Pokazywanie postów oznaczonych etykietą candy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą candy. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 9 stycznia 2014

Candy u Kajjki

Zapraszam chętnych do zabawy na moim drugim blogu :).

Mam nadzieję, że dzięki candy uda mi się go nieco ożywić. Poniżej banerek:


A tu bezpośredni link:


Serdecznie zapraszam...

wtorek, 13 marca 2012

WYNIK CANDY

I stało się tak, że rocznicową szczęściarą u mnie zostaje...

Piękne! Chciałabym wziąć udział :)
http://sunflowers-wildflower.blogspot.com
Pozdrawiam

Podsumowując, to był dobry rok. Wiele nauczyłam się spacerując po Waszych niezwykłych blogach. Dziękuję Wam za to, że je prowadzicie dzieląc się swoimi doświadczeniami, umiejętnościami i pasjami. Jesteście dla mnie skarbnicą wiedzy wszelkiego rękodzieła, nie tylko biżutków.
Serdecznie gratuluję  Wildflower wygranej. Wszystkim pozostałym osobom bardzo dziękuję za udział w zabawie i obiecuję, że to z pewnością nie była ostatnia u mnie okazja na drobny upominek, okazji wszak do zabawy nie brak, więc i kolejne szanse będą. Na pocieszenie powiem Wam tylko, że choć w ciągu minionego roku ogłosiłam kilka takich zabaw, mnie samej nie udało się wygrać więcej niż jeden raz. Otrzymałam wtedy piękną, ręcznie wykonaną karteczkę :), a że ostatnio zaniedbałam nieco swój udział w Waszych zabawach, czas najwyższy nadrobić zaległości i również popróbować szczęścia.


I na koniec ażurkowy komplecik z metalowych kuleczek, bo nie lubię bez obrazkowych wpisów :).

środa, 15 lutego 2012

Na rocznicę musi być...

Umknęło mi to gdzieś całkiem, a tu widzę, że setkę wpisów minęłam jakieś 15 postów temu. Pierwszy wpis na tym blogu dodałam 8 marca 2011 roku. Data choć babsko-świąteczna całkiem przypadkowa :). Widzę też, że uzbierała się okrągła liczba 100 osób życzliwie podglądających moje poczynania. Wszystkie te okoliczności wymagają uczczenia, więc rozdawajka musi być. Zatem CANDY ogłaszam. Do wzięcia drobiazg wykonany techniką jaka mnie ostatnio opanowała (fachowej nazwy nie znam), ja to zwę plecionki.


To niewielkie kolczyki na sztyftach, z naturalnymi kamykami.  Kamyki to z całą pewnością jakaś odmiana agatów. Jaka? Pozostaje tajemnicą nawet dla mnie, poza tym toho.

Uczestnictwo w candy na stałych zasadach:

1. Wpis pod tym postem.
2. Banerek lub podlinkowana informacja bez banerka, na pasku bocznym bloga.
3. Kto bloga nie posiada, zostawia maila we wpisie.
4. Wpisywać się można do dnia 8 marca, wyniki losowania podam 12 marca.

Banerek do skopiowania:


Serdecznie zapraszam do zabawy :)

piątek, 1 lipca 2011

Wyniki candy i wymiankowa niespodzianka

Na candy zapisało się 88 osób, co jest dla mnie całkowitym, ale miłym zaskoczeniem. Absolutnie się nie spodziewałam, że moja zabawa wzbudzi takie zainteresowanie. Odwiedziłam masę fantastycznych blogów starając się zostawić wszędzie miłe słowo, jeśli kogoś przeoczyłam, przepraszam, postaram się nadrobić po powrocie. Wyniki miały być w niedzielę, ale z powodu wyjazdu (wyjeżdżam dziś po południu), losowanie odbyło się w wielkim pośpiechu przed chwilką.  Nad jego poprawnością czuwała dwuosobowa komisja, mój syn i ja sama :).
 komplet losów

łapka maszyny losującej (nie moja)

i szczęśliwy los z nr wpisu 19, pod tajemniczym i lakonicznym j. ukrywa się Pani z klimatycznego bloga "Moje powstawanie". Czekam teraz na adresik, a potem proszę o wyrozumiałą cierpliwość w oczekiwaniu na przesyłkę, bowiem wracam dopiero po 20 lipca :)

Ponieważ na candy zapisało się tak wiele osób wylosowałam też pocieszajkę. Tym razem szczęście dopisało Duende z bloga "Handduende77". Pocieszajka będzie niespodzianką ;). Również proszę o adresik i cierpliwość w oczekiwaniu na przesyłkę.
Przepraszam za dramatyczną jakość zdjęć, robionych "na kolanie".

Na szczęście zdjęcia niespodzianki z wymiankowego candy u Ani z bloga "I wyszło szydło z worka", zobiłam wcześniej i są troszkę lepsze. Od Kasi-Ovillo dostałam śliczną serwetkę, koraliczkowe przydasie, pyszne herbatki i słodkości, wszystko na zdjęciach poniżej:
 no, nie zupełnie wszystko, paczuszka przyszła pod moją nieobecność i po słodkościach to tylko papierki zostały. Owszem zadzwonili do pracy czy mogą otworzyć i sądząc, że to przesyłka ze sklepu, na którą też czekałam, pozwoliłam. Na szczęście serwetkę i koraliki zostawili ;D. Serwetka zajęła już honorowe miejsce na moim podręcznym stoliczku, a przydasie oczywiście przydadzą się :)
To by było tyle na pożegnanie. Nie będzie mnie jakieś trzy tygodnie, ale mam nadzieję, że internet u siostry hula, więc będę podglądać co u Was słychać. Życzę wszystkim słonecznego lipca i miłego wypoczynku, tym, którzy się udają na urlopy i do następnego razu :))).

piątek, 3 czerwca 2011

Candy na lato

Lato nam zapowiadają piękne i słoneczne, a w takie fajnie się czymś przystroić, coś sobie zawiesić, na uchu na przykład. Na tę okoliczność przygotowałam cukierka w kolorystyce... marynarskiej? Wydaje mi się, że da się go upchnąć w tej kategorii kolorystycznej, zatem niech będzie, że w marynarskiej.
Trzy zasady powszechnie znane:

1. Podlinkowane zdjęcie z informacją o candy własnym blogu.
2. Wpis pod tym postem z namiarem na swojego bloga lub stronę (osoby bez blogów pozostawiają maila we wpisie).
3. Termin - wpisy można dodawać do 30 czerwca. 

Wyniki postaram się ogłosić do 3 lipca. Uwaga: pozostawienie namiaru, w szczególności przez osoby bez bloga, to warunek wzięcia udziału w losowaniu. Nie uwzględnię wpisów tych osób, z którymi nie będę miała żadnej możliwości skontaktowania się, może to być link do bloga, strony w portalu społecznościowym, adres mailowy.

A teraz, co przygotowałam:
 Kolczyki są szyte z sutaszu, drobnych szklanych koralików, a w kosteczka białej masy perłowej.

I jeszcze małe fotki dla chętnych do udziału w zabawie, do pobrania i wstawienia u siebie:

Do końca czerwca trochę czasu jest, zapraszam do zabawy :)

czwartek, 28 kwietnia 2011

Wygrane candy

Moje pierwsze :D, mam nadzieję, że nie ostatnie. Piękna karteczka ze zdjęcia przyszła tuż przed świętami, a długą drogę przebyła. W przedświątecznym rozgardiaszu nie było kiedy pstryknąć fotki i tak to umknęło mojej uwadze, że dopiero dzisiaj się chwalę. Pięknie dziękuję za miły upominek Joli z bloga U AJOLKA. Karteczka wygląda tak:

Wszystkim w domu się bardzo podobała :))


Bransoletka z wczorajszego wpisu ku mojemu zaskoczeniu trafiła na wystawkę w zaprzyjaźnionym sklepiku. To takie fajne miejsce, gdzie spotykają się dłubacze mojego gatunku. Szkoda, że lokalik jest maleńki, bo jak nic pasowałyby tam ze dwa stoliczki i ekspres do kawy ;), oprócz wszelkiej maści towarów pasmanteryjnych, włóczek nici do haftów, wstążeczek itd., zwłaszcza w okresach stroikowo ozdobnych jak np. minione święta. Kolejki tam były przed świętami okropne, ale za to atmosfera w kolejkach fantastyczna, powymieniałyśmy się doświadczeniami, uwagami, poradami wzajemnymi itp. Świetne miejsce, w moim mieście, wprawdzie nie jedyna pasmanteria, ale jedyna, w której jest wszystko, a przede wszystkim jedyna z duszą :).

środa, 6 kwietnia 2011

Wyniki candy

Czas zabawy dobiegł końca, co ze smutkiem oznajmiam Wszystkim. Nie dla Wszystkich jednak to czas smutny. Kto będzie się cieszył? Zaraz się dowiemy :). Losy zostały przygotowane ręcznie, wszak tematem bloga jest rękodzieło ;), o właśnie tak:
 

a następnie ładnie poskładane, czy też raczej ładnie zmięte i umieszczone kieliszeczku do jajek, robiącym za bęben maszyny losującej ;):

  

i z kieliszka (z zamkniętymi oczami) wydobyłam szczęśliwca:

którym, czy raczej którą jest luka, właścicielka bloga Niecodzienna
Serdecznie gratuluję, słodką paczusię wyślę jak tylko dostanę dane, dokąd ma jechać :)).

Bardzo dziękuję Wszystkim osobom, które wzięły udział w zabawie. To moje pierwsze candy i przyznaję, że miałam trochę tremy ogłaszając je. Nie byłam pewna czy ktokolwiek się zapisze, cieszę się ogromnie, że mnie znalazłyście i zapisałyście się, miałam dzięki temu okazję by odwiedzić i poznać treść sympatycznych blogów i po podziwiać Waszą twórczość. W początkowym założeniu ten blog miał zawierać jedynie suchą informacyjną terść, dzięki Wam, trochę się to jednak zmieniło i dobrze :)
Generalnie bardzo mi się te zabawy spodobały i to pierwsze na pewno nie będzie ostatnie, więc zapraszam już na zaś na przyszłe w bliżej nie określonej przyszłości, okazja znajdzie się na pewno, a jak nie, to zawsze może być okazja z okazji okazji :D. Pozdrowienia dla Was :)

poniedziałek, 28 marca 2011

No to zabawa

Między jednym zamieszaniem zupki, a drugim postanowione zostało, co następuje:

urządzam ekspresową zabawę wzorem innych blogów i zapraszam na:
mini CANDY ekspresowe u Kajjki .
 Do wzięcia:

Zasady ogólnie znane:
1. Wpisz się pod postem.
2. Wstaw podlinkowane zdjęcie na swoim blogu.
3. Ewentualnych chętnych bez bloga uprasza się o pozostawienie maila we wpisie lub o śledzenie wyników losowania i kontakt w razie farta :).

Czas start... losowanie 5 kwietnia 2011
wyniki postaram się ogłosić 6 kwietnia

ZAPRASZAM DO ZABAWY