Wczoraj miałam ochotę na coś słodkiego, ale nie takiego "złego". Coś, co jest nazwijmy to zdrowe. Wybór padł na Ciasto kokosowe - takie bez cukru, z kaszą jaglaną, suszonymi daktylami. Zrobiłam pierwszy raz i wiem, że już na stałe będzie wpisane w nasze menu. Jest przepyszne.
Wprowadziłam małe zmiany i zamiast gorzkiej czekolady dałam mleczną na wierzch (wiem, wiem - nie za zdrowe), natomiast do masy kokosowej - syrop z agawy.
Minusem tego ciasta jest to, że chce się je jeść i jeść, i za szybko znika. Na kawałku nie można poprzestać ;-)
Poza siedzeniem w kuchni było także siedzenie nad tamborkiem. Na kanwę wskoczył wesoły renifer z czerwonym nosem:
Tym razem na kanwie nie ma tych błysków złotej nitki. Jednak sztuczne światło wprowadza zbyt dużo "iskierek" na tkaninie:
To co już pojawiło się na kanwie cieszy mnie. Absolutnie nie żałuję, że dołączyłam do zabawy, gdyż już widzę, że na święta będziemy mieli prześliczną ozdobę, gdyż myślę, że juz mam gotową koncepcję jak ten haft wykorzystać.
Pozdrawiam Was serdecznie
- Lucyna