odwieczne pytanie:
z grzywką czy bez grzywki?
znacie to? :)
ja bardzo długo czekałam, aż grzywka mi odrośnie, przestanie sprawiać mi problem, wchodzić do oczu i wymagać ciągłego podcinania
na ten pomysł wpadłam sama, później szukałam filmików na YouTube, ale sposoby dziewczyn były trochę inne i jednak pozostaje przy swoim
chodzi o sam zamysł, który możemy dostosowywać do swoich potrzeb i chociażby długości włosów
A WIĘC
wiążemy kucyka wysoko
delikatnie skręcamy włosy, podnosimy kucyk do góry
i przekładamy włosy do przodu
z tyłu włosy upinamy w jakikolwiek sposób, tak, żeby zakryć gumkę
i zakładamy elastyczną opaskę
później pozostaje już tylko rozłożenie włosów i uformowanie naszej 'grzywki'
efekt końcowy wygląda tak
i z tyłu
opaska powinna być w miarę ciasna, mocno trzymająca; można ją także przypiąć wsuwkami dla większej pewności i polakierować :)
możecie w ten sposób odmienić fryzure na jakieś wyjście, zobaczyć czy pasuje Wam grzywka, bez konieczności jej obcinania (a później zapuszczania)
buziaki
Irmina
Czasem tak robilam kiedy chcialam sprawdzic jak bede wygladac w grzywce :)
OdpowiedzUsuńSuper! szczerze bym na to nie wpadła! Dzięki :) Zapewne wcielę w życie ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńrobiłam tak kiedyś!:D
OdpowiedzUsuńświetny blog, obserwuję i oczywiście zapraszam do mnie,
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ! Ja mam grzywkę, ale kiedyś popróbuję zmienić trochę jej wygląd tą metodą :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł i fryzurka wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w tej fryzurze :)
dziękuje, lubiłam siebie w grzywce, ale strasznie dużo z nią problemow :/
UsuńI.
Fajny sposób na odpowiedzenie sobie na to jakże trudne pytanie :) ja prawie całe życie mam grzywkę, ale co 2-3 miesiące podcinam, przez co przez ostatni miesiąc wplatam grzywkę we francuza i jestem bez :D albo zostawiam rozpuszczone i wtedy grzywkę mam na bok :)
OdpowiedzUsuńz francuzem tez fajny pomysł :)
UsuńI.
bardzo fajny efekt:)
OdpowiedzUsuń