Pokazywanie postów oznaczonych etykietą beading. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą beading. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 listopada 2016

Koronkowy wisior

W ostatnim Beading Polska znalazłam kurs na koronkowy wisior z monetą pirytową lub inną autorstwa Anny Nieśpiałowskiej.

zdjęcie autorki modelu
Miałam takową w swoim pudełku koralikowym, leżała długo, czekając na wykorzystanie i właśnie taka okazja się nadarzyła :)
Wzór musiałam trochę przerobić, bo nie wychodziło mi przejście w ściegu peyote z koralików cylindrycznych na okrągłe. No nijak nie chciały się układać równo po obu stronach monety. Ale po kilku pruciach, próbach z różnymi koralikami - wyszło!!!


Z tylnej części też jestem zadowolona :)

A oto koraliki, które wykorzystałam

wtorek, 5 kwietnia 2016

Do kompletu

Bardzo gorąco dziękuję wszystkim za tak pozytywne przyjęcie mojego miodowego wisiora :)
Aż chce się dalej próbować.
Dziękuję!


A teraz kolejne :)
W styczniu moja bratowa na urodziny została obdarowana kolczykami.
To były pierwsze moje kolczyki.

Spodobały jej się bardzo i poprosiła o zawieszkę do kompletu.
Kartkowanie trochę odciągnęło mnie od koralików, ale wciąż pamiętałam  jej prośbie.

Nadarzyła się okazja i ... powstała zawieszka!

materiały:
Toho Round Dark Bronze 15o
Toho Round Silver-Lined Lt. Topaz 11o
Toho Round Opaque Rainbow Lt. Beige 11o
Toho Round Reflection White 8o
Super Duo Copper Topaz


Miałam problem z zawieszką.
Kolczyki zaczynałam od najmniejszych koralików, robiłam do największych i powinnam przejść na drugą stronę.
Niestety.
Strasznie wszystko falowało. Nie dało się połączyć.
Prułam, zaczynałam od nowa, prułam i znowu zaczynałam. Ale znalazłam rozwiązanie.
Na jakiejś anglojęzycznej stronie znalazłam sposób na inną kolejność. Zaczęłam od dwóch rzędów 11. potem dwa rzędy 15. i znowu 11. Na koniec największe koraliki i połączenie.
Próby opłaciły się :)
Podoba mi sie!

Krawatka z drobniutkich koralików (15o)




niedziela, 3 kwietnia 2016

Miód i czekolada, czyli masa słodkości razem

Naszło mnie na koralikowanie.
Mam sporo kaboszonów, na które niekoniecznie miałam pomysł.
Postanowiłam jednak coś pokombinować.

Zaczęłam od oprawienia kaboszona, a potem... popłynęłam!

Niestety, teraz już wiem, że zaczyna się od projektu, bo rozliczenie wzoru i postępowanie według planu ułatwia i przyśpiesza szycie.
Ale co tam.
Pierwsze koty za płoty.
Może nie idealnie, ale podoba mi się bardzo.
Pomyślę o następnym kaboszonie.

A oto efekt mojej pracy :)

Po raz pierwszy robiłam krawatkę!
Według kursu ze strony sklepu Beading

materiały:
Toho Round Opaque-Lustered Lt Beige 11o
Toho Round Opaque-Lustered Lt Dark Beige 11o
Toho Round Dark Bronze 15o
Toho Round Opaque-Lustered Lt Beige 8o
i dwa kolory perełek 7 i 5mm które długo turlały się w pudełku ;)

wtorek, 29 marca 2016

Kameleony i niebieski zestaw PUKowy

Po moich pierwszych kolczykach (TYCH) rozpoczęła sie dyskusja, która przeniosła się na tablice FB. Okazało się, że nie tylko ja miałam problemy ze zrozumieniem zawiłości niektórych kursików czy z wybraniem właściwych koralików.
Zapytałam, czy istnieją zestawy (schemat, instrukcja + zestaw koralików) i okazało się, ze tak. Niestety to dopiero początki beadingu w Polsce, więc i takie propozycje dopiero pączkują ;) Dostałam namiar na Ewę  i zamówiłam zestaw PUK (kolczyki i zawieszka).






Wybrałam zestaw w kolorze niebieskim i to na nim trenowałam wyszywanie koralikami.
Problem pojawił się tylko w jednym miejscu, gdy trzeba było "poszerzyć" wzór, ale duże, wyraźne zdjęcia bardzo pomogły domyśleć się jak to zrobić.



Z zestawów jestem bardzo zadowolona: kurs bardzo czytelny, koralików dużo więcej niż potrzeba, co okazało się przydatne, bo zdarzały się ze zbyt małą dziurką i trzeba było je wyrzucić. Wszystko ładnie popakowane, opisane.

Po lewej materiały które zostały po zrobieniu kolczyków,
a po prawej jeszcze te, które zostały po zrobieniu jeszcze      __________________________ zawieszki.



Ponieważ zbliżały się okrągłe urodziny KASI, a wiedziałam, że Kasia uwielbia zielony, zamówiłam także kaboszony z zielonymi kryształkami Swarovskiego.
Z kolczykami poszło szybko i bez problemu. Jednak jak zaczęłam oplatać wisior to okazało się, że niebieska farba na kaboszonie prześwituje między koralikami. Przy kolczykach jak się zaczęłam przyglądać to też można zauważyć prześwitujący niebieski kolor, ale nie tak wyraźnie jak na wisiorze. Powodem jest jeszcze moja niewprawna w równe naciąganie nitki ręka.

Wpadłam więc na pomysł zdrapania farby.

Tu w trakcie.
Użyłam papierowego pilniczka i grubej igły, bo przeszkadzała mi farba wokół kryształka.



 Udało się opleść i wisior i z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona!


A teraz cały zestaw, który obdarowana określiła mianem KAMELEONA (kolor i faktura jak jego skóra)

Do stworzenia kameleonków użyłam koralików Toho Round 15o w kolorach:
- Gold Lustered Green Tea
- Opaque Mint Green
- Opaque Sour Apple


niedziela, 7 lutego 2016

Moje pierwsze kolczyki

Bardzo podoba mi się biżuteria koralikowa.
Do tej pory tylko wyszywałam wisiorki. Zapragnęłam jednak coś nowego.
Długo zbierałam tutoriale, gazety z wzorami. 
Wybrałam w końcu kilka projektów i postanowiłam spróbować.

Zaczęłam od kolczyków dla mojej bratowej.
Wzór znalazłam w gazecie Beading Polska 04/2014.
Kolczyki nazywają się "Roundel" i autorem projektu jest Katarzyna Kocjan

Zaczęłam od czegoś łatwego, ale i tak nie obyło się bez prucia.
Jeszcze nie idealnie, ale obdarowanej się spodobały i zażyczyła sobie wisiorka do kompletu.






Wkręciłam się, nie zaprzeczę.
Ale dodam coś jako początkująca i wciąż jeszcze zielona w tym temacie.
Fajne są te tutoriale, ale miałam problem z materiałami do nich.
Wybrałam sobie 4 projekty i siadłam do zamawiania. Niestety. Opisy materiałów są dla specjalistek, a nie dla początkujących.
Bo jeszcze jeśli chodzi o zwykłe okrągłe i podane z rozmiarem 11/o, 15/o jest to zrozumiałe, to już nazwa dwudziurkowe w kształcie wrzeciona, łezki, szklane kropelki, itp to już makabra.
W każdym sklepie inna nazwa. No a skąd ja mam wiedzieć, czy łezki to stożki, czy pół stożki, a może kropelki? Na niektórych schematach zrobiono zdjęcia pojedynczym koralikom - i to jest OK.
Podobnie z kolorami.
Koraliki w kolorze niebieskim / białym / ... - ale jakim niebieskim? Jakim białym? Nie mając możliwości obejrzenia koralików na żywo trudno jest mi (szczypiorkowi) dobrać pasujące kolory. Zamawiam więc po kilka odcieni. A po co? Czy nie można było by podać nazwy koralików z kolorami jakie zostały pokazane na wzorze? Podoba mi się - zrobie właśnie taki, a potem pokombinuję już sama.

sobota, 8 sierpnia 2015

Zielono mi

Zakręciłam się na koraliki :)

Wieczorem popełniłam jeszcze kilka.
Najpierw pokażę zielone oczko.
Na giełdzie kwiatowej kupiłam pudełko dużych korali, które potraktowałam jak kaboszony i obrobiłam drobiazgiem.

Użyłam Koraliki Toho Round: Ceylon Snowflake (11-141) i Silver-Lined Grass Green (11-27B)
Dodatkowo zielone i białe nieco większe perełki kupione kiedyś do kartek :)




piątek, 7 sierpnia 2015

Mroźny wisior na upały

Oglądając film Qrkoko nauczyłam się obrabiania kaboszonu ściegiem peyote. Spodobało mi się, ale muszę zaopatrzyć się w koraliki różnej wielkości, żeby móc poszaleć :)

Wykorzystałam dwa rodzaje koralików:
- Toho Round Ceylon Snowflake (11-141)
- Toho Round Galvanized Pea cock Blue (11-511)

Jeszcze nie jest idealnie, ale się staram.
Może ktoś mi coś doradzi, aby było lepiej?
Dziękuję!