

Moje Drogie nadszedł czas, aby podsumować mój blogowy dorobek. 2 grudnia minie dokładnie 4 lata, jak prowadzę bloga. Pamiętam swój pierwszy komentarz od
Oli, który bardzo mnie uszczęśliwił i pamiętam mój pierwszy nieporadny post i moje wnętrze, które przez te 4 lata przeszło nie metamorfozę, ale prawdziwą rewolucję! Pamiętam też mój pierwszy naszyjnik, zrobiony 3 lata temu. Był w stylu marine i poleciał do
Paulinki , ale nigdy tam nie dotarł... Zaginął mój
prototyp , ale zdjęcie pozostało;). Nazwę dla moich llooków wymyśliła
Jagoda i od tamtej pory nie mogły się nazywać inaczej. Mój nick llooka (czytaj:luka) wymyślił Gero, gdy zakładał mi bloga, a było to świeżo po naszej najpiękniejszej podróży do Włoch, do miasta Lucca. I tak znacie już etymologię mojego alter ego. Z czasem moje miejsce zaczęło odwiedzać coraz więcej osób, z którymi nawiązałam więzi emocjonalne. Jako pierwsze, moje serce skradły : Ola, Ushii, Elle, Ita, Paulinka, Elisse, Alizee,Madzia, później Dagmarka, Jolanna, Asia, Kamila, Ila, Lambi, długo mogłabym wymieniać...Wreszcie całkiem młoda znajomość z Mimi i Zorkim, która przerodziła się w coś bardzo wartościowego i realnego. To właśnie te dwie istotki, które można śmiało nazwać "nie z tej Ziemi" stworzyły dla mnie nowe miejsce:
Galerię rękodzieła i osobliwości
DE LA LUCA
Tak, zgadłyście, ruszam ze sklepem internetowym, który zastąpi dotychczasową prymitywną De Szopę i mam nadzieję,że ułatwi zakup mojego rękodzieła. Wszystko będzie jasne i czytelne, a ja zmobilizowana do sumienności i staranności w wykonywaniu swojej powinności;)).)O nowościach będę Was informować na bieżąco. Nie zabraknie także promocji. Na pierwszy ogień mam dla Was 2 kupony na zakupy w moim sklepie o wartości każdy po 50zł. Zapisy trwają do 5 grudnia do godziny 23.59. Zasady jak z każdym Candy. Proszę o pozostawienie komentarza pod tym postem, podlinkowanie u siebie na blogu banerka z kuponem, a osoby nie posiadające bloga proszę o pozostawienie swojego maila.Trochę moich prac już znacie, będzie więc możliwość, aby kupon zrealizować indywidualnie, na życzenie wygranej.
Dokładną datę uruchomienia sklepu podam Wam, gdy wszystko będę miała już dograne, ale zapisywać się można już dzisiaj.
A poniżej mała "powtórka z historii" i kolaże moich wcześniejszych wytworów, wybrane losowo.
Anonimowi też mogą pozostawiać swój ślad w postaci adresu mailowego.