Rok temu na Zlocie w Krasnymstawie poznałam tajniki haftu florenckiego
Uczyłam się go od Anny Baranowicz
Wymyśliłam sobie torebkę ozdobioną tym haftem. Niestety Po wakacjach haft stał się kolejnym UFOkiem
Ale...
Walka z UFOkami trwa!
Po czwartkowym haftowaniu przybyło trochę... buraczków!
W zeszłym roku skończyłam na zielonych okach
W środę dobrałam kolory na resztę (w zamyśle miało być kolorowo)
Stanęło na fiolecie i czerwieni z różem
Wyszywam kordonkiem Maja 5 na Luganie 25ct
Po drugim dniu wyszywania
A teraz zastanawiam się nad środkiem