Dziś moje zaproszenia.
Właściwie to jeszcze nie robiłam zaproszeń na dziecięce urodziny.
Pobiegałam po blogach. Właściwie to większość z nich podobna do siebie.
Albo samochodzik / pociąg, albo latawiec / baloniki. No i miś.
Ponieważ to moje pierwsze, a zapalenie zatok od kilku dni przybrało na sile i bez chustek przy nosie nie ruszam się wcale, to nie chciałam kombinować.
I poszło. Dla chłopców samochodzik, dla dziewczynki miś z kwiatkiem
Wykorzystałam wreszcie papiery z Lidla i oczki z ich zestawu
Zaproszenia w formie sztalug. (gdzieś widziałam taką kartkę urodzinową dla dziecka, ale diabeł ogonem nakrył i nie pamiętam na którym blogu - bardzo przepraszam. Jak natknę się na kartkę dopiszę autora pomysłu)
A teraz kilka innych ujęć
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zaproszenia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zaproszenia. Pokaż wszystkie posty
środa, 29 stycznia 2014
niedziela, 19 maja 2013
Zajęta
Oj, ostatnio nie zaglądałam na bloga.
Zarobiona byłam.
Podobno ma to swoją nazwę - pracoholizm :)
Ale, ale - na swoje usprawiedliwienie mam, że to pora matur, kończy się większość projektów (mi tylko 3), no i impreza w szkole - otwieraliśmy Orlika.
Poproszono mnie o zrobienie zaproszeń i cegiełek.
Najpierw miało być 80, ale z czasem ilość wzrosła.
Do 160.
Najpierw były próbki.
A po wyborze (wersja ostatnia) to już masowa produkcja.
Zarobiona byłam.
Podobno ma to swoją nazwę - pracoholizm :)
Ale, ale - na swoje usprawiedliwienie mam, że to pora matur, kończy się większość projektów (mi tylko 3), no i impreza w szkole - otwieraliśmy Orlika.
Poproszono mnie o zrobienie zaproszeń i cegiełek.
Najpierw miało być 80, ale z czasem ilość wzrosła.
Do 160.
Najpierw były próbki.
A po wyborze (wersja ostatnia) to już masowa produkcja.
czwartek, 9 czerwca 2011
Ręce
Te same ręce, które już robiłam w formie zaproszenia, a dziś trochę inaczej.
Bo nudno by było tak samo i tak samo
Bo nudno by było tak samo i tak samo
piątek, 3 czerwca 2011
W nowym kształcie
środa, 20 kwietnia 2011
Zaproszenia komunijne cd
Powstały jeszcze dwa zaproszenia. Miały być duże, w pudełeczkach, eleganckie i wypasione.
Oto co powstało
Druga kartka bardzo podobna do pierwszej. Drobne różnice w kolorze i obrazku. Ale w sumie utrzymana w tym samym klimacie.
Oto co powstało
Druga kartka bardzo podobna do pierwszej. Drobne różnice w kolorze i obrazku. Ale w sumie utrzymana w tym samym klimacie.
Zaproszenia komunijne
W tamtym roku odważyłam się zrobić zaproszenia komunijne dla mojego siostrzeńca.
Spodobały się i dostałam kilka małych zamówień na ten sam wzór.
W tym roku też zabrałam się za zaproszenia i oto co wyszło:
Ten zór kartki podobał się najbardziej. Zrobiłam ich 30
Ponieważ czasami w jednym domu wręcza się 2 zaproszenia, zrobiłam jeszcze 10 takich (wersja dla dziewczynki):
Spodobały się i dostałam kilka małych zamówień na ten sam wzór.
W tym roku też zabrałam się za zaproszenia i oto co wyszło:
Ten zór kartki podobał się najbardziej. Zrobiłam ich 30
Ponieważ czasami w jednym domu wręcza się 2 zaproszenia, zrobiłam jeszcze 10 takich (wersja dla dziewczynki):
Subskrybuj:
Posty (Atom)