W tym roku pieszczenie kubków smakowych świętujących gości spadnie na barki mojej Super Siostry, którą tutaj z marszu od razu serdecznie pozdrawiam :) Dlatego na blogu jedynym słusznym i wielkanocnym akcentem będzie przepis na babeczki, które moim skromnym zdaniem są rewelacyjne i z powodzeniem mogą zastąpić inne babki :) Przepis wzięłam od mojej muffinkowo-wypiekowej idolki :Moje Wypieki , jednak jak to ja przepis nieco pod siebie zmodyfikowałam :))
Składniki: (na 12 sztuk)
100g budyniu wanil. (ja dawałam śmietankowy)
200g masła
2 duże jajka
4 łyżki mleka
1 łyżka wyciśniętego z pomarańczy soku
3/4 szkl. cukru
3/4 szkl. mąki pszennej
1/2 łyżeczka proszku do piecz.
1/4 łyżeczka sody
skórka otarta z 1 pomarańczy lub z 1/2 pomarańczy i 1/2 cytryny
Wykonanie:
Masło utrzeć na jasną, puszystą masę. Dodać cukier, dalej ucierać, po chwili dodać jajka, nadal ucierać, na koniec ucierania dodać mleko i sok, chwilę miksować. Suche składniki przesiać do utartej masy. Dodać otartą skórkę, wymieszać łyżką, do połączenia wszystkich składników.
Rozłożyć do foremki na muffinki wyłożonej papilotkami.
Piec w 170stopniach przez ok.20 min (ja piekłam nieco krócej, bo nie lubię przepieczonych babek, ok 15min.)
Po wystudzeniu można polukrować ja tego nie robię, bo babki bez tego są przepyszne! :)
Pozdrawiam i życzę wspaniałych, rodzinnych i pełnych ciepła Świąt Wielkanocnych!!
Wesołego Alleluja! :)