Nasza ober-blogownica, czyli kierowniczka Ilonus, pojechala nabierac sil w gory. Nalezy Jej sie po tak ciezkiej karnawalowej pracy w wypozyczalni. Same widzialyscie, jak Ja zakrecilo z nadmiaru zajec, az przestala chciec byc komentowana. Ja to rozumiem i szanuje. Mam nadzieje, ze w gorach natankuje nowej energii.
Ja, jak wiadomo, tylko tu sprzatam i gasze na noc swiatlo, ale...
Dostalam maila od jednej z uczestniczek z uwaga, zeby zrobic tego bloga bardziej elitarnym, czyli zamknietym, a kazda z blogownic dostanie wlasny klucz. Mialoby to zapobiec podgladaczom zza krzakow i ewentualnym konsekwencjom podczytywania nas przez osoby niepowolane, a nam umozliwic otwarte wypowiedzi, bez zadnych obaw o obce podgladanie. Trolli i nienawistnikow bowiem w necie nie brak, o czym przekonala sie niejedna z Was. Na razie nie podejmowalysmy zadnych sliskich tematow, ale kto wie, co tam nam do glowek wpadnie. Zaczniemy bardziej szczerze pisac, otworzymy sie i... wlasnie, bez wiedzy o tym, kto nas czyta. A wiadomo, jak to bywa w sieci.
Jest nas na razie 21 sztuk (oczko!), jednak jestem pewna, ze z czasem dolacza nastepne. I te nastepne beda przyjmowane albo przez rekomendacje ktorejs z Was, albo po napisaniu maila do Ilonki lub do mnie. Raczej jednak do Ilonki, bo to Ona jest autorka i dusza tego bloga.
Jeszcze nie wiem, jak to technicznie wyglada, ale jesli zajdzie potrzeba, dowiem sie na pewno. Kluczem, ktory kazda blogownica dostanie, bedzie haslo otwierajace blog. Bedziemy mialy wiec absolutna gwarancje, ze naszej dyskusji nie zobacza niepowolane oczy, co moim zdaniem, wyjdzie naszym rozmowom na dobre. Bedzie mozna sie szczerze i otwarcie wypowiadac.
Ostateczna decyzja i tak bedzie nalezala do kierowniczki Ilonki, ale do czasu Jej powrotu z zasluzonego urlopu, mozemy sie wypowiedziec w kwestii zamkniecia bloga.
Jesli o mnie chodzi, jestem ZA.
P.S. Wlasnie zauwazylam, ze juz ktos polecil nas dalej, dajac g+ . Mialo nie byc zadnych fejsbukow i tym podobnych.
Ja tam nie wierzę, że nawet tam nie wlezie paskuda. Już u Ciebie jedna taka się pokazała. Niech tam sobie komentuje. Twój blog nie mój. I na razie kulturka jest. Omijam gnoma z daleka. Mnie już dosyć nabruździł.
OdpowiedzUsuńA co z dalszymi chętnymi?
Pisalam do Ciebie na maila. Czy Ty czasami sprawdzasz poczte?
UsuńOwszem- dostałam o silku i wysłałam dwie prace. Innego maila nie dostałam. Sprawdzam pocztę codziennie, natomiast po blogach nie zawsze mam czas przelecieć:(
UsuńTo mam prosbe, napisz do mnie na maila, bo jakos nie moge znalezc Twojego adresu. Juz sama nie wiem, gdzie wyslalam wiadomosc. ;))
UsuńNawet jak wlezie, to łatwiej wygonić :) Z tego co widzę to się tu raczej wszyscy jakoś znają, choćby z blogów, ktos kogoś gdzieś i wiadomo do kogo zaproszenia by poszły. A następne też np. z powołaniem na kogoś, z podaniem linka do bloga... zawsze to coś mówi, a i same trolle jak mają więcej informacji o sobie podać - jakoś hamują ;)
OdpowiedzUsuńZresztą nie tylko o nie chodzi - a o tych anonimowych, co przypadkiem mogą sobie podczytać, bo wpiszą hasło w wyszukiwarkę, a tu wyskakuje wypowiedź sąsiadki, szwagierki i wiadomo - rozpoznawalna po niuansach, faktach i wiadomo co dalej ;)
A jeśli nie będzie widać z zewnątrz tych wypowiedzi - a może tylko lista tematów (dla zachęty dla nowych), to może będzie łatwiej bardziej szczerze rozmawiać? Poruszać głębszą problematykę?
Powiedźmić :D
Ja mysle, ze blog powinien dać sobie czas na okrzepnięcie i wzajemne zapoznanie ze sobą członkiń, na wykrystalizowanie się, kto chce być faktycznym członkiem klubu a kto doskakuje tylko raz na jakis czas i niewiele wnosi.A po miesiącu mozna spróbować zakładać hasła, dla tych, co sie tu się ostaną i poczują sie ze sobą swojsko i pewnie.
OdpowiedzUsuńTeraz jeszcze naszłą mnie nastepująca konstatacja, że już wkrótce przyjdzie wiosna i mnóstwo z nas będzie miało huk roboty w ogrodach - czy znajdziemy siłę i czas by wysiadywać na blogu nocami?
Dziewczyny wszystkie macie rację, wszystko wymaga czasu , myślę że wiele osób też się nie chce deklarować bojąc się jawności , na razie są błahe tematy , ale ten blog ma się właśnie wyróżniać tym od innych naszych blogów że będą poruszane nie raz ciężkostrawne tematy , trudne , intymne więc jak minie trochę czasu pomyślimy aby zamknąć ten krąg tylko dla wtajemniczonych.
OdpowiedzUsuńTeż mam świadomość wiosny , lata , ale też nie raz leje całe dnie i wtedy możemy się skrzyknąć , wystarczą chęci , wiadomo że nigdy nie będziemy w komplecie , każda z nas ma życie w realu i tłumaczenia są nie potrzebne .
Pozdrawiam Was :) Ilona
Ilonko, Ty jedź w te góry i łap odpoczynek:)Myślę, że wszystko nabierze rozpędu i czas pokaże co i jak dalej :). Ograniczenie dostępu uważam za całkiem rozsądne.
OdpowiedzUsuńNasza guru, Ilonus, zawarla chyba cala idee tego bloga. Zamkniemy sie ktoregos pieknego dnia i na pohybel trollom-podgladaczom!
OdpowiedzUsuńProsta sprawa, jestem za
OdpowiedzUsuńPomysł mi się podoba. Można wówczas szczerze i bardziej drobiazgowo się wypowiadać. Byłby bezpieczniejszy.
OdpowiedzUsuńWitam jestem cichym czytaczem blogu Pantery, nie jestem trrollem, co mam zrobić żeby dostąpic zaszczytu dostania klucza do Waszego bloga?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam joguzia
Witam Kochana Czarownice:) Ja myśłe ze należy poczekac az jakaś grupa się zawiąże i wtedy śmiało można rozdać kluczyki. Ja niestety na sobotnie pogaduszki nie mogę zagladac bo ciezko pracuje, ale zawsze mogę podczytac później..:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem za jakiś czas gdy już wszystkie się dotrzemy będzie można zamknąć bloga bo jeżeli chodzi o mnie to raczej nie jestem gotowa na otwieranie się na oścież przed całym światem.
OdpowiedzUsuńJa skromnie podniosłam dwa paluszki w pierwszym poście...z chęcią bym do was dołączyła, zrobię wam lasagne ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z Ola, i podpisuje sie pod jej wypowiedzia rekami i nogami:)
OdpowiedzUsuńCo nie znaczy, ze polecialam na latwizne, hahaha.
Dajmy sobie troszke czasu i zobaczymy co bedzie dalej.
A Iwonka niech nabiera wiatru w skrzydla i wraca do nas z nowymi pomyslami:)
Czyli, jak widze wiekszosc jest za pozostawieniem przez jakis czas bloga otwartego, a kiedy wszystkie zbierzemy sie do (za przeproszeniem) kupy, zaryglujemy sie i kluczyk wrzucimy do scieku.
OdpowiedzUsuńJOGUZIA, wklej sie do obserwatorow, a jeszcze lepiej by bylo, gdybys sie wczesniej zarejestrowala, zeby nie byc anonimowa i nie musiec sie wciaz podpisywac pod komentarzami.
GOHAA, Ty takze wpisuj sie na liste obserwatorow, musimy miec jakies pojecie, kto nalezy do klubu.
I prosze pamietac o glosowaniu na obraz tytulowy. Kto sie jeszcze nie wypowiedzial, ma czas do konca lutego.
Też tak myślę :)
UsuńCzesc dziewczyny, beda dzisiaj pogaduchy? Czy czekamy na Ilonke.
OdpowiedzUsuńTo zależy od celu jaki wyznaczyłaś dla tego bloga.
OdpowiedzUsuńI co chcesz osiągnąć.
Obwalam się ,że bloga nie da rady zamknąć na amen.
Zapytajcie informatyków.