Ostatnio borykam się z zaskórnikami i z czarnymi kropeczkami na nosie tzw. wągier-kami ;)
Nie mam tego zbyt wiele,ale ... chciałabym nie mieć w ogóle.
Na pierwszy plan idzie maseczka z sody oczyszczonej:
1) Zmieszaj równe ilości sody oczyszczonej i wody mineralnej. Nałóż maseczkę na obszary z wągrami i pozostaw na około 20 minut, po czym spłucz. Soda pochłania nadmiar sebum, zabija bakterie oraz pomaga pozbyć się wągrów.
Mikstura jest bardzo wodnista,ale po nałożeniu bardzo szybko zasycha i twardnieje. Robi się z niej taka skorupka. Łatwo jest ją zmyć. Nosek zostaje nie sam owicie gładki, jest naprawdę oczyszczony !
Skóra jest ładnie tak jakby wybielona. Musze koniecznie wypróbować na brodę i czoło !
Jutro na temat plasterków MONTAGNE JEUNESSE ;))
Znacie jakieś sprawdzone cuda na pozbycie się wągrów i zaskórników?
Dajcie koniecznie znać !
Muszę koniecznie wypróbować tą maseczkę z sody. też mam trochę zaskórników na nosie i bardzo mnie to denerwuje.
OdpowiedzUsuńwypróbuj koniecznie,może akurat będzie ok;))
UsuńZgodzę się, też próbuję ;)
Usuńteraz robie . ale zrobilam innym sposobem . wycielam otwory na noc,oczy i usta w reczniczku papierowym i zamoczylam w tej cieczy . teram trzymam to na twarz. na razie jest ok .. zobaczymy za 20 minut :D
UsuńA tej metody nie znałam! Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńprosta a działa cuda ;))
Usuńja kiedys widzialam przepis 1:1 z żelatyną
Usuńoj facet wlasnie strasznie z tym walczy.zrobie mu ta miksture!
OdpowiedzUsuńKochana spróbuj;) ! Mój niestety nie chcę bawić się w króliczka doświadczalnego... faceci.
UsuńJutro dam posta na temat plastrów oczyszczających to dopiero jest coś ! Nie mogłam uwierzyć,że aż tak dobrze działają dopóki nie spróbowałam! ;))
buziaki,
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis! na pewno skorzystam ;) tylko nie mam niestety na razie mikrofalówki... ciekawe czy można podgrzać na małym ogniu.
UsuńO! A ja ostanio post o tej sodzie napisalam i tego zastosowania nie bylo. Musze sprobowac. Kiedys mialam powazny wysyp wagrow (u nasady wlosow, nos, broda, tuz przy uszach) i pomoglo mi mycie twarzy szczoteczka, a wlasciwie powiem wiecej, rozwiazalo to problem. Mam szcoteczke z Shiseido.
OdpowiedzUsuńo proszę,na ten sposób bym chyba nie wpadła. Zaraz poczytam na ten temat więcej. Nie miałam nigdy problemów z tymi koleżkami,ale ostatnio coś się zaczęło dziać. Zamówiłam już olej pichtowy i będę robić dalej eksperymenty ! ;))
UsuńNie słyszałam o tej metodzie. Trzeba będzie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo za miły komenatrz :) poród mam za 3 tygodnie. nie moge się już doczekac małego szkrabaw moim życiu hehe :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zamieściłaś ten przepis, muszę w końcu wypróbować:)
OdpowiedzUsuńKochana koniecznie wypróbuj !!
UsuńOOOo super, nie znałam tego sposobu, dzisiaj robię tą maseczkę.
OdpowiedzUsuńDaj znać,jak efekty ;))
UsuńMetoda faktycznie prosta, muszę koniecznie wypróbować bo borykam się niestety z tym samym problemem :(
OdpowiedzUsuńSpróbuj może akurat będzie warto;)
Usuńja mam maseczkę na nos i brodę z The Face Shop, już ponad rok czasu tubkę używam
OdpowiedzUsuńbardzo skuteczna i wydajna :)
Z the face shop? :))
Usuńale tą z sody spróbuję, nawet dziś :D
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za ten post, już nie mogę się doczekać aż sobie zrobię taką maseczkę, niestety nie mogę dziś wieczorem, ale jutro na pewno wypróbuję! Mam zaskórniki na nosie i właśnie nie mam pojęcia jak się ich pozbyć, wcześniej były o wiele gorsze, ale bardzo pomaga mi krem Benzacne, mam nadzieję, że ta maseczka też się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńKochana wypróbuj koniecznie,polecam też olej pichtowy. Już nie długo będzie post poświęcony tylko jemu ! ;))
Usuńmnie akurat pomogło mleko i ocm, ale na pewno spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMlekiem jeszcze twarzy nie oczyszczałam,ale skusiłam się na olej pichtowy z połączeniem innego oleju,zobaczymy co z tego wyjdzie;)
UsuńJa stosuje maseczki z polopieyny, drozdzy albo z glinki :)
OdpowiedzUsuńA ja mam ochotę na aspirynę ;))
UsuńGlinkę zamówiłam,słyszałam że działa cuda!
Oj przyda mi się z pewnością ta maseczka ;)
OdpowiedzUsuńwiem co dobre ! ;)
Usuńostatnio mam ich więcej co mnie denerwuje, próbowałam różnych sposobów, ale tego jeszcze nie. Na pewno się to zmieni w najbliższym czasie : )
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis :D
Oo.. Super. Właśnie czegoś szukałam na ten problem. ;D
OdpowiedzUsuńSuper przepis :) ja na szczęście nie mam tego problemu co Ty, ale na przyszłość się przyda :>
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbowac :) Ja znam taki jeden sposób ale on na mnie bynajmniej nie działa ... Jeżeli jesteś ciekawa jak takie cos przygotowac to kliknij tu : http://www.youtube.com/watch?v=X34-vLnmZPw
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
wypróbuję na pewno tę maseczkę, mnie pomaga Garnier "czysta skóra" żel do mycia twarzy 3 w 1, zwalcza wągry i świetnie oczyszcza cerę, tylko po jakimś czasie bez używania wągry wracają... :( problemem są rozszerzone pory, które "wchłaniają" zanieczyszczenia jak gąbka i potem znowu muszę oczyszczać :(
OdpowiedzUsuńja ostatnio wypróbowałam maseczkę z mąki i miodu, ale strasznie się lepi i trudno ją później zmyć, i szczerze powiedziawszy nie wiem czy faktycznie ona działa, Twoja wydaje się "czystszą" maseczką i zaraz ją wypróbuje.
OdpowiedzUsuńJa zastosowałam raz i się w niej zakochałam dosłownie <3 po maseczce z sody zawsze nakładam maseczkę z glinki co powoduje że moja skóra staje się naprawdę aksamitna a wulkany z buzi giną.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i za radę, glinki spróbuję tylko muszę ją gdzieś upolować :)
Zapraszam i pozdrawiam :)
Muszę wypróbować bo moje nosidko ma ogromne pory!! fuj. Bardzo mi sie podoba ten post.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno w najbliższym czasie wypróbuje bo wydaje mi się, że to ciekawy i tani sposób :P
OdpowiedzUsuńNo patrz... Tego jeszcze nie słyszałam, a brzmi ciekawie ! :)
OdpowiedzUsuńHm.. tani sposób więc dlaczego nie wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńZabieram się do.. 'dzieła' ! ;)
Możesz sobie zmieszać 1 łyżkę wody z 1 łyżką żelatyny, włożyć na 10 s. do mikrofalówki a potem posmarować tym nos, gdy wyschnie, zrywasz jak takie plastry na wągry :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję (;
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu z Okazji Dnia Kobiet :)
Pozdrawiam!
http://lifenatalki.blogspot.com/
ja robię sobie glutka tzw na nos :)
OdpowiedzUsuńwystarczy zmieszać jedną łyżeczkę mleka z łyżeczką zwykłej żelatyny, pomieszać do zrobienia się galarety, następnie podgrzać (w mikrofalówce bądź włożyć szklankę/miskę do wrzątku) a następnie nałożyć na miejsca z wągrami. potrzymać do stwardnienia a potem oderwać jak plasterek szybko. ja to robiłam około 10 razy w ostatnią niedzielę, nosek mam cudownie gładki a wągry zostały naprawdę w niewielkich ilościach :)
maseczkę z sody też na pewno wypróbuję! :)
masakra, wypróbowałam i nie wiem czym sie zachwycacie, metoda OCM, czyli oczyszczanie twarzy olejami, jest sto razy lepsza niż niszczenie cery durnymi pomysłami kogoś kto nie ma pojęcia o zdrowej i pięknej cerze...
OdpowiedzUsuńmasakra, wypróbowałam i nie wiem czym sie zachwycacie, metoda OCM, czyli oczyszczanie twarzy olejami, jest sto razy lepsza niż niszczenie cery durnymi pomysłami kogoś kto nie ma pojęcia o zdrowej i pięknej cerze... żal mi was
OdpowiedzUsuńWłaśnie znalazłam przepis na maseczkę z sodą i z mlekiem i chciałam się upewnić czy to nie szkodzi i czy to wyjdzie, bo też na pewno będzie wodniste. Skoro z wodą działa to i z mlekiem będzie gites :D Jak coś to 4 łyżki sody i szklanka mleka, schłodzić.
OdpowiedzUsuńhej, czy Was też piekła buzia jak to robiłyście ? bo własnie trzymam na Twarzy miksturę i czuję pieczenie ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie siedze z taka ba nosie ;D
OdpowiedzUsuńZnalazłam przepis z dodaniem jogurtu zamiast wody. Podobno mniej drażni skórę.
OdpowiedzUsuńWygląda nieźle, do wypróbowania!
OdpowiedzUsuń