Niedawno miałam okazję gościć u siebie bardzo sympatyczną i niezwykle uzdolnioną znajomą - Kasię, znaną zapewne niektórym jako BogaczKa. Kasia chciała ufilcować kwiat. Ale nie zwykły mały kwiatek, a wielowarstwowego wielkoluda:) Jak to mówią: mówisz - masz, tak więc podczas spotkania powstała bardzo fajna forma. Muszę Wam powiedzieć, że taki kwiat to faktycznie niezwykła ozdoba. Niby kwiatków już trochę zrobiłam, ale pomysł Kasi by kwiat był zdecydowanie większy to naprawdę strzał w dziesiątkę. On robi naprawdę duże wrażenie! No i świetna zabawa przy nim była:) A że w miłym towarzystwie czas szybko płynie, ani się obejrzałyśmy a 3 godzinki gdzieś nam uciekły;)
Rękodzieło jest moją pasją, radością, a także sposobem wyrażania siebie i przepisem na życie... Będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie komentarz:)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą filcowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą filcowanie. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 15 lipca 2013
niedziela, 7 lipca 2013
Torebka z filcu
Niedawno miałam okazję przygotować dla mojej sympatycznej klientki Agnieszki specjalny prezent dla jej bliskiej przyjaciółki. Była to filcowana na jedwabiu torebka. Torba miała być w charakterze podobna do mojej czarnej torby z "kraterem", którą pokazywałam kiedyś tutaj, bo właśnie taka forma spodobała się Agnieszce. Powstało coś takiego:
W środku dwa magnetyczne zapięcia i zamiast podszewki - jedwabny szyfon
Torba jest dość spora. Z powodzeniem pomieści dokumenty formatu A4:)
czwartek, 16 maja 2013
Warsztaty filcowania - kryza
Dziś krótka fotorelacja z warsztatów filcowania kryz, czyli krótkich szaliczków. Było bardzo sympatycznie, dziewczyny napracowały się, ale było warto - zrobiły naprawdę świetne prace. Aż trudno uwierzyć, że było to ich pierwsze w życiu filcowanie, prawda?
poniedziałek, 13 maja 2013
Czerwona sukienka
Dziś energetycznie, soczyście, zmysłowo i fakturowo. Czyli jedwabno-filcowa sukienka z kołnierzykiem:)
wtorek, 7 maja 2013
Poncho
Dziś w końcu powiew nowości;) Tym razem nieco większa forma, czyli filcowane poncho z asymetrycznym kołnierzem. Główną rolę (oprócz uroczej Justynki - dziękuję kochana!) grają merynosy australijskie z bardzo dużą ilością jedwabiu... Typowe nuno;)
sobota, 15 września 2012
Szal, szalik, szaliczek, kryza...
Ten post jest ostatni przed wyjazdem:) Tak, jutro wyjeżdżam. Na tydzień. Tym razem sama będę się uczyć - ikonopisania, w Bieszczadach:) Spełnia się właśnie coś, na co długo czekałam. Mam nadzieję, że przy okazji naładuję sobie baterie, bo bardzo mi tego trzeba teraz... A piękne widoki i nauka nowej dla mnie techniki z pewnością będą temu sprzyjać.
Kolejne berety i szaliki, tudzież inne cosie, zobaczycie zatem po powrocie:) A dziś - kryza z podwójną falbaną. Lekka i zwiewna, ale bardzo ciepła. Filcowana na jedwabnym szyfonie, z merynosów australijskich, z jedwabiem czesankowym, pongee i włóczką fantazyjną. Do zobaczenia!:)
P.S.
Ze względu na wyjazd w dniach 17.09-22.09 pracownia przy Szczytnickiej 43 będzie nieczynna. Wysyłka zamówionych w tym czasie towarów w sklepie internetowym nastąpi niezwłocznie po powrocie.
piątek, 14 września 2012
Filcowanie
To coś co uwielbiam robić, w czym się zatracam i odnajduję niezwykłą radość:) Co robiąc zaginam dziwacznie swoją czasoprzestrzeń i nie czuję ani upływającego czasu, ani nie odczuwam bycia w danym miejscu. Jest tylko tu i teraz, i wełna, jedwabie i inne wariackie przydasie, nitki, niteczki, loki, bawełna... I pomysł, który niecierpliwie usiłuje się wykluć spod rąk. Oraz ta natarczywa myśl, by tylko ręce dały radę odtworzyć to, co widzę w głowie... By nadążały. Moje filcowanie. Dobrze, że cię odkryłam:)
środa, 12 września 2012
Mitenki
Czyli rękawiczki bez palców, filcem malowane. Mnie się kojarzą z morskim potworem;)) W roli głównej merynosy australijskie i jedwab oraz włóczka fantazyjna. Niby nic takiego, a bardzo efektowny dodatek:) Polecam wszystkim zmarzluchom!
Subskrybuj:
Posty (Atom)