Lenistwo , lenistwo i jeszcze raz lenistwo :)
Stwierdziliśmy że po takim aktywnym tygodniu jakim była objazdówka , ciężko jest nam wypoczywać i nic nie robić :)
Ileż można leżeć na leżaku, spacerować po morzu, pływać w basenie? Jak się okazało po 2 dniach zaczęło nam się po prostu nudzić to lenistwo :) Nie wiedziałam że lenistwo może być tak nudne i wyczerpujące ;)
A tutaj troszkę lenistwa w basenie :)
A to nasze ulubione miejsce - dostęp do baru jak ja to określałam "mokrą stroną"
A tutaj Mirek sprawdzał wyporność basenu :)
ooo całkiem niezła była :)
A tutaj - odpoczynek cd :)
Całeeeee mojeeee :)
A teraz parę fotek z okolic naszych pokoi i hotelu :)
widok na stołówkę i budynek główny w którym była recepcja :) to ten różowy
w takich budynkach mieszkaliśmy :)
A tak wyglądało w naszych pokojach :)
Każdy widziany przeze mnie zachód słońca był piękny i niepowtarzalny
a tutaj mały relaksik po kolacji :)
Foteczka - budynek główny - recepcja - odpoczynek po kolacji :)
po lewej stronie była recepcja :)
Zejście spod recepcji na stołówkę :)
Na koniec parę fotek które nie bardzo dały się sklasyfikować do konkretnego działu a są na tyle fajne że szkoda ich pominąć :)
Pustynia to niby pustynia ale zobaczcie jaka jest różna
a to palmy daktylowe - jeśli gdzieś w Egipcie jest woda to napewno są tam palmy daktylowe. Są dosłownie wszędzie.
Meczety , meczety, meczety
To jeden z większych w okolicach Luksoru jeśli mnie pamięć nie myli :)
a tutaj? hmmm trudno powiedzieć ale ... może za jakiś czas spod pustynnej góry którą sfotografowałam ktoś wykopie kolejny wielki zabytek Egiptu?
A tutaj - budynki w Kairze
Ciekawostką i rzeczą dziwną jest to, że w Egipcie okna to jest element wystroju wnętrza jak łóżka, komody czy inne rzeczy.
Mieszkanie kupuje się bez okien tylko z dziurami na nie. Jeśli ktoś chce i go stać kupuje okna jeśli kogoś nie stać to zasłania okna kotarami, szmatami czy zostawia po prostu puste.
Jesli ktoś kupi sobie okna a potem się wyprowadza to po prostu zabiera okna ze sobą.
Dziwne ale prawdziwe :)