Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Goście. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Goście. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 17 maja 2020

Gość Towarzystwa Dobrej Zabawy - Karina vel Gibonik

Dzień dobry :) 
Dzisiaj specjalny post, bo nasze zaproszenie do przedstawienia swojej twórczości przyjęła Karina. W ostatnim wyzwaniu zdobyła wyróżnienie za swój niezwykły i oryginalny junk journal. Bardzo cieszymy się, że zechciałaś u nas zagościć i pokazać skrawek swojego świata :) 
A teraz zapraszam do poczytania tego co pisze o sobie Karina i obejrzenia wybranych przez nią kilku prac.

"Witam! Miło mi gościć na blogu TDZ :) Mam na imię Karina, w świecie wirtualno-craftowym bardziej znana jako Gibonik. Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się kilkanaście lat temu od decoupage, a że jestem ciągłym poszukiwaczem, tak parę lat temu natknęłam się na mixed media i wsiąkłam na dobre ;p Bardzo lubię też pracę z samym papierem, nie tylko scrapbookingowym, ale też starymi stronami książek, zeszytów, papierem pakowym, kalką itp.
Głównie odnajduję się w tworzeniu junk journali, kart atc, art journali i albumów, czasem tez coś zalteruję ;) Wszelkie moje twory kręcą się wokół stylu vintage, steampunk, industrial, shabby chic. Inspiracje czerpię z przyrody, muzyki, książek, cytatów, emocji...
Chętnie ugoszczę każdego na moim blogu www.wiecznajesien.blogspot.com lub jeśli ktoś woli szybko i na temat:
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę oceanu kreatywności ;)"








czwartek, 25 lipca 2019

Wyzwanie # 40 - "Letni lazur morza"

Ahoj kochani!

Dzisiaj zapraszamy Was na fantastyczne, letnie wyzwanie.
Dajcie ponieść się tej przygodzie i stwórzcie prace w dowolnej technice,
a tematem nawiązujące do morza i jego kolorów.


Aby wziąć udział w naszym wyzwaniu musicie pamiętać o kilku zasadach:
  •  Do zabawy można zgłosić dwie prace w dowolnej formie, wcześniej niepublikowane.
  • Wyzwanie tematyczne trwa od 23. każdego miesiąca do 11. następnego miesiąca, polega na stworzeniu własnej pracy w dowolnej formie według wytycznych tematu wyzwania.
  • Nawiązanie do podanego tematu wyzwania musi być widoczne, w wyjątkowych sytuacjach uczestnik proszony będzie o wyjaśnienie swojego sposobu interpretacji tematu wyzwania.
  • Pracę zgłaszacie przez narzędzie Inlinkz, tzw. „żabę”, na dole posta. Pamiętajcie, żeby wprowadzić tam link, który zaprowadzi nas bezpośrednio do zgłaszanej pracy, a nie całego bloga, galerii, bądź Facebooka.
  • Prosimy o zamieszczenie informacji o naszym wyzwaniu poprzez wklejenie podlinkowanego banerka w poście lub na pasku bocznym bloga (galerii, Facebooka).


Jak zwykle, na zwycięzcę czeka bon ufundowany przez Craft O'Clok, w postaci bonu:


Zanim zaczniecie tworzyć, zapraszamy po łyk inspiracji od naszego DT ;)


Beata
przygotowała w technice decoupage skrzyneczkę z motywem marynistycznym.


Magdalena
stworzyła taga w kształcie butelki



  


 

zrobiła kartkę i taga dla marynarza przybijającego do portu.


 

 



 


inspiruje mini albumem na wakacyjne zdjęcia.




       

    

stworzyła album tagowy na nadmorskie wspomnienia




 

Do naszej zabawy przyłączyły się projektantki sklepu Craft O'Clok ze swoimi pięknymi inspiracjami.

Hania 
zrobiła kartę w nietypowym kształcie.






przedstawia home decor - podkładki pod kubek.



 



przygotowała opakowanie na prezent dla fana morskich przygód, wykorzystując do tego kolekcję Adventure Awaits oraz dodatki do wycięcia z arkusza. Ten dodatek do prezentu jest na tyle uniwersalny, że można go wręczyć zarówno dziewczynce, jak i chłopczykowi.


                            

  
    
                                                                      Pozdrawiamy serdecznie - DT Towarzystwa Dobrej Zabawy!

środa, 28 lutego 2018

W decoupażowym świecie #4 - Ewa Sadowska

Ale te miesiące zasuwają... jeden za drugim... czas ucieka - tylko po co?!? kiedyś upływający
czas widziałam na zdjęciach - zwłaszcza tych dziecięcych, a teraz odliczam każdy nowy
odcinek mojego cyklu i wtedy wiem, że minął już kolejny miesiąc tu z Wami :)

Dziś sylwetka niezwykłej osoby... można powiedzieć, że prekursorki klasycznego decoupage
w Polsce. Do dziś z błogim wyrazem twarzy wspomina początki i jest dumna z tego jak
do swojego stylu, technik i tego co umie dochodziła sama... teraz początkującym jest łatwiej...
od czego blogi tych bardziej wprawionych? od czego filmy i tutoriale na YouTube... wystarczy
odpowiednie hasło i wszystko można "wyguglać" ;)
Ewa Sadowska (bo o niej dziś mowa), właścicielka pracowni "Nicnierobienie" i wykładowczyni
w swojej akademii bardzo chętnie dziś dzieli się swoją wiedzą i miłością do klasycznego
decoupage. To właśnie Ona nauczy pracy z klasycznym papierem, to Ona nauczy cieniowania i wtapiania w tło... to wreszcie Ona wytłumaczy jak wykańczać prace aby były funkcjonalne 
i na bardzo wysokim artystycznym poziomie.
Zajrzyjcie do niej w sieci -> KLIK i TU a u nas poczytajcie czym chce się dziś podzielić.


1.     Jak zaczęła się Twoja pasja? Kiedy decoupage zafascynował Cię „na całego”

Moja przygoda z decoupage zaczęła się zupełnie niespodziewanie, kiedy prawie 14 lat temu, będąc w drugiej ciąży serfowałam po Internecie i natknęłam się zupełnie przypadkiem na hasło „decoupage” . Szukałam wówczas czegoś dla siebie – ale nie było to nic sprecyzowanego - czemu mogłabym poświęcić swój czas pomiędzy zajmowaniem się dziećmi, domem i zwierzakami. Czegoś co byłoby tylko moje i dało odskocznię od rutyny dnia codziennego. Wszystko to miało miejsce w czasach kiedy polski rynek był  niemalże czystą kartą jeśli chodzi o ten temat a osób potrafiących zdefiniować „decoupage” było naprawdę niewiele. Nie istniały sklepy internetowe, a wiedzą i doświadczeniem dzieliłyśmy się na fantastycznym i pierwszym ogólnopolskim forum „Rękodzieło i Ozdoby” . Były to czasy kiedy uczyłyśmy się totalnie przez doświadczenie, przed nami nie było po prostu nikogo kto zajmowałby się tą techniką, znał preparaty, farby, lakiery itd. z czyjego doświadczenia i wiedzy mogłybyśmy korzystać. Nie bałyśmy się testować, byłyśmy wytrwałe. Tak rodziło się bezcenne doświadczenie a umiejętności zaczynały szybko się rozwijać




2.   Czym inspirujesz się tworząc swoje prace?

Z inspiracjami bywa rożnie. Czasem jest to po prostu kształt przedmiotu ! Ciekawa forma pozwala na „dopasowanie” odpowiedniego ubranka”  dla danego przedmiotu. Tak – kształt i forma mają ogromne znaczenie . Z ciekawą formą jest znacznie łatwiej niż z przedmiotem o prostych i surowych kształtach. Dużo zależy również od przeznaczenia przedmiotu -  inspiracje znajduję w przyrodzie , tu chyba najczęściej bo jestem wielką fanką pięknych kwiatów i pejzaż.



3.    Jakiego rodzaju styl preferujesz w swoim rękodziele?

 Najbardziej lubię chyba wszystkie malarskie formy – tam gdzie można sobie poszaleć w cieniowaniach, podmalowywaniach. To mnie najbardziej kręci. Lubię kolor i lubię zabawę kolorem – a nic innego nie daje takich możliwości jak decoupage malarski z cieniowaniami pittoricco. Lubię klimaty schaby chic ale bywa, że mam ochotę na mocniejsze kolory w pracach i nie waham się po nie sięgać.




4.     Czy jest jakaś dziedzina rękodzieła, plastyki, sztuki, której nie próbowałaś/eś, ale masz ochotę spróbować? 

Jestem z natury osobą ciekawą lubię uczyć się nowych rzeczy i kiedy coś mnie zainteresuje – próbuję. Dlatego poza decoupage’em lubię bardzo malowanie dekoracyjne, mixed media, scrapbooking. Próbowałam filcowania i robienia kwiatów z foamiranu.  Nie próbowałam chyba jeszcze kaligrafii i pisania ikon – to są dwie techniki, które czekają na mnie i kiedy nadarzy się okazją na pewno spróbuję w nich swoich sił . Byle tylko doba była nieco dłuższa :D




5.     Jak dużo czasu starasz się poświęcać na swoje hobby?
 
W moim życiu tak się fantastycznie złożyło iż moja pasja, którą rozwijałam i doskonaliłam przez lata doprowadziła mnie do miejsca kiedy stała się ona jednocześnie sposobem na życie – czyli pracą. Mogę zatem powiedzieć , iż mojemu hobby poświęcam naprawdę każdą wolną chwilę. Ponieważ prowadzę sklep i pracownię mam mnóstwo obowiązków nie tylko „artystycznych” i bywają chwile, kiedy brakuje mi takiego spontanicznego czasu na tworzenie. Ale generalnie – zawsze coś „dłubię” – maluję , koloruję i wycinam – codziennie, gdyż to mnie po prostu relaksuje i odpręża . Nawet jeśli poświęcę tej czynności 15 minut w ciągu dnia czuję się po takiej krótkiej sesji wypoczęta i odprężona. 


6.     Wiem, że ostatnio skłoniłaś się w stronę mix media… dlaczego?

Mixed media to coś co zafascynowało mnie od początku pojawienia się na polskim rynku. Ta gałąź hobbystyki wywodząca się z pop artu zawsze mnie fascynowała. Przede wszystkim – kolor oraz ekspresja i spontaniczność jaką niesie ze sobą ta technika . Połączenie struktur, faktur i koloru zawartego w pracach w dynamicznej plamie – to coś co po prostu kocham . W tych technikach można tworzyć naprawdę wszystko – przymierzam się do szafki ! 



7.     Prowadzisz warsztaty. Zawsze chciałaś dzielić się swoją wiedzą?

Dzielenie się wiedzą mam chyba wpisane w genotyp  . Jestem w wykształcenia nauczycielem i nim zaczęłam dzielić się wiedzą decoupage’ową , dzieliłam się w szkole z uczniami wiedzą historyczną. Zawsze sprawiało mi to wielką radość . Pierwszym miejscem gdzie dzieliłam się moją wiedzą i doświadczeniem decoupage było portal www.cafeart.pl,  który powstał dawno temu z myślą o osobach szukających inspiracji i wiedzy w rozmaitych dziedzinach rękodzieła. Redagowałam na tym portalu dział decoupage, publikowałam kursy krok po kroku. Były to czasy „przed You tube’owe”. Aby powstał taki tutorial wykonywało się zdjęcia poszczególnych etapów pracy a następnie należało zredagować do tych zdjęć odpowiednią treść i oczywiście dokonać obróbki zdjęć. Była to naprawdę fantastyczna zabawa. Tych kursów opracowałam około 50 ! Niestety portal cafeart.pl zniknął z sieci jakiś czas temu.  Na szczęście całkiem spora część tej wiedzy zamknięta jest w moim komputerowym archiwum i zdarza mi się publikować od czasu do czasu, taki foto tutorial na mojej stronie i fun page’u .  Prowadzenie warsztatów daje mi również niesamowicie dużo energii – lubię spotykać się z ludźmi, jest to dla mnie najistotniejsza część tej całej pasji i pracy , którą przyszło mi wykonywać.   
Z wieloma moimi kursantkami jestem bardzo zżyta i zaprzyjaźniona. To są wartości, o które naprawdę trudno w życiu – moje jest bogatsze o każdą ze spotkanych osób. Czuję się naprawdę wyróżniona przez los.


 
8.     Co cenisz u swoich kursantów?

Większość osób przychodząca na zajęcia to osoby ciekawe świata – bo tak sobie myślę, że to właśnie ta ciekawość pchnęła je do szukania dla siebie takich a nie innych dróg. Cenię  w nich determinację i oddanie swojej pasji – i bardzo lubię obserwować jak ta pasja pozwala  im rozwijać pasje i talenty a także tworzyć razem coś na kształt hobbystycznej rodziny. To mnie bardzo cieszy, że ludzie chcą coś robić razem, że się wspierają i sobie pomagają . Tak powinno być zawsze i wszędzie.



     9.  Jakimi osiągnięciami chciałabyś się pochwalić?
 
Zdecydowanie więcej wymiernych i mierzalnych sukcesów miałam w sporcie , który kiedyś uprawiałam wyczynowo przez wiele lat :D Jeśli chodzi o rękodzieło – myślę, że najbardziej dumna jestem z nadania mi znaku Poland Hande Made - w dowód uznania dla mojego warsztatu i wysokich wartości  artystycznych moich prac. To bardzo cenne wyróżnienie przyznawane przez twórców i artystów rękodzielników. Poza tym ogromnym sukcesem jest dla mnie stworzenie pracowni do której chcą wciąż przychodzić kursanci i spotykać się przy warsztatowym stole.  To jest coś z czego jestem najbardziej dumna i co sobie najbardziej cenię – spotkania z ludźmi. Bez drugiego człowieka nie byłoby spotkania – a o to przecież chodzi w życiu i w pasji – o spotkanie ze sobą i drugim człowiekiem.



   10.  A jakie masz plany na 2018 rok?

Moim marzeniem jest stworzenie prężnego kanału na You Tube poświęconemu rękodziełu … więcej nie zdradzę ale to takie moje marzenie, które liczę iż się zrealizuje w tym roku. A poza tym – w planach sporo warsztatów ! Oby tylko zdrowie dopisało ! No i oddanie nowej witryny sklepu internetowego – to jest coś nad czym też sporo pracuję ostatnio i powolutku zaczyna to wyglądać tak jak powinno. 
Trzymajcie kciuki za pomyślność marzeń ! I do zobaczenia mam nadzieję w mojej pracowni :D



Dziękuję Ewo, za Twój czas i niezwykle wyczerpujące odpowiedzi.
Życzę spełnienia planów i z pewnością do zobaczenia na warsztatach :)