piątek, 19 stycznia 2024

FSO v. 3.2 - PODHALE TŁOCZNI

W dzisiejszym odcinku o FSO zajmiemy się tłocznią, a raczej tym, co znajduje się pod nią. Jak już pisaliśmy każda szanująca się opuszczona hala musi składać się z hali, biurowczyka, kanciapy, pakamery, no i ze schronu albo z podziemi. Samą tłocznią zajmiemy się kiedy indziej, a na razie pokażemy to, co pod halą, czyli podhale tłoczni. 
W samej tłoczni nie ma za bardzo już czego zwiedzać, ale kiedyś było inaczej. 
W podhalu zachowało się trochę artefaktów, świadczących o pierwotnej funkcji zakładu. 
Pod całą halą przebiegają również tunele, przecinające ją na przestrzał. 
Wyrażenie "na przestrzał" jest w tym przypadku zasadne, ponieważ w jednym z tuneli znajduje się obecnie strzelnica. Przechodząc tamtędy zza ściany słychać strzały i człowiek czuje się trochę niepewnie. 
A nieopodal znajduje się część schronowo-kanciapowa. 
I główna atrakcja dzisiejszej wycieczki : sterownia czy jak kto woli nastawnia. 
A zatem jesteśmy w centrum dowodzenia odlewni i biurowczyka. 
A to sterowanie tunelem, o którym pisaliśmy wyżej. Pewnie kiedyś odbywał się tam ruch samochodowy.
Podziemia ciągną się w nieskończoność. 
Pomieszczenia wentylacyjne.
A to skąd się tu wzięło ?
Niechcący trafiliśmy jeszcze na jakieś kombo biurowczykowo - kanciapowe. Chyba jeszcze tu nie byliśmy. 
Wokół hali spotkać można ciekawe odmiany roślin kolczastych. 
A na koniec kawałek jakiejś kolejnej halki, wynajętej do różnych celów. 
Do zobaczenia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz