Postapokaliptyczny
świat, w którym ludzie uzależnieni są od przypływów i odpływów magii. Jej potężny
wybuch rozniósł w pył większość wieżowców i domów, tworząc niekiedy dzielnice,
w które nawet wilkołaki boją się zapuszczać. I to wszystko jeszcze w XXI wieku
około roku 2018. Czyżby zapowiadany koniec świata miał nastąpić troszeczkę
później?