Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miś. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miś. Pokaż wszystkie posty

11 stycznia 2014

Biały miś

"Hej dziewczyno, spójrz na misia...
...białego misia..."

...kojarzycie to ? :)


Uszyty przeze mnie miś poza kolorem "futerka" niewiele ma wspólnego z tamtym smutaskiem z piosenki. 
Mój jest pogodny i śpiący, może nawet jest towarzyszem snu maleńkiego chłopczyka. Powstał podobnie jak króliczek i kocyk z poprzedniego wpisu na zamówienie jako prezent z okazji narodzin małego chłopczyka. 


 
Chłopiec nazywa się Staś, stąd odpowiednia literka na krawacie.
Miś wykonany jest z delikatnego polaru aby w dotyku był najmilszy jak to tylko możliwe.
Oczy i buzia wyszywane ręcznie.


Magda

3 czerwca 2012

Proszę Państwa - oto Miś

Miś powstał dziś:)
Przed wyjściem na rodzinny obiad (czytaj: nie mam obiadu - do kogo by tu się wbić...? ale na swoje usprawiedliwienie dodam że mężula nie ma przez weekend, ja wczoraj też wyjeżdżałam z Mają więc nie było ani dla kogo ani kiedy gotować :)) tak mnie naszło i powstał: 
- różowiutki bo lubię ten kolor, cóż zrobić ;) 
- milutki bo z flaneli,
- mięciutki bo wypełniony hipoalergicznym puchem.

Gdy tylko ucięłam ostatnią nitkę zniknął tak:
Miś okazał się świetnym wycieraczem do śliny, a kto spotkał moje dziecko to że Maja ślini się na potęgę :):):)

PS.
Zapomniałam dodać że misia szyło mi się tak szybko łatwo i przyjemnie bo skorzystałam ze wzoru udostępnionego przez Kinię ja Jej blogu: Igielnia - jestem fanką Jej talentu :)