Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Obuwie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Obuwie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 27 maja 2013

Niedzielny, wygodny strój dnia :)

Witajcie Kochane :)

Jako, że wczoraj była niedziela wybrałam się z moim chłopakiem na przejażdżkę i wylądowaliśmy w Parku Krajobrazowym - Kamień Brodzińskiego. Pokażę Wam kilka zdjęć, abyście zobaczyły co miałam na sobie. Ubrałam się w miarę ciepło, bo pogoda niezbyt dopisywała i wygodnie, bo to lubię najbardziej. Przechodząc do sedna - przed Wami kilka zdjęć :)

Sweter - C&A, spodnie - H&M, buty i kolczyki - Primark, okulary - no name, zegarek - Swatch


A Wy Kochane stawiacie bardziej na wygodę, czy elegancję?

Pozdrawiam Was, buziaki ;*
 

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Słoneczne zakupy

Dzieńdoberek w piękny słoneczny dzień!

Jako, że mamy piękną pogodę postanowiłyśmy się wybrać z mamą na małe zakupy :)

Szczęściem w nieszczęściu stałam się posiadaczką sandałków, w których się zakochałam od pierwszego wejrzenia. Miałam dzisiaj ubrane balerinki, które mnie obgryzły :( Mama się nade mną zlitowała i kupiła mi te piękne buciki, abym mogła się swobodnie poruszać (czuję, że to będą moje ulubione cichobiegi tego lata) :D Są to skórzane sandały firmy Verano.


Ostatnio mam wielki problem ze skórą pleców. Jest bardzo przetłuszczona, są na niej blizny i wyskakują  częste niespodzianki, przeradzające się w ich wysypy! :( Nie wiem co jest tego przyczyną, ale postanowiłam temu zapobiec. Kupiłam niedawno sok z żyworódki pierzastej do przecierania powierzchni skóry, o którym przeczytałam na blogu Aliny Rose KLIK. Jako uzupełnienie kuracji nabyłam dzisiaj olej z wiesiołka w tabletkach i szampon z ozonem (może to dziwnie brzmi, ale będę nim myła plecy, gdyż ma działać dotleniająco i łagodzić podrażnienia).


Jako uzupełnienie zapasów dezodoranty Rexona o pięknych zapachach. Lakier Taft kupiłam z myślą o utrwaleniu fryzury na wesele kuzynki mojego chłopaka, które już niebawem.


Jako dodatek do fryzury na wesele zaopatrzyłam się w pięknego różowego kwiatka.


W moim ulubionym sklepie zielarskim w Brzesku na ul.Berka Joselewicza, w którym zaopatrzyłam się w olej z wiesiołka i szampon z ozonem dostałam mnóstwo próbek :D Pani Jola, która jest właścicielką to przemiła kobieta, dbająca o potrzeby każdego klienta zagłębiając się w źródła jego problemów. Posiada niesamowitą wiedzę na temat kosmetyków, suplementów. Z jej sklepu zawsze wychodzę z pełną torbą i uśmiechem na twarzy, ale z płaczącym portfelem :(


Kiedy byłyście ostatni raz na zakupach? :) Kupiłyście coś ciekawego?

Pozdrawiam, buziaki :*


wtorek, 26 lutego 2013

Wiosenny, ciuchowy - zawrót głowy ;)

Cześć kochani ;)

Na wstępie opowiem wam trochę o tym jak się ubieram. Miłością do mody zaraziła mnie moja kochana MAMA ;* Wspólnie buszujemy po sklepach.
Nie jestem dziewczyną, ślepo podążającą za trendami. Noszę ubrania, w których się dobrze czuję i staram się wybierać takie, które będą podkreślały moje atuty. Jestem maniaczką torebek i butów (choć trudno mi się przed sobą do tego przyznać ;P). Na co dzień do szkoły noszę proste, a przede wszystkim wygodnie stroje. Zakładam również takie, które można określić mianem szalonych. Do trendów panujących w danym sezonie podchodzę z dystansem. Nie muszę mieć rzeczy, na które jest „wielkie bum” w danym momencie. Nie chodzi o kopiowanie innych lecz o tworzenie własnego stylu.

A teraz najweselsza wiadomość ;)


Nadchodzi jedna z moich lubionych pór roku, czyli wiosna! Czas zabrać się za przegląd szafy i wiosenne porządki, jak na każdą prawdziwą kobietę przystało. Razem z nadejściem tej pory robię selekcję ubrań. Odkładam te, w których wiem, że już nie będę chodziła. Odkopuję ciuchy, o których zupełnie zapomniałam i daję im drugie życie. Układam na półkach, segreguję rodzajami i kolorami ubrań. Szafa staje się bardziej przejrzysta, a ja ciągle "nie mam się w co ubrać!". Jak często dopada was ta sytuacja? :D Bo mnie codziennie. 

Wiosną powitajmy kolorowe, wzorzyste ubrania.
W tej porze roku lubię najbardziej budzące się do życia otoczenie, więc trzeba urozmaicić również swoją garderobę.



Stroje ożywiam kolorowymi chustami, biżuterią i torebkami. Dodatków nigdy za mało. Każdą najprostszą stylizację możemy uświetnić torebką w szalonym kolorze, czy kolczykami o niecodziennym kształcie.



Uwielbiam ciężkie buciory, zakładam je nawet do sukienek ;) Takie przełamanie delikatności dodaje pazura kobiecie.



Wiele z nas na pewno lubi przyciągać wzrok innych. Idąc tym tropem noszę wzorzyste i kolorowe bluzki.


Kochane rezygnujmy powoli z zimowych, grubych ubrań i nastrajajmy się na wiosnę, która miejmy nadzieję zawita niebawem :) A gdy tylko mamy okazję wybierzmy się na wiosenne zakupy, które uzupełnią niedobory naszej garderoby i na pewno nie jednej poprawią humor.

Buziaki ! :)