Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dom. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dom. Pokaż wszystkie posty

683-Party Lite Candles otula mój pokój

Cześć dziewczyny!
Pamiętacie jak się zapierałam, że nigdy w życiu świec, zapachów u mnie w pokoju? Tak poległam. Poległam po całości i wciągnęłam się w kolejny nałóg, którym są świece. Dziś przedstawię Wam małe wersje zapachowe, które towarzyszą mi od miesiąca w moim pokoju. 


Markę Party Lite Candles tak jak Wam mówiłam poznałam dopiero na spotkaniu blogerek w Lublinie. Przepadłam, totalnie przepadłam to jakiej jakości mają produkty z jaką starannością są one wykonane i jak pachną... Jej dziewczyny musicie sprawdzić co mają w swojej ofercie. 

STRONA INTERNETOWA PRODUCENTA
________________________

FACEBOOK
________________________

W moje ręce trafiły trzy produkty tej marki i na pewno o każdym z nich tutaj przeczytacie, ale zacznę od mojej wisienki na torcie, która skradła moje serce przez zapach. Jaki zapach? A no męski. Taki który kocham najbardziej. 

Zapach
________________________
Madera herbal




Nie jestem w stanie opisać go słowami, jest dość delikatny, ale cudownie otula pomieszczenie. Mi się strasznie podoba i cieszę się, że wpadł w moje dłonie. 
Tealighty są bardzo dobrze wykonane, nie mają okropnego srebrnego opakowania, które wygląda tandetnie i nie może stać samotnie na komodzie bo szpeci wygląd pokoju. Tutaj mamy jakby szklaną, przezroczystą obudówkę, która faktycznie dodaje uroku i dzięki niej kontrolujecie z daleka wypalanie świecy. 



Knoty są dobrze wykonane, ponieważ są prawidłowo zrobione i dzięki nim tealighty wypalają się równomiernie. Średni czas palenia to około trzy godzinki. Kiedy zapalicie świeczkę możecie nie poczuć na początku żadnego zapachu, ale wystarczy, że wyjdziecie z pomieszczenia w którym się znajdziecie, wejdźcie raz jeszcze i uwierzcie "kopara Wam opadnie".

Czytaj dalej

681- Pachnąca szafa z woreczkiem zapachowym

Cześć dziewczyny!
Mam dla Was dzisiaj wpis z całkowicie innej dziedziny niż zawsze, postanowiłam, że co jakiś czas na blogu zaczną pojawiać się produkty do domu, przydatne w naszym życiu codziennym. 
Dzisiaj trochę zapachu w naszej szafie. 


Myślę, że każda z Nas uwielbia kiedy z jej szafy wydobywa się piękny, delikatny zapach, który także w jakimś stopniu łączy zapachy na naszych ciuchach. Ja do tej pory zawsze stawiałam na saszetki zapachowe z których także jestem zadowolona, ale nie do końca sprawdzały się one w moich szufladach z bielizną, coś mi nie paskowało, nie miałam za bardzo jak ich dobrze ułożyć i z ratunkiem zapachowym przyszedł do mnie woreczek marki Pachnąca Szafa. Jak widzicie jest to bardzo mały, ma cudowną czerwoną wstążeczkę, która dodaje mu uroku.
Woreczek ma bardzo piękny zapach, kojarzy się mi z moimi pobytami w górach, więc za każdym razem kiedy otwieram szufladę z bielizną trafiają do mnie moje wspomnienia. Niby tak banalna rzecz, a ile uśmiechu może wywołać z rana kiedy to nie mamy siły na funkcjonowanie. 
Bałam się, że woreczek bardzo szybko utraci swój zapach. Lecz mimo, że w mojej szufladzie jest już miesiąc nadal wyczuwam bardzo intensywny zapach, który faktycznie krąży po mojej szufladzie.
Uważam, że jest to dobra inwestycja jeżeli chcecie coś ładnie pachnącego do swojej szafy i zależy Wam na długotrwałym efekcie.






Pachnąca szafa

STORNA INTERNETOWA
__________________________

FACEBOOK
__________________________



Czytaj dalej