Muszę przyznać, że byłam przekonana że paczka o której pisałam ostatnio z choisee, nie zdąży dojść przed Świętami. Ale się zdziwiłam jak wczoraj ją otrzymałam! Na drugi dzień od wysyłki doszła :) Zamówiłam 3 mydełka. 2 glicerynowe lawenda + ylang ylang a drugie mięta i nasiona sezamu z masłem shea. Jedno lawendowe jest moje więc zrobiłam zdjęcie jak wygląda :)
Jest ładne, przezroczyste :) Przyjemnie pachnie i dobrze się pieni.
Zapakowane:
I skład. Nie znam się zbytnio na tym ale kilka składników rzuciło mi się w oczy które raczej naturalne nie są :) jeśli się mylę, poprawcie mnie.
Zrobiłam ostatnio w tygodniu ciasteczka maślane :) jeszcze tego samego dnia nic nie zostało :p
I chyba to by było na tyle. Jutro wyjeżdżam do rodziny na Święta więc następna notka jak wrócę :) może w następnym tygodniu może dopiero w styczniu... :)
Także życzę Wam wszystkim wesołych, rodzinnych Świąt, dużo zdrowia bo to najważniejsze :) szczęścia w miłości i pomyślności w życiu oraz spełnienia marzeń :* jeszcze raz wszystkiego dobrego moje kochane! ;*