Ostatnio bardzo ale to bardzo intensywnie marzę o nowej maszynie do szycia... niestety jako laik rok temu zakupiliśmy z mężem nowego łucznika, i już się trochę na niego skarże... miewam z nim problemy techniczne... Marzy mi się jakaś elektroniczna maszyna...na razie robię rozeznanie i...zaczęłam zbierać fundusze.
Tymczasem zdjęcia Tildowej panienki, jeszcze brak jej pończoch i skrzydeł, ale już mniej więcej jest ubrana , umalowana i ozdobiona naszyjnikiem:)



Wyczarowałam przez ostatnie dni słonika dla Synka i Kurkę.


Jakie maszyny posiadacie? może jakieś propozycje?