Przygoda z kawowym RR już się dla mnie skończyła - no prawie. Teraz czekam już tylko na swoją kanwę a otrzymanie jej będzie taką kropką nad "i" - całkowitym zakończeniem zabawy.
Ponad tydzień temu (znowu wielkie opóźnienie w prezentacji) wysłana została przesyłka z dwiema ostatnimi kawkami.
Kawa nr 11 na kanwie Ani . Pokazuję tylko tą pojedyńczą, gdyż każda kawusia dla Ani robiona jest na oddzielnych kawałkach kanwy.
W międzyczasie otrzymałam przesyłkę z kanwą Ani - bursztyn. Postanowiłam, że puszczę dwie kanwy w jednej przesyłce. Kawka dwunasta powstała w zaledwie dwa wieczory:
Cała kanwa - prezentująca wszystkie kawki:
Dziękuję za miłą zabawę
Przedstawiam także słoiczek sierpniowy - bo to już ósmy nów nam się ukazał ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie