Tak, dzisiaj u mnie na niebiesko!
A to z powodu wiosennych porządków w kuchni.
Zabrałam się za mycie moich skorup kiedy naszła mnie ochota na małą sesję.
Pogoda jest cudowna, słoneczko świeci, forsycja zakwitła mi w domu,
wszystko to w zestawieniu z niebieskim wydało mi się takie świeże i ożywcze,
że aż warte utrwalenia.
Ach, żyć się chce!
Tekst zaczerpnęłam z internetu już jakiś czas temu.
niestety nie pamiętam źródła.
Uściski Wam przesyłam kochane dziewczyny.