Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inne. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Drogie truskawki i mój ulubiony sposób na nie

Pani sprzedawczyni, na moje pytanie o tanie truskawki, odpowiedziała: "ooo, pani, jeszcze dwa tygodnie i koniec! Niby zapowiadają upały, ale kto to wie jak będzie!". Czyli marne szanse na tanie truskawki, a co za tym idzie - domowe przetwory i mrożenie...
Z tych wszystkich licznych opcji na spożytkowanie truskawek uznaję jedynie kilka. Żadne wymyślne ciasta czy desery nie robią na mnie wrażenia. Za to truskawki rozpaciajane na miazgę z jogurtem... To jest to co lubię! Szczególnie teraz, gdy te pyszne owoce nie zachęcają swoją ceną, jedynie taki sposób jedzenie jest akceptowalny. Oczywiście prócz z zjadania bez żadnych dodatków, nawet tak skromnego jak jogurt ;)




poniedziałek, 14 maja 2012

Inne twarze shopingu

Mówi się, że kobiety kupują, by poprawić sobie nastrój. Buty, ubrania, perfumy, kosmetyki... Tak, to całkiem fajne rzeczy i lubię je wszystkie, powiem więcej: mnie również poprawiają nastrój. Jednak jeśli o mnie chodzi "zakupy na dobry humor" mają trochę inną postać. Kupuję foremki do pieczenia, naczynia, miseczki, gadżety i... przyprawy. Dzisiaj o tych ostatnich.
Wchodzę na Allegro. Wyszukuję konto mojego ulubionego sprzedawcy przypraw i przeglądam, poluję, decyduję...

Od lewej kolendra i kumin...


Papryka wędzona. Niesamowity dymny aromat...


Cztery rodzaje pieprzu: czerwony, biały, zielony i czarny.




Suszone papryczki chili. Świetnie się przechowują, znacznie praktyczniejsze niż świeże.


Moimi nowymi nabytkami są także 3 dłuuugie laski wanilii, z których na pewno zrobię świetny użytek, nasiona kopru włoskiego i kozieradki. Suszone liście czosnku niedźwiedziego oraz kolendry i wspaniale pachnące suszone kwiatki jaśminu, których używam do aromatyzowania herbaty :)

poniedziałek, 13 grudnia 2010

Kandyzowana skórka pomarańczowa

Smakołyk idealny do świątecznych wypieków jak i do podjadania. Ja jednak pokroiłam skórkę w kosteczkę i dodam ją do sernika, klusek z makiem i makowca. Uwielbiam jej spory dodatek w masie makowej. Moja Mama bardzo często kandyzowała kiedyś pomarańczową skórkę, ale gdy zapytałam ją o przepis, nie była w stanie podać jego proporcji, a więc skomponowałam własny przy pomocy Mamy, "Kuchni Polskiej" i internetu. Smacznego!


Kandyzowana skórka pomarańczowa

Składniki:

2-3 duże pomarańcze
1 szklanka wody
1 szklanka cukru

Wykonanie:

Pomarańcze dokładnie wyszorować. Osuszyć, obrać ze skórki. Ze skórki dokładnie usunąć białą część. Pokroić w paseczki, kosteczkę itp., w zależności od celu użycia. Zamoczyć na całą noc (lub nawet dłużej) w zimnej wodzie lub wrzucić do wrzącej wody i obgotować 15 minut. Wyjąć, osuszyć lekko. Zagotować wodę z cukrem do rozpuszczenia, dodać skórkę. Gotować aż staną się półprzezroczyste. Wyjąć z syropu i wysuszyć, np. w piekarniku. Syrop można wykorzystać do drinków, herbaty itp. Można też pominąć proces suszenia i przechowywać skórkę w syropie.

poniedziałek, 29 listopada 2010

Majonez

Od kiedy pamiętam, majonez zawsze był obecny w moim domu, Mama kupowała zawsze jednej firmy - gęsty, że łycha staje i wg. całej mojej rodziny najlepszy. Ostatnio jednak udało mi się wyczarować majonez domowej roboty. O dziwo, wyszedł równie gęsty (gdy przechyliłam słoik do góry dnem, majonez trzymał się stabilnie), a domownicy osądzili też, że równie dobry, chociaż ja następnym razem zmniejszę ilość musztardy. Podaliśmy go do niedzielnego śniadania do jajek na twardo i kanapek. Warto robić majonez, choćby ze względu na oszczędności ;) 


 Majonez

Składniki:
1 jajko
2 łyżeczki musztardy (wg. mnie za dużo, wystarczy 1 łyżeczka maksymalnie, chyba, że ktoś lubi posmak musztardy w majonezie)
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu białego (nie miałam, dodałam czarnego, w majonezie są czarne kropeczki, jeżeli komuś przeszkadza, radzę jednak zaopatrzyć się w biały pieprz)
1 łyżeczka cukru
sok z 1/2 cytryny
300 ml oleju (użyłam rzepakowego)

Wykonanie:

Umieścić w naczyniu wszystkie składniki oprócz oleju. Chwilę ucierać mikserem na najwyższych obrotach i zacząć powoli dodawać olej (baaardzo powoli, inaczej się zważy). Ucierać do zgęstnienia. Przełożyć do słoiczka. Z takiej porcji otrzymałam niecały słoiczek od dżemu. Przechowywać w lodówce w zamkniętym naczyniu.

sobota, 6 listopada 2010

Lekka pasta jajeczna

Pamiętam ją z dzieciństwa. Mama przygotowywała cały półmisek kanapek na kolację i zawsze znikało wszystko. Ciężka, majonezowa pasta jajeczna - choć pyszna, dziś już nie dla mnie, dlatego przygotowuję lżejszą wersję (celowo nie piszę light) z kromką razowego pieczywa, która smakuje niemal tak samo, a przynajmniej ja nie odczuwam różnicy między innowacją a oryginałem. Zapraszam na śniadanie :)


Lekka pasta jajeczna

Składniki:

2 jaja
2 czubate łyżeczki serka homogenizowanego naturalnego 3% tłuszczu
1,5 łyżeczki majonezu light
1/4 łyżeczki musztardy
1/2 małej cebuli
szczypiorek
sól, pieprz

Wykonanie:

Jaja ugotować na twardo, przestudzić i zetrzeć na tarce jarzynowej. Dodać cebulę, szczypiorek i przyprawy, wymieszać. Dodać serek, majonez i musztardę. Dokładnie wymieszać do połączenia wszystkich składników. Odstawić na trochę do przegryzienia, najlepiej na noc, choć niekoniecznie.

Smacznego! :)