Oktonauci
Dzisiaj nietypowo, ale nie mogłam się powstrzymać, aby nie napisać kilku słów o tej bajce. Już dla dwu i pół letniego dziecka (a także starszego) to doskonały, rozwijający film animowany. Czym zachwycił Gałganka i właściwie całą naszą rodzinę?
Przede wszystkim tematyka: kilka postaci żyje w statku zwanym Oktostatkiem w wodach mórz i oceanów. Ich zadaniem jest pomaganie zwierzętom i odkrywanie nowych gatunków. Bohaterowie to niedźwiedź polarny Kapitan Barnie, dważny kot Kocurro, pingwin Pinio (lekarz), Xenia (specjalistka od sprzętu i gadżetów), Kolumbik (naukowiec), piesek Dusia z nieodłącznym aparatem, założyciel Oktonautów kałamarnica Profesor Atrament oraz Tuptuś Natek.
Każda postać ma swój indywidualny charakter - oddający cechy zwierzęcia, które reprezentuje, np Kapitan Barnie jest silny i rozważny, a Kocurro często robi wszystko po swojemu. Cała drużyna wzbudza ogromną sympatię.
Na co zwróciliśmy szczególną uwagę? Na niebanalność i doskonały pomysł na fabułę, która czasami dzieje się szybko, ale jest dostosowana do małego odbiorcy i nie zawiera żadnych scen przemocy. Wręcz przeciwnie, bohaterowie są wrażliwi na krzywdę innych. Zawsze szukają pokojowych rozwiązań konfliktów i problemów. Bajka uczy wrażliwości oraz pokazuje, jak rozwikłać różnego rodzaju trudności.
Hasłem przewodnim filmu jest: Odkrywamy, ratujemy, chronimy!
A co zachwyciło Gałganka? Nietypowe gatunki zwierząt wodnych, które odkrywają lub spotykają na swojej drodze Oktonauci. Są to na przykład wstęgor królewski, płetwal błękitny, krab dekorator czy narwal. Całą rodziną interesujemy się przyrodą i doskonale znamy zwykłe rekiny czy foki, więc szukamy takich publikacji, które poszerzą nasze horyzonty.
W każdym odcinku bohaterowie spotykają się z jednym przedstawicielem danego gatunku. Jest on po kawałku odkrywany przez nich, badane są jego zwyczaje i podawane różne ciekawostki na temat jego życia. Oczywiście, nie ma tutaj nadmiaru informacji, ich zasięg jest adekwatny do wieku młodego odbiorcy. Może być jednak początkiem do poszukiwań wiedzy o zwierzęciu na własną rękę przez malucha (z pomocą rodzica).
Muzyka w bajce jest spokojna, nieagresywna. Piosenka tytułowa bardzo szybko wpada w ucho. Stworzone zostały również osobne, krótkie nagrania, w których cała drużyna w ciągu minuty, może dwóch przedstawia określony gatunek i śpiewa o jego charakterystycznych cechach. Natomiast na ekranie monitora w Oktostatku wyświetla się najpierw rysunkowa wersja zwierzęcia, a później, jak wygląda on w rzeczywistości.
Odnalazłam również wersję papierową Oktonautów (TUTAJ), niestety póki co tylko w wersji angielskiej. Wiem natomiast, że jest to pozycja, która trafi na półkę Iguna. Bajkę tymczasem w wersji polskiej (sezon pierwszy) można oglądać na Mini mini plus.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)