Z okazji dnia Mamy i nie tylko.... powstały 3 przepiśniki, jednego zdjęcia brakuje ale w piątek nadrobię:) Scrapowanie jest bardzo wdzięcznym zajęciem. Teraz planuję album dla Synka:).
Zbliżający się dzień dziecka to masa pracy:) zostało na zamówienie odnowione łóżeczko dla lalek do dziewczęcego pokoju. Uszyłam materacyk, kołderkę i poduszkę do kompletu. I tak oto lala małej Hani ma gdzie spać... bardzo jestem ciekawa reakcji dziewczynki!!
Łóżeczko było zapaciane grubo różową farbą. zdzieranie było najgorsze, przyznam że pomoc męża była nieoceniona:) Postarzone , odnowione zostało techniką decoupage. Sami oceńcie...
Lale szyte ręcznie, moje pierwsze lalki, szycie ich zajęło mi trochę czasu ponieważ chciałam dopracować szczegóły. Końcowy moment gdy lalka dostaje oczy, rumieńce...włosy nagle ożywa:) Dostaje wyrazu i staje się jakaś. Bardzo to przyjemny moment dla mnie.
Hania i Mania czekają na swoje "dziewczynki" , które poznają w Dniu Dziecka:)
Zaraził mnie wirus Scrapowania, oto pierwsze efekty,:
Albumo-notatnik dla Synka(twór warsztatowy Rupieciarni)
oraz prezent urodzinowy dla Przyjaciółki- Przepiśnik
Właśnie wypycham lalki gałgankowe....zdjęcia wkrótce:)