Od jakiegoś czasu szukałam pomadki, która porządnie nawilży moje usta w chłodniejsze, zimowe dni. Kiedy jestem otulona grubym szalikiem, nie pasuje mi poprawianie ust pomadką, a potem nakładanie błyszczyka. Sama pomadka ochronna mi nie wystarczała, a do tego po jakimś czasie zbierała się w załamaniach. Ze względu na to, że chciałam mieć mocno nawilżone usta a do tego kolor wybór padł na pomadkę nawilżającą Wibo.