Od dawna marzyłam o takim akcesorium i wreszcie postanowiłam wcielić te marzenia w czyn (bo przecież nie ma nic bardziej gotyckiego niż wstążka wpleciona w rozwiane loki niewiasty). Przystępując do realizacji opaski przez długi czas zastanawiałam się jak powinnam ją wykonać, jakich materiałów użyć i jak potem nosić. Postaram się przedstawić pokrótce efekty moich przemyśleń na blogu.
(Zaznaczam jednak, że nie jest to wyczerpujący artykuł na temat tego typu nakryć głowy, oczywiście wszelkie sugestie i polemiki mile widziane).
Na początek krótki przegląd ikonografii.
Psałterz Luttrella, ok 1320-40, British Library, Londyn |
Opaski takie są bardzo popularne w średniowieczu, pojawiają się też w XVI wieku. Wszystko wskazuje na to, że były noszone zarówno wśród osób niskiego stanu jak i tych dość zamożnych. Stopień zamożności właściciela określany jest przez ilość i jakość ozdób. Widzimy, że opaski obszywane są ozdobami w równych odstępach, czasem na środku pojawia się akcent w postaci bardziej dekoracyjnego elementu, pojawiają się też przykłady pozbawione dekoracji.
![]() |
1. Św. Urszula z orszakiem dziewic, 1380, BNF, Paryż; 2.Ołtarz św. Szczepana, 1385, Muz. Sztuki Katalońskiej, Barcelona |
Często przedstawia się w nich panny (które mogły nosić rozpuszczone włosy), taka opaska to wdzięczna ozdoba dla utrefionych loków, jakże modnych w tej epoce.
Anioły będące istotami bezpłciowymi również mają we włosach tego typu ozdoby, często niesamowicie dekorowane.
![]() |
1. Maria adorowana przez anioły, ok 1420, Muz. Narodowe, Budapeszt; 2. J. van Eyck, Ołtarz Gandawski, 1432, katedra w Gandawie |
Orszak świętej Urszuli pozwala podziwiać niezwykłe bogactwo i zróżnicowanie opasek.
![]() |
S. Lochner, Ołtarz Św. Patronów Kolonii, 1445, katedra w Kolonii |
Udało mi się też namierzyć mężczyznę...
![]() |
1. H. Memling, Maria z Dzieciątkiem, ok 1490; 2. Kochankowie, ok 1470; 3. S. Lochner, Maria z Dzieciątkiem, 1450; 4. Boże Narodzenie z Hlohovca, ok 1480, katedra w Bratysławie |
I dwa przykłady z "moich" terenów (czyli Małopolska):
![]() |
Tryptyk z Domu Matejki, ok 1420, Muz. Narodowe w Krakowie |
![]() |
Poliptyk Dominikański, ok 1460, Muz. Narodowe w Krakowie |
Nie mogłam też oprzeć się temu renesansowemu portretowi:
![]() |
A. de Predis, Beatrycze III D'Este, ok 1490 |
Materiały.
![]() |
G. Egan, F. Pritchard, Medieval Finds from Excavations in London, Dress Accessories, Londyn 2002, s. 292. |
Obrazki niestety milczą w tym temacie, ale od czego mamy wykopaliska i źródła pisane:) Jedyne, co możemy wnioskować z przeglądu ikonografii, to to, że były one zarówno sztywne (metalowe) jak i miękkie (tekstylne lub skórzane). Odrzuciłam od razu opaski metalowe, gdyż trudno mi stwierdzić czy były one zwyczajnym akcesorium dostępnym dla kobiet (zapewne- tak czy inaczej- zamożnych) czy też pełniły funkcję diademów będących oznaką jakiś wyższych godności. Problem na razie pozostaje do rozstrzygnięcia.
Choć bardzo się starałam nie znalazłam przykładów skórzanych (może ktoś z czytelników ma?). Jedyną metodą wytwarzania tego akcesorium potwierdzoną wykopaliskami jest zgodnie z moim stanem wiedzy tkactwo. Szczęśliwie dysponujemy opracowaniem znalezisk londyńskich, wśród których znajduje się tkana opaska, co ciekawe zachowały się też fragmenty sztucznych włosów przymocowane do niej. (zdjęcie obok).
Tkane opaski wyszywane ozdobami potwierdza powołując się na źródła pisane (min Długosza) Krystyna Turska (Ubiór dworski w Polsce w dobie pierwszych Jagiellonów, Wrocław 1987).
Wykonanie.
Bazując na wykopaliska londyńskich zdecydowałam się na metodę tkania na tabliczkach. Wybrałam wzór nr 423 opisany w książce: E. Crowfoot., Medieval Finds from Excavations in London - Textiles and Clothing, Londyn 2001, s.134, 137
Przekonał mnie do niego efekt tkania, określony jako satynowy i jego stosunkowa łatwość;)
I. 1-4 i 25-28 (brzegi, u mnie zielone)
II pozostałe nieparzyste (pomarańczowe)
III pozostałe parzyste (żółte)
Wszystkie obraca się w jednym kierunku według schematu:
1. I + II
2. I + III itd
Początkującym polecam nie tylko taki podział kolorów ale też ponumerowanie tabliczek, bo jak to się wszystko poplącze to jest nie od odratowania.
Tkałam z bardzo cienkiej jedwabnej nici w kolorze stalowoszarym. Szerokość mojej opaski wyniosła 13mm, londyński oryginał ma 15mm (nici powinny być grubsze, ale tylko minimalnie, bo na opaskę wchodzi aż 112 nitek).
Jako ozdób użyłam pereł rzecznych i srebrnych nitów z uroczą główką w kształcie kwiatu.
Et voila! Mam nadzieję, że się podoba:)
Nity zostały od środka podszyte filcem by nie raniły skóry i nie szarpały włosów
![]() |
dopiero na fotce zobaczyłam że mam krzywo przedziałek, ale powiedzmy, że wiadomo o co chodzi w sposobie noszenia |
Jak zawsze bardzo dopracowany, ciekawy post, przybliżający dawne dzieje. Napisany z wyczuciem, podpartym własnoręcznym przykładem.
OdpowiedzUsuńCo tam krzywy przedziałek... masz przepiękne włosy...!!!!
A ta opaska bardzo mi się podoba.
Czesałbym.
OdpowiedzUsuńraczej nie będzie Ci dane
UsuńWitam a jest możliwe zamówienie takowej opaski ? pozdrawiam mprzeorska@wp.pl
OdpowiedzUsuńO!
UsuńPrzeorek, to ty?
Tu Kublika :)
Świetny artykuł i piękny efekt! Twój tekst zainspirował mnie i zamierzam wykonać własną opaskę. Stąd moje pytanie: 112 nici, ale jakiej długości? Ile szpulek potrzeba było na wykonanie tej opaski?
OdpowiedzUsuńWitaj, znasz może kogoś kto mógłby zrobić podobny filet ?
OdpowiedzUsuńSylwia
Witam, czy można zamówić taki filet u Pani?
OdpowiedzUsuńMagda
Witam, czy można zamówić u Pani fillet?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
Cześć, nurtuje mnie jedna rzecz, jak długie powinny być te nitki? Mam nadzieję, że da się do jakoś wyliczyć bo zbankrutowałabym na 28 szpulek :P Btw świetna robota!
OdpowiedzUsuń