Projekt wyjątkowy ;)
Pierwszym w takich gabarytach. Znajoma poprosiła o dużego misia dla córeczki z okazji pierwszych urodzin i jedynymi wytycznymi była wielkość (miał mieć około metra) oraz płeć ;) misio miał być "misiową". Dosyć długo w głowie rodził się pomysl jak ostatecznie miś ma wyglądać. Pewnego wieczoru rozłożyłam na podłodze brystol i zaczęłam rysować ... pokrój głowy, ciała, łapek ... odręcznie. Docinałam i tak powstał wykrój na misia. Uszycie było już przyjemnością, chociaż kwestia wykańczania ponad trzykilogramowego misia i ręczne doszywanie ogromnych elementów okazało się nie takie łatwe jak na początku zakładałam :)
Misiowa ma 106 cm, wypełniona jest włóknem zabawkarskim, jest bardzo duża i ma ogromne pokłady milości
Lubię takie wyzwania ;)
Dobrego dnia :D