Adwent - radosny czas oczekiwania

W tym roku adwent będzie wyjątkowo krótki, co wynika z układu niedziel. Potrwa tylko 22 dni!
Przygotowania do świąt nabierają tempa:)
Mój tegoroczny wieniec adwentowy jest zielono - biały. Całość dopełnia mieniąca się brokatem nowa bombka z gwiazdkami.

Pozdrawiam Wszystkich do mnie zaglądających - BiBi

Czekanie na święta.............

............ rozpoczął się adwent - czas oczekiwania na najpiękniejsze święta. Powoli zaczynam ozdabianie domu świątecznymi elementami. Powstał niezwykle prostoty świecznik adwentowy na którym dzisiaj zapłonęła pierwsza świeca. Na kuchennej półce pojawił się pachnący wianek, który uplotłam z sosny i bluszczu. Uroku dodają mu maleńkie ledowe lampeczki. Dopiero pod koniec pierwszego  tygodnia grudnia w dekoracjach pojawi się czerwień, tak jest niezmiennie od lat :)

Adwent..........

...........dzisiaj zabłysła światełkiem pierwsza świeca na moim  adwentowym biało - zielonym stroiku. Na świąteczne barwy: srebro, złoto i czerwień przyjdzie jeszcze czas, pojawią się w dekoracjach świątecznych. Błysku całości dodają kryształki, które pięknie mienią się w słońcu, a dzisiejszy poranek kiedy robiłam zdjęcia własnie taki był.

Życzę Wam, aby ten czas oczekiwania był pełen radości, miłości, a także wyciszenia i refleksji.
Pozdrawiam - BiBi

Minęła ostatnia niedziela adwentu..............

............... i święta tuż, tuż! Ostatnio ozdabiałam pierniczki, oto  efekty moich działań :))

W samą porę zakwitł kupiony jakiś czas temu amarylis, a jego kolor idealnie wpasował się w świąteczne klimaty. Jest co podziwiać!

Pojawienie się dekoracji z żywych gałązek oznacza zakończenie dekorowania domu :) Oto niektóre z moich świątecznych kompozycji:)

Dziękuję Wam za miłe komentarze, pod ostatnim wpisem. Sarenka, również  zawładnęła moim sercem i to od pierwszego wejrzenia :))

Tymczasem - BiBi

Kolejne świąteczne ...............

........... kartki, dwie ostatnie z serii " zimowe dzieci" :)
Tym razem haftowałam na lnie Belfast 32 w białe kropki.

Mija druga niedziela adwentu, dzisiaj płonie świeca WIARY!

Cały dzisiejszy dzień, a także wieczór jest bardzo zamglony. Wszędzie biało, szkoda, że nie od śniegu! Przedświąteczne, domowe porządki już na ukończeniu i mogłam sobie dzisiaj odpocząć i poleniuchować :)).
Pobuszowałam w sieci, przejrzałam kolorowe gazetki, wszystko w celu świątecznych inspiracji. Czas zacząć dekorować dom! U niektórych z Was już pachnie świętami i jest pięknie!! W międzyczasie upiekłam sernik i tak na luzie minęła mi ta niedziela :)) Ale wszystko co dobre szybko się kończy, jutro poniedziałek i obowiązki.

Pozdrawiam - BiBi

Adwent - czas oczekiwania...........

".......... to nie tylko przygotowanie choinki, dekoracji, posiłków i prezentów. Trzeba przede wszystkim przygotować samego siebie, swoje wnętrze. Dlatego w tym czasie ważne jest wyciszenie, przemyślenie, chwila na zatrzymanie w biegu codziennych spraw. Starajmy się zmienić wszystko  w swoim życiu na lepsze, tak aby pozostało w nas na dłużej, może na zawsze"

                                  Franciszek Longchamps de Berier                             

Przygotowałam skromny i prosty w wykonaniu adwentowy wieniec/świecznik. Ponieważ jest na saniach może szybko w zależności od potrzeby zjechać z komody na stół i odwrotnie :)) Zielonym akcentem dekoracji jest mały wianuszek upleciony z gałązek tui. Elementy składowe świecznika, to symbole:

 * zielone gałązki -  życie i nadzieja
 * świece - nadchodząca światłość 
 * wianuszek -  powracający cykl życia

W pierwszą niedzielę adwentu zapalamy świecą pokoju!

Pozdrawiam - BiBi

Czwarta niedziela Adwentu i ostatnie przygotowania do świąt.

W całym domu pachnie już świętami! Została do ubrania choinka, ale to przecież sama przyjemność i radocha:)) Ostatnie dekoracje już poczynione i cieszą oczy!

W kuchni grzecznie przysiadł, schowany w makówkach mój ulubiony aniołek, zdawałoby się cichutko oczekujący na mikołaja  :)

Jest też trochę świecidełek i gra światła odbitego w błyszczących świecznikach i szkle:)

Ostatnia, czwarta adwentowa świeca - nadziei.

Pozdrawiam i do jutra :)

Świąteczne jarmarki i trzecia niedziela Adwentu......

Lubicie klimat świątecznych jarmarków, bo ja bardzo!:) Dlatego w ndz.wybraliśmy się do miasta, aby popatrzeć i powłóczyć się między straganami:) Można było zakupić: bombki, pierniki, stroiki, pierogi z pieca i wiele innych różności, a także cięte choinki (jodła) za 200,00 zł !!!! Moim bardzo skromnym zakupem powiększyłam kolekcję szydełkowych śnieżynek. Jeszcze się pochwale, że od bardzo przystojnego Mikołaja dostałam aż 2 cukierki :))
Oto moja fotorelacja:

W kolejną niedzielę Adwentu zapłonęła już 3 świeca, zwana   świecą miłości! 

Miło mi powitać nowych Obserwatorów, zapraszam na dłużej! Pozdrawiam i do następnego spotkania:)

Druga niedziela Adwentu.....

Skończyłam świątecznego aniołka, oto on :)

 

Po ostatnich wietrznych dniach, dzisiejszy był spokojny i bardzo słoneczny, dlatego chętnie wybraliśmy się do lasu. My na spacer, a pies na leśne szaleństwa, które bardzo lubi :)) Jak widać śniegu jest niewiele, ale już taka cienka warstwa białego puchu wystarczy aby było pięknie...... i to szafirowe niebo!

Wstępnie wybraliśmy choinkę (ze swojego lasu), która będzie ozdobą domu.To będzie jedna z nich :) 

Dzisiaj płonie świeca wiary

Witam serdecznie nowych Obserwatorów mojego bloga :)

Pozdrawiam Wszystkich i życzę wam udanego tygodnia, święta coraz bliżej :))