Pomysł wpadł mi do głowy, gdy rozmawiałam z moja 3 letnia siostrzenica ,gdy zaczęła mi opowiadać z emocjami- jak była w ogrodzie i ulepiła bałwana:)Postanowiłam trochę z myślą o niej właśnie przygotować twarogowego bałwanka:)a ze tak się złożyło ze siostrzenica to mały niejadek ,mam nadzieje ze jej i innym dzieciom spodoba się i zasmakuje mój pomysł.