszły i zrobiły furorę :)
DeleteGrillowalam je na tacce, bezpośrednio na ruszcie faktycznie mogłyby się rozpaść, ale tak zrobione były idealne.
super, dziękuję za komentarz
DeleteJaka jest wartosc kaloryczna takich kotletow i IG przy zalozeniu ze zrobie je z komosa ktora ma nizszy IG. Bede wdzieczna za odp
ReplyDeleteniestety nie wiem jaka jest ich wartosc kaloryczna, polecam uzyc aplikacji "cronometer" moze pomoze w obliczeniach, pozdrawiam
DeleteSuper. Zaraz spróbuję. Namawiam jednak do zaprzestania prażenia/przerabiania ziaren (słonecznik/sezam) w wysokiej temperaturze. Tworzą się wtedy toksyczne tłuszcze trans i zamiast lekarstwa mamy truciznę ! Słonecznik, sezam itd surowqe, bez obróbki. Moczyć ok by pozbyć się substancji utrudniających wchłanianie/trawienie, które w niektórych nasionach/orzechach się znajdują.
ReplyDeleteEskişehir
ReplyDeleteDenizli
Malatya
Diyarbakır
Kocaeli
J8TX73
Diyarbakır
ReplyDeleteKırklareli
Kastamonu
Siirt
Diyarbakır
LG0
Kocaeli Lojistik
ReplyDeleteUşak Lojistik
Osmaniye Lojistik
Çorlu Lojistik
Kocaeli Lojistik
MOWN0
975B8
ReplyDeleteMuş Parça Eşya Taşıma
Sinop Evden Eve Nakliyat
Manisa Evden Eve Nakliyat
Ardahan Parça Eşya Taşıma
Artvin Parça Eşya Taşıma
1DE29
ReplyDeleteSivas Evden Eve Nakliyat
Zonguldak Evden Eve Nakliyat
Paribu Güvenilir mi
İzmir Evden Eve Nakliyat
Van Evden Eve Nakliyat