Pokazywanie postów oznaczonych etykietą minilala. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą minilala. Pokaż wszystkie posty

sobota, 25 stycznia 2014

Królewna Iga

Witajcie !

Uszyłam królewnę. 
Dzięki Basi mam zdjęcia :) Mój aparat nadal wisi w serwisie i jeszcze dwa tygodnie poczekam na sprzęt :/

Królewna Iga ma ok 20 cm wzrostu, rude włoski wpadające w brąz ... tak jak zażyczyła sobie Kasia, dla swojej przyjaciółki ... 








Taka troszkę zimowa wyszła, jak królowa śniegu, ale to chyba wina tęsknoty za śniegiem. I przywołałam tą zimę ... dzisiaj -12 stopni i troszkę śniegu ;)

Życzę cieplutkiego weekendu :)

Pozdrawiam
Agnieszka

piątek, 3 stycznia 2014

Hop w Nowy Rok - dla Ady

Witajcie !

W Nowy Rok 2014 wkraczam z lalami ;)

Miałam zamiar zrobić podsumowanie roku, napisać ile czego zrobiłam ... odpuściłam sobie ;) 
Prac powstało sporo ... nawet bardzo "sporo" ;) 

Mam poczucie spełnienia twórczego, ale nie spoczywam na laurach. Ciągle staram się rozwijać swój "warsztat", patrzeć w przód ... szukam nowych możliwości i nowych technik :) 

Kocham to co robię :) A to chyba najważniejsze ... 

Zamiast rocznych postanowień będę pokazywała zaległości przedświąteczne. 

Na pierwszy ogień pójdzie lala ... Pewnie niektórzy z Was pamiętają serię minilal 20-centymetrowych maluszków do rączki ... 

poproszono mnie o uszycie kolejnej - dla maleńkiej Ady - przyjaciółki "na już". 
Lalunia ma całkiem rozbieralne ubranko - sukienkę, gacioszki i sweterek, jedynie buciki ze względu na maleńki rozmiar umocowałam na stałe, żeby przypadkiem się nie zgubiły ;) 






Maleńka lala dla maleńkiej dziewczynki ;)

Z postanowień noworocznych ... BĘDĘ częściej i więcej :*

Ściskam mocno !!! 

Agnieszka

środa, 21 sierpnia 2013

To była blondynka (...)

Witajcie !

Powoli powstają u mnie laleczki :)

Pamiętacie mini lale ? Powstała ich wersja powiększona :) Wzrost ok 30 cm. Niebieska stała się prezentem urodzinowym od przyjaciółki dla przyjaciółki.

Taka miła lala ...




" To była blondynka
ten kolor włosów tak zwą 
Sprawiła że miałem
wakacje koloru blond. "


Jeszcze słonecznych wielu dni Wam życzę :)
Pozdrawiam cieplutko !

Agnieszka

wtorek, 12 marca 2013

Drastyczna prawda o lalkach ...



Witajcie!

 
Uszyłam ciałko. Wypchałam. Uszyłam sukienkę. Ubrałam. Uszyłam fartuszek. Zawiązałam na kokardę. I stop. Lalka siedzi i patrzy na mnie i czeka … jedna głowa- odpruta, druga głowa- odpruta i tak jeszcze dwie.
I siedzi sobie ta lalka bez głowy i już nie patrzy. Nie ma głowy. A ja mam kryzys. Lalkowy kryzys.

Czasem tak bywa, że człowiek chce już. Ale się nie da. Trzeba poczekać. Aż lalka zawoła o głowę i w wyobraźni pokarze twarz. Wtedy wezmę ołówek, pędzle i tchnę w nią życie, nadam jej wyrazu.

Póki co musi poczekać, na rozruch mojej wyobraźni, na wybudzenie z przesilenia.

Czuję, że to już niedługo, bo mnóstwo myśli w mojej głowie, tylko muszą się poukładać .

 *****

Poznałam niedawno fantastyczną osobę…
Wszystko zaczęło się od stempelka, który dla mnie zrobiła.
Jakoś tak fajnie nam się „gadało” i postanowiłyśmy się spotkać. Tym bardziej, że mieszkamy niedaleko.


Iwona jest niesamowicie wszechstronną osobą, ciepłą i bardzo dynamiczną.
Nasze dzieci od razu złapały nić porozumienia i zajęte zabawa pozwoliły nam nacieszyć się sobą. 
Planujemy kolejne spotkanie, bo jedno popołudnie to za mało ;)

A to ja-  Handmade by mama we własnej osobie według Iwony :




Iwonko dziękuję Ci za cudowne chwile ! Czekam z niecierpliwością na kolejne spotkanie !

 *****

Pokażę Wam jeszcze laleczkę, która pojechała do Ewy.
Maluda z filcowanymi w głowę włoskami. Bardzo skromniutka. Malutka. 



Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, za to, ze jesteście i mnie odwiedzacie !!!

Ściskam i pozdrawiam !!!
Agnieszka

piątek, 8 marca 2013

Baśka jak malowana ...

Witajcie !

Pokażę Wam dzisiaj lalę, która już pojechała do nowego domu... powinna już być na miejscu, więc ośmielam się pokazać ;)

Lala ma ciałko barwione ręcznie, postarzaną koronkę przy sukience, włoski filcowane w głowę, malowaną buzię. Filcowanie włosów sprawilo, że buzia Baśki nieco się zaokrąglila, nie był to efekt zamierzony, ale myślę, że wyszło nieźle ;)

Lala z serii minilal- 20 cm do przytulania :)



Teraz szyje się lala dla Małgosi i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda mi się ją w końcu wykończyć i wysłać ... 

Mam takie jedno marzenie, którego do tej pory nie udało mi się spełnić - maszyna do szycia - taka nowoczesna, cichutka, ach ...

I jest szansa ;) Znikoma, ale jest ;)
Maszynę mogę wygrać, ale bedę potrzebowała Waszej pomocy, bo bez tego nie dam rady ;)
Wzięłam udział w konkursie na SZYCIOWY BLOG ROKU ;)






Na mojego bloga można będzie głosować od 18-26.03 :)
Tutaj : http://www.szyciowyblogroku.pl/zgloszenie/handmade-by-mama/

Więc jeśli macie ochotę ;) To proszę o głosiki :)
Konkurencja powalająca, ale nadzieję można mieć zawsze :)


Ściskam mocno i pozdrawiam !!!

Agnieszka

środa, 20 lutego 2013

Minilale

Witajcie !

Zapowiedziane minilale :)
Dzisiaj nie pokażę lali dla Ewy i Ani, chcę, żeby miały niespodziankę ;) 

Za to pokazuję:




Imiona dla lal wymyśliła Zosia :) Prawda, że pasują ?



Lalunie mają 20 cm długości, takie w sam raz do ręki :)

Alicję zgłaszam na wyzwanie kolorystyczne w Szufladzie.


Ulę zgłaszam na wyzwanie kolorystyczne w Diabelskim Młynie

Chciałabym też prosić Was o udostępnianie informacji o małej Marlence :) Córeczce mojego kolegi.
Radek pisze tak:

"Cześć.
Jako że sezon rozliczeń podatkowych w pełni, zwracam się z prośbą o wsparcie w naszej małej sprawie - chodzi o dopisanie do rozliczeń 1% na rzecz rehabilitacji naszej córeczki Marlenki. Oto kilka słów wyjaśnienia:
Marlenka urodziła się w zamartwicy z zaburzeniami centralnej koordynacji nerwowej. Rehabilitację rozpoczęto w 6 tygodniu życia i zawdzięczamy jej, że dziś chodzi samodzielnie, choć nie jest to chód prawidłowy. Dodatkowo utrudnieniem w zdobywaniu nowych zakresów ruchu są zaburzenia równowagi. Zaburzenia postawy, ruchów i napięcia mięśniowego dotyczy lewej strony ciała. Walczymy by jej skrzywienie kręgosłupa oraz deformacje kończyn dolnych nie pogłębiały się wraz z rozwojem.
Dodatkowo Marlenka ma zaburzenia wchłaniania i liczne nietolerancje, przez co jest na diecie bezmlecznej oraz bezglutenowej. Wykryto również astygmatyzm na jednym oczku.
Jesteśmy pod opieką specjalistów: neurologa, lek. rehabilitacji, psychologa, logopedy, gastroenterologa oraz okulisty. Posiadamy orzeczenie o niepełnosprawności.
Walka o zdrowie i usprawnienie naszej córki to przede wszystkim systematyczna rehabilitacja, która jest bardzo kosztowna. Jako rodzice chcemy zadbać o jej najlepszy rozwój, a w związku z tym
potrzebne są środki finansowe na turnusy rehabilitacyjne, które gromadzimy na subkoncie Fundacji „Słoneczko”. Dlatego zwracamy się o pomoc w realizacji tych celów, bo dzięki nim usprawnimy życie naszej Marlenki.
Możesz przekazać 1% podatku
Numer KRS: 0000186434
cel szczegółowy: na rehabilitację – Marlena Dawid, 126/D
Z całego serca dziękują rodzice – Ilona i Radosław


Ściskam mocno i pozdrawiam !

Agnieszka