Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krok po kroku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krok po kroku. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 lipca 2018

Przepiśnik dla Babci

Witajcie
Dzisiaj pomysł na to, aby w bardzo prosty sposób ozdobić okładkę 
zwykły notes przemienić w mediowy przepiśnik dla Babci.
Aby taki kulinarny zeszycik był funkcjonalny okładka musi być "płaska",
więc skoro nie mogłam (swoim zwyczajem)
dodać dużo warstw postanowiłam zrobić bardzo wzorzyste tło.

Zobaczcie jak przepiśniki, a właściwie jego dwie wersje kolorystyczne się prezentują.
Jeżeli macie ochotę zrobić podobne -  zapraszam na kurs.













Jak wykonać taki przepiśnik?

Zaczynamy od wycięcia fartuszka (wykrojnik Marianne Design).
Do notesu docinamy prostokąt:  notes ma wymiary zeszytu A5 (21 cm x 15 cm),
więc  aby zostawić niewielką ramkę wycięłam prostokąt o wymiarach 19,5 cm x 13,5 cm.
(korzystałam z bloku Canson Imagine, ale może to być papier wizytówkowy, karton itp.)

Notes odkładamy na bok- ozdobiony fartuszkiem i sztućcami prostokąt przykleimy do notesu
dopiero w ostatnim etapie.


A tymczasem docięty prostokąt, fartuszek, a także sztućce (tekturki z beermaty Scrapiniec)
malujemy białym gesso.




Na sztućce nakładamy pastę cracle i odkładamy na bok.
Spękania powinny pojawić się po ok. 2 godzinach.

Nie suszymy nagrzewnicą.
Moim zdaniem najładniejsze spękania wychodzą, jeżeli pasta cracle schnie powoli.



Czekając na spękania przejdźmy do dalszego etapu: 
używając masek i pasty strukturalnej robimy dowolne wzorki i suszymy


Teraz zaczniemy zabawę z kolorem.

Zwykle jednak posypuję wybranymi kolorami pracę i spryskuję atomizerem z wodą
Teraz jednak wymieszałam farbki na palecie i nakładałam kolor pędzelkiem

W pogotowiu miejcie ręcznik papierowy, w razie niechcianych efektów można je szybko zmyć.


Dalej bawimy się kolorami - do momentu, aż efekt będzie nam się podobał.

W międzyczasie "przymierzamy" fartuch do tła -  musi być widoczny
(albo jaśniejszy albo ciemniejszy.



Brzegi fartucha i naszego tła przyciemniamy Distrees Ink Vintage Photo
 i dodajemy stemple  -  dużo stempli  różnego rodzaju.




Chlapiemy czarnym i białym splashem:




Dodajemy sznureczki do fartucha i ażurowe - tła (tu akurat Sizzix Thilits Mixed Media).




A co z naszymi sztućami?

......... są już spękania



przyciemniamy sztućce brązową i złotą mgiełką -  bardzo delikatnie, żeby przełamać biel.



W spękania delikatnie (palcem) wcieramy złotą porporinę,
brzegi przyciemniamy Distress Ink Vintage Photo 
i dodajemy kilka stempli.




Wszystko mocuję niezawodnym gel medium.
Pamiętajcie o tym, aby fartuszek podkleić tekturką takiej samej grubości jak sztućce.





Naszą mediową okładkę przyklejamy do notesu, najlepiej na gel medium, 
dodajemy stosowny napis:




Na koniec dekorujemy kolorowymi koronkami i wstążeczkami.
Gotowe :-)



Wykorzystane materiały:


     






     


i farbki Rainow Color 13@arts. 
Wszystkie kolory znajdziecie TU, a ja korzystałam z:





Pozdrawiam
Kasia

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Mediowy blejtram krok po kroku - DIY

Moja praca na czerwcowe wyzwanie w Artimeno (z LemonCraftem i prostokątami)
 to zmediowany blejtram (podobrazie malarskie) o wymiarach 30 x 25 cm.

Zgodnie z obietnicą dzisiaj wszystkich zainteresowanych zapraszam na kurs 
jak wykonać taki blejtram ze zdjęciem.


Zaczęłam od przyklejenia (przy pomocy gel medium) koronek, zwykłej aptecznej gazy, kawałka juty
i pozostałości po wyjęciu  scrapińcowych tekturowych klisz.


Następnie przyklejam  tekturki klisze i przeróżne znaleziska z biurka:
połamane patyczki do lodów (owinięte byle jak nitką), guziki, tekturowe kółka, kilka serduszek, małe pomponiki i plastikowe mikrokulki.

Czekam, aż gel medium całkowicie wyschnie, czyli najlepiej  z 2-3 godz. 
Na razie (delikatnie mówiąc) nie wygląda to najlepiej :-( .



Całą pracę pokrywam gesso.
Wystarczy jedna warstwa, ewentualne poprawki zrobiłam tylko w miejscach,
 gdzie przebijał jakiś kolor.

Po dokładnym pokryciu gessem mój blejtram wygląda jakby trochę  ...lepiej...?
....w każdym razie wygląda tak:

Zajrzyjcie z rożnych stron, czy brzegi doklejonych przedmiotów też są zagessowane.


I zaczynam zabawę z mgiełkami:
tutaj użyłam mgiełki kredowej light turkus i mgiełki pastelowej carmel.
Psikam na górę pracy, blejtram trzymam pod lekkim skosem - dzięki temu kolory lekko spływają,
 zatrzymując się w guzikach, na koronkach.....
Jeżeli jakiś uzyskany efekt Wam się nie spodoba, to zawsze można go rozmyć przy pomocy
atomizera z wodą.


Po wyschnięciu przyciemniam mgiełką perłową light brown, na środek psikam pastel mint,
która bardzo ładnie łączy się z turkusem, do tego dodaję mały akcent pastel yellow.

Gdy ta warstwa jest zupełnie sucha  - cały blejtram spryskuję mgiełką perłową old gold.

Praca schnie, tło już wygląda dość dobrze, ale jeszcze nie jest skończone.
Ostatnie kilka zabiegów zrobię po dodaniu fotografii, kompozycji  z kwiatów i wybranych dodatków.
Tymczasem zajmę się budowaniem tła pod zdjęcie, tu są  moje prostokąty na wyzwanie, 
pochodzą z arkusza LemonCraft  Senne Poranki Życzę Ci i z kolekcji Nie zapomnij mnie.
 Brzegi przyciemniłam tuszem DistressInk Vintage Photo.
Tak przygotowany zestaw  przyklejam na blejtram (gel medium cały czas w użyciu). 
Pamiętajcie aby taki zestaw przykleić na grubą tekturę, umożliwi to późniejsze wsuwanie różności miedzy warstwy.
Przyklejam zegar ze scrapińcowego zestawu.
Wcześniej pomalowałam go farbą metaliczną turkusową.
Na przyklejenie czeka też fotografia umocowana na tekturze.


Jest i zdjęcie ...
 przyozdobione narożnikami w kolorze starego złota.


A taki efekt daje podklejanie/przekładanie kolejnych warstw tekturą bądź np. taśmą piankową 3D.
 Przyklejam kompozycję kwiatową:

Dodaję  zawijasy  ze scrapińcowego zegarowego zestawu
i kilka pociętych tekturowych klisz.

Wszystkie wcześniej  przyciemniłam tuszem Distress Ink Vintage Photo.


Teraz pora na kilka dodatków.
Ponieważ tło jest dosyć "ozdobne"  podeszłam do tego etapu bardzo oszczędnie.

Poniżej moje propozycje:
Na zegar i na kwiatki (i  też gdzieniegdzie na tle) z pomocą gel medium przyklejam złote mikrokulki.
Kwiatki ozdabiam scrapińcowymi gałązkami.



Decyduję się na kilka kaboszonów szklanych, kilka perełek i kamyków.

Kaboszony na zdjęciu  poniżej są jeszcze białe, ponieważ przed chwilą zostały przyklejone
Kiedy gel medium wyschnie - ostatecznie przyjmą kolor tła.



 Gazę pokrywam gesso, po wyschnięciu psikam mgiełkami -
tymi samymi kolorami, których użyłam do tła czyli turkus, złoto i carmel.

Następnie rozrywam wysuszoną pokolorowaną gazę na kilka przypadkowych kawałków i wsuwam (podklejam) pod zdjęcie i pod kwiaty.



Teraz ostatnie poprawki tła:

Palcem umoczonym w gessso przecieram delikatnie wystające części tła -
czyli przede wszystkim kwiaty i np. guziki, mikrokulki, kółka...
Odradzam pędzelek, gdyż mogą  się porobić białe placki, a palcem jak gdyby "wetrzemy" gesso
 i uzyskamy efekt rozświetlenia wybranych akcentów:



 Ostatnim zabiegiem upiększającym jest przetarcie (też palcem) wybranych elementów
porporiną Daily Art ciemne złoto.
Przecieram lekko brzegi płatków, mikrokulki...
generalnie bez określonego planu, w miejscach gdzie kolor wydaje mi się za bardzo jednolity.



Zegar też przybrudziłam porporiną:




Moja praca jest gotowa.
Mam nadzieję, że kurs jest czytelny,
ale gdyby wkradły się tu jakieś niejasności służę pomocą.

Jeszcze raz zachęcam do wspólnej zabawy w prostokątnym czerwcowym wyzwaniu z LemonCraftem
Po szczegóły i wytyczne zapraszam TU.

Pozdrawiam
Kasia


Zestawienie wykorzystanych materiałów:
gesso grunt biały
gel medium
LemonCraft Senne Poranki Życzę Ci
Lemon Craft Nie zapomnij mnie
Mix warsztatowy z zegarem Scrapiniec
tekturki klisze Scrapiniec
tekturki listki Scrapiniec
metalowe narożniki stare złoto
farba metaliczna turkusowa
mgiełka kredowa light turquoise
mgiełka pastelowa carmel
mgiełka perłowa old gold
mgiełka pastelowa żółta
plastikowe mikrokulki
mikrokulki złote
Daily Art porporina ciemne złoto