Dwa kominy do tych czapek.
Trochę długo czekały, ale ciągle coś mi nie pasowało. Miałam koncepcje, które nie sprawdzały się użytkowo. W końcu stanęło na formie najprostszej z możliwych. Kominy są miękkie, dobrze się układają, nie krępują, można też okryć się razem z uszami, a nawet z oczami (nie wiem, czy to zaleta, ale...).
Na zdjęciach tylko jeden komin, bo drugi na dobre przyrósł już do swojego człowieka.
Tyle zostało:
Włóczka Opus Natura Barcelona.
Skład: akryl 80%, wełna i moher po10%, 70 metrów na 100 gram.
Zużycie na dwa kominy prawie 130 metrów.
Włóczka Alize Superlana Maxi.
Skład: akryl 75%, wełna 25%, 100 metrów na 100 gram.
Zużycie 100 metrów.
Druty 12.
15070 metrów
.32545 metrów
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą golf. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą golf. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 10 stycznia 2017
Coś na szyję
Etykiety:
akryl,
Alize,
Barcelona,
czapka,
druty,
golf,
melanż,
moher,
Opus Natura,
oszukaniec,
otulacz,
Superlana Maxi,
szalik,
szybki numerek,
szyjogrzej,
wełna
piątek, 8 listopada 2013
poniedziałek, 14 lutego 2011
Szybki numerek
W oryginale dużo ciekawszy - przeważa ciemna tonacja: granat, morski, od czasu do czasu pasma ciemnej zieleni.
Z tą bladą, cienką nitką bardzo ładnie się komponuje.
niedziela, 13 lutego 2011
Szybki numerek
Szybki numerek, niemal z turbodoładowaniem - golf szyjogrzej. Jedno popołudnie machania drutami, wieczorem wykończenie, a wszystko to z przerwami na życie.
Niezbyt lubiana przeze mnie włóczka całkiem przyzwoicie zaprezentowała się jako melanż z cienką akrylową nitką w obrzydliwym kolorze w tonacji sprany błękit majtkowy. W fazie projektu połączenie wydawało mi się ryzykowne, ale wszystko razem nabrało sympatycznej rustykalnej szlachetności.
Włóczka Himalaya Padisah, wełna z akrylem 30/70 (jeden motek) oraz cienki akryl, obie po ok. 180 metrów. Druty 6 i 7.
Zdjęcie będzie (chyba, bowiem cudzym aparatem + obróbka na cudzym komputerze, oby bez niespodzianek).
Niezbyt lubiana przeze mnie włóczka całkiem przyzwoicie zaprezentowała się jako melanż z cienką akrylową nitką w obrzydliwym kolorze w tonacji sprany błękit majtkowy. W fazie projektu połączenie wydawało mi się ryzykowne, ale wszystko razem nabrało sympatycznej rustykalnej szlachetności.
Włóczka Himalaya Padisah, wełna z akrylem 30/70 (jeden motek) oraz cienki akryl, obie po ok. 180 metrów. Druty 6 i 7.
Zdjęcie będzie (chyba, bowiem cudzym aparatem + obróbka na cudzym komputerze, oby bez niespodzianek).
piątek, 7 stycznia 2011
Żeby nie drapało...
Pierwszy tegoroczny.
Długi sweterek z golfem i rozszerzanymi rękawami w rozmiarze 36/38.
Wyrób bardzo miły, miękki i ciekawy kolorystycznie, (w rzeczywistości żywe, radosne barwy), oplatająca nitka ma mocno nierówną grubość, co dodaje faktury.Akryl Lada Multikolor, ok. 430g.
Luźno przerabiane, druty 4.
Długość zużytej nitki ok. 990 metrów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)