Paryżanka po raz drugi
Tak mi się dobrze haftuje Paryżankę, że już się nie mogę doczekać kolejnej :)
Ostatnio zaczęłam nawet zabierać ją ze sobą do pracy i dłubię w każdej wolnej chwili. Nie powstrzymało mnie nawet choróbsko i temperatura ;)
A tak powstawstaje moja Paryżanka
Mam nadzieję, że do końca tygodnia będę się mogła pochwalić gotową i oprawioną damą. Chociaż co do oprawienia nie jestem pewna, niby ramka kupiona ale okaże się czy mi podpasuje (ramkę wybierał mój małż ;) )
Już się zastanawiam jaki obrazek wybrać jako następny, waham się między Jesienną Paryżanką
A Świąteczną
Może Wy mi podpowiecie ;)
Zapisałam się też na zabawę Haftowanie w ciemno u Little Needle
Tym razem zabawa ma odrobinę inne reguły niż u raeszki. Zabawa jest podzielona na 7 kolorystycznych etapów
1 kolor czerwony
2 kolor zielony
3 kolor żółty
4 kolor brązowy
5 kolor pomarańczowy
6 kolor szary
7 kolor czarny
Obrazek jest dosyć mały 43x40 krzyżyków więc szybciutko idzie :)
1 etap czyli kolor czerwony rozpoczął się 20.10.2015, ja zapisałam się wczoraj a już dzisiaj mogę pochwalić się gotowym kolorem czerwonym :)
A jutro zabieram się za drugiego SAL-owego bałwanka.
Podrawiam cieplutko i dziękuję za wszystkie Wasze opinie :*
Ostatnio zaczęłam nawet zabierać ją ze sobą do pracy i dłubię w każdej wolnej chwili. Nie powstrzymało mnie nawet choróbsko i temperatura ;)
A tak powstawstaje moja Paryżanka
Mam nadzieję, że do końca tygodnia będę się mogła pochwalić gotową i oprawioną damą. Chociaż co do oprawienia nie jestem pewna, niby ramka kupiona ale okaże się czy mi podpasuje (ramkę wybierał mój małż ;) )
Już się zastanawiam jaki obrazek wybrać jako następny, waham się między Jesienną Paryżanką
A Świąteczną
Może Wy mi podpowiecie ;)
Zapisałam się też na zabawę Haftowanie w ciemno u Little Needle
Tym razem zabawa ma odrobinę inne reguły niż u raeszki. Zabawa jest podzielona na 7 kolorystycznych etapów
1 kolor czerwony
2 kolor zielony
3 kolor żółty
4 kolor brązowy
5 kolor pomarańczowy
6 kolor szary
7 kolor czarny
Obrazek jest dosyć mały 43x40 krzyżyków więc szybciutko idzie :)
1 etap czyli kolor czerwony rozpoczął się 20.10.2015, ja zapisałam się wczoraj a już dzisiaj mogę pochwalić się gotowym kolorem czerwonym :)
A jutro zabieram się za drugiego SAL-owego bałwanka.
Podrawiam cieplutko i dziękuję za wszystkie Wasze opinie :*
Śliczne te panienki:)
OdpowiedzUsuńWiosenna panienka jest przecudna! Dość szybko ci leci. Może warto dalej zabrać się za jesienną. Masz już pomysł na to co haftujemy w ciemno?
OdpowiedzUsuńParyzanka jest swietna, wiec koniecznie skus sie na kolejne. Do swiat zdarzysz i z jesienna i swiateczna zimowa ;)
OdpowiedzUsuńSliczne paryzanki :-)
OdpowiedzUsuńTe paryżanki wszystkie są cudowne - moja faworytka to ta świąteczna, może kiedyś uda mi się jakąś wyszyć
OdpowiedzUsuńCudnie!
OdpowiedzUsuńObstawiam jesienną, bo zanim przyjdzie zima to T skończysz jesienną :D
W tym tempie to zdążysz obie wyszyć :-) Zazdroszczę możliwości dlubania pracy.
OdpowiedzUsuńWcale ci się nie dziwię, bo obrazek jest urzekający.:) Zależy, czy uda ci się oba obrazki wykonać do świąt, jeżeli tylko jeden, to ja bym wyszyła świąteczną.:)
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza z tą Paryżanką :) I jesienna i świąteczna ładna, do świąt jeszcze dwa miesiące więc wyszyj jesienną, a później świąteczną - do świąt z pewnością zdążysz :)
OdpowiedzUsuńNo przyznam, że sama nie umiałabym się zdecydować. Zakochałam się w nich, więc pewnie wszystkie na raz chciałabym :D Ale chyba skusiłabym się na świąteczną :) A wiosennej już się nie mogę doczekać skończonej :)
OdpowiedzUsuńCiekawa zabawa z tymi kolorami :)
Szybko Ci poszło ;) Obstawiam jesień, bo zimę i tak zdążysz ;)
OdpowiedzUsuńZ Twoim tempem zdążysz wychaftowac obie. Mnie tez ciężko byłoby się zdecydować. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć pracę, w której mogłabym sobie powyszywać... Ale Ci dobrze!
OdpowiedzUsuńparyżanka pięknie wygląda. ja do swojej mam póki co przygotowane materiały, kto wie może w weekend ruszę :) a ty w takim tępię to wszystkie paryżanki zdążysz wyhaftować do końca msc :P
OdpowiedzUsuńMoja faworytka to zdecydowanie paryżanka świąteczna. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne!!
OdpowiedzUsuńParyżanka super :)
OdpowiedzUsuńSzybciutko poszło :) Też obstawiam jesienną :)
OdpowiedzUsuńParyżanka jest boska! Jestem zachwycona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkie te Paryżanki są śliczne, ale z racji, że jesień to moja ulubiona pora roku, ja właśnie tę bym wybrała:)
OdpowiedzUsuń