Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makijaż. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makijaż. Pokaż wszystkie posty

12 sierpnia 2013

Selena Gomez Teen Choise Awards 2013 Makeup Tutorial

Hej dziewczyny! Dziś w nocy odbyła się gala rozdania nagród Teen Choise Awards :) Jak przeglądałam zdjęcia, od razu wpadł mi w oko makijaż Seleny Gomez. Piękna dziewczyna zachwyciła pięknie podkreślonym okiem. Niby nic trudnego, specjalnego a wyglądała pięknie :)

11 sierpnia 2013

Ch, ch, ch, changes...

Hej wszystkim! Czuję się jakbym z pół roku już nic dla Was nie przygotowywała. Aaale, to, że mnie nie było, to nie znaczy, że cały czas się obijałam ( chociaż przez większość czasu tak ;p ). Jak widzicie zmieniłam szatę graficzna bloga. Dwa dni nad tym siedziałam, mam nadzieję, że było warto :) (dajcie znać czy się podoba i czy wszystko jest czytelne).

Niedawno dołączyłam też do makijażowej społeczności Bellshot, a dziś co? Wieelka niespodzianka w postaci publikacji mojego makijażu. Ojj, ucieszyłam się, tym bardziej, że zdjęcie zbiera lajki :). Fajnie wiedzieć, że moja praca się komuś podoba. I to właśnie chyba to zainspirowało mnie do stworzenia dzisiejszego makijażu. Lubię wymyślać takie, jak to raz nazwałam, szalone makijaże. A do tego zasiadłam bez żadnego zarysu, pomysłu. Nic. I wyszło takie coś :)


2 sierpnia 2013

Świetny, lekki makijaż na lato.

Hej dziewczyny! Dziś żywe letnie kolory. Ten makijaż to dowód na to, że nie trzeba mieć miliona kosmetyków i wielkich umiejętności, żeby pobawić się kolorami! :D
Powiem Wam szczerze, że dziś z humorem u mnie nie za bardzo było, ale jak zobaczyłam efekt końcowy, to sama się do siebie uśmiechnęłam ;p. 
Żółta kreska świetnie podkreśla brązowe oczy, a róż na ustach, czy to w wersji jaśniejszej, czy ciemniejszej, jest taką kropką nad i :D.

22 lipca 2013

Energy

 Hej dziewczyny!! Dziś kolorowy makijaż. Dopiero przed chwilą zauważyłam, że jest strasznie podobny do ostatniego. No trudno. Następnym razem postaram się wymyślić coś innego, chociaż ostatnio ciężko z weną, niestety...

24 kwietnia 2013

Wiosna w pastelach

Piękne słońce za oknem sprawia, że nie mam ochoty na nic, poza spacerami. Dlatego też tak rzadko wstawiam jakiś makijaż. Ostatnio będąc na takim spacerze, zahaczyłam o "Naturę", a tam miłe zaskoczenie, gdyż znalazłam pastelowo-żółty cień. Takowy kolor miałam w głowie, jednak nie mogłam nigdzie go znaleźć. Więc kiedy go zobaczyłam porwałam go szybko ( przy kasie okazało się dodatkowo, że jest w promocji). Tak więc dziś na powiekach gości u mnie pastelowa żółć. 

 Zapraszam też do zgłaszania się do metamorfoz. Od teraz też możecie obserwować mnie przez Bloglovin'.
I co o tym myślicie?
XOXO

23 marca 2013

Step by step

Witam serdecznie :D. Jak nastroje w te pierwsze dni wiosny? Ja póki co zadowalam się słońcem i z niecierpliwością czekam na cieplejsze dni. Ale co poradzić. Mogę Wam zdradzić, że od teraz, będę więcej czasu poświęcać blogowi. Mam nadzieję, że będziecie zadowolone. A teraz mały tutorial ;)

 
Przygotowałam twarz do makijażu, nałożyłam podkład, puder, bronzer i róż. Podkreśliłam już brwi, a na powiekę nałożyłam bazę. (Baza KOBO Profesional EYESHADOW BASE).
Na ruchomą część powieki nakładam kredkę w niebieskim kolorze. Podbije to kolor cienia, który nałożę za chwilę. (NYX Jumbo Eye Pencil 627 Cobalt).
Rozcieram.
 Na kredkę nanoszę cień, aż do załamania powieki ( INGLOT 504)
Nad załamaniem zaczynam cieniowanie jasnym brązem. ( my Secret MATT EYESHADOW 506)
 Chcąc mocniej zaznaczyć załamanie powieki, dokładam ciemnobrązowy cień i rozcieram. ( my Secret MATT EYESHADOW 507)
 Tym samym cieniem zaznaczam dolną powiekę. 
 Linię wodną zaznaczam czarnym eyelinerem, Rozcieram też ciemnobrązowy cień. (Catrice gel eyeliner 10 Black Jabc With Jack Black)
Na górnej powiece rysuję kreskę (Catrice gel eyeliner 10 Black Jabc With Jack Black).
 Tuszyję rzęsy. Wewnętrzny kącik oka i łuk brwiowy rozjaśniam białą kredką (Biała kredka Pierre Rene 6).

 
I jak Wam się podoba? Chcecie więcej step by stepów? XOXO

16 marca 2013

Spotkanie + metamorfoza

Wczoraj spotkałam się z Justyną, inną płocką blogerką, co zaowocowało w metamorfozę. 

Koloryt skóry wyrównałyśmy podkładem zmieszanym z kremem i korektorem, aby uzyskać, lekki, ale kryjący efekt. Oczy podkreśliłam lekko brzoskwiniowym cieniem, czego na zdjęciach oczywiście nie widać. Taki kolor na powiekach wybił piękny kolor oczu Justyny, która jeszcze wieczorem dziękowała mi za makijaż. 

Jasny, lekki i dzienny makijaż był zamierzonym efektem. Nie chciałam, żeby Justyna, wychodząc ode mnie czuła się skrępowana ;) A Wam jak się podoba mała metamorfoza? 



Przepraszam za kolejną nieobecność, ale już od przyszłego tygodnie będę miała więcej czasu, więc wszystko nadrobię i jeszcze będziecie mnie miały dosyć. XOXO

10 marca 2013

Pierwsza sesja


Dziś wielki, wielki dzień. Moja pierwsza sesja. Z piękną modelką, fotografem, którego zdjęcia możecie podziwiać tutaj, a wierzcie mi na słowo, jest co. Naprawdę, jeśli tak w przyszłości tak będzie wyglądać moja praca (a mam taką nadzieję), to już teraz jestem szczęśliwa. 

Na spontanie wyszła jeszcze jedna sesja, ale wszystko po kolei, jutro dodam drugą część posta z Karoliną, a pojutrze, zupełnie coś innego :)

Na dodatek, dowiedziałam się dziś, ze wygrałam w konkursie. Cudowne zakończenie wspaniałego dnia!















Użyłam:

 Oczy:
*Baza KOBO Mono Eyeshadow Base

*Biała kredka Pierre Rene (6)

*Paleta cieni Sleek OH SO SPECIAL (BOXED, WRAPPED UP)

*Cień MY SECRET Matt Eye Shadow (505)
*Rozświetlacz technic high lights
*Eyeliner w żelu Cartice (010)
*Tusz do rzęs Maybelline Colossal Volium' Expres Mascara (czarny)

Twarz:
*Korektor NYX Above & Beyond FULL Coverage Concealer(01 PORCELAIN)
* KOBO PROFESSIONAL MAGIC CORRECTOR MIX

*Podkład Kobo Professional Ideal Cover Make Up (403 Sand Beige)
*Podkład Kobo Professional Ideal Cover Make Up (405 SUNTANNED)
*Puder SENSIQUE MATT SINISH POWDER (01)
*Róż BELL 2 skin pocket pressed rouge (053)

Usta:
*Rozświetlacz technic high lights

*Konturówka NYX LIP LINER PENCIL (858 NUDE PINK)

6 marca 2013

Zakupy!!

 Dziś piękny dzień nie tylko ze względu na pogodę. Od rana czekałam na kuriera, więc kiedy w końcu przyszedł przywitałam go wielkim uśmiechem. Z jeszcze większym otwierałam magiczną paczuszkę.
Z największą nie cierpliwością czekałam na pędzle  Hakuro. I nie zawiodłam się na nich nawet odrobinkę. Włosie jest niesamowicie miękkie, zbite i przyjemne w dotyku. Już teraz je uwielbiam.
Przyszedł też jeden pędzel z ecoTOOLS, tu się trochę zawiodłam. Oczekiwałam czegoś więcej, włosie nie jest tak miękkie jak w pędzlach Hakuro. Na plus przemawia do mnie kształt tegoż pędzla. Zobaczymy jak wszystkie te pędzle będą się sprawować.

 <--- Pędzel z Hakuro :)

 Kolejne produkty z paczki, to róż w sztyfcie i dwie szminki. Jedna firmy NYX, póki co mogę ocenić kolor i  uważam, że jest obłędny. Co do różu, to jest ok. Szału nie ma, ale źle też nie jest :)
Druga szminka firmy EVELINE mnie zauroczyła i chyba się zaprzyjaźnimy. Pięknie pachnie, bosko się rozprowadza, ma cudowny kolor i w ogóle mogłabym się rozpływać na jej temat.


 Dalej dwie kredki JUMBO firmy NYX, super pigmentacja i miękkość.

Kredka do ust też firmy NYX, ma piękny kolor:)
 Oczywiście w każdej paczce musi być jakiś bubel i w tej był to pędzelek do korektora firmy elf. Na zdjęciu wyglądał na większy, a na stronie nie było podanych żadnych wymiarów. Jednak myślę, ze znajdę dla niego jakieś zastosowanie ;)
No i w końcu wymarzone rzęsy ARDEL, ja mam wersję Hotties. Jeszcze nie używałam, ale póki co jestem zachwycona. Mam nadzieję, ze butiqeuk zaopatrzy się w resztę modeli :D

I na koniec, coś czego nie polecam. Top coat nie jest zawartością paczki, jednak muszę Wam napisać, żebyście się nie nadziały jak ja. Byłam ostatnio w naturze i przypomniało mi się, że chcę kupić cobie matujący lakier. Kiedy spytałam o takowy panią pracującą w drogerii, podała mi pierwszy, który zauważyła, nic o nim nie mówiąc. A ja jako, że wcześniej nie czytałam opinii o takich lakierach, wzięłam co mi pani poleciła i poleciałam do kasy. Efekt nie spodobał mi się już po pierwszym użyciu. Mat niby jest, ale jakiś taki nie ten...
Producent obiecuje, że jest to: "matowy utrwalacz manicure. Lakier nawierzchniowy nadający matowe wykończenie. Zapobiega uszkodzeniom  Manicure i przedłuża jego trwałość." 
No i dobra, jeszcze jakby się uprzeć, to można by powiedzieć, ze matowi. Po użyciu tego lakieru, poprzedni  przestaje błyszczeć, ale matem bym tego nie nazwała. Co więcej, ten mat się ściera. Po jednym dniu od pomalowania, końcówki naszych paznokci błyszczą bardziej niż dalsza część naszych paznokci. Nieładnie...

Zadaniem każdego top coatu jest przedłużenie trwałości naszego mani, przyspieszenie wyschnięcia i zapobieganie uszkodzeniom, a ten z my secret, robi coś wręcz odwrotnego. Lakier, który zazwyczaj spokojnie wytrzymuje na moich paznokciach co najmniej 3 dni, razem z matującym lakierem z essence wytrzymał ledwo jeden dzień. 

W dodatku ten lakier chyba nigdy nie wysycha. Żeby móc cokolwiek zrobić po pomalowaniu nim paznokci muszę czekać kilka godzin, a nawet wtedy nie mam gwarancji, że mój mani się nie uszkodzi..
Tak więc moje drogie nie polecam. produkt w ogóle nie jest wart swojej ceny(ok.9 zł) 

Czasami trzeba trafić na jakiś lipny kosmetyk, na szczęście u mnie zdarza się to rzadko. A wy, co ostatnio kupiłyście? XOXO


17 lutego 2013

Konkurs


Hej, dziś tylko z informacją, że dressed in mint organizuje konkurs. Oczywiście ja się już zgłosiłam, i Wy też możecie. Pędzle Samanhy Chapman mają bardzo dobre opinie, wiec mam nadzieję, że mi się poszczęści i wygram. Bardzo chętnie je przetestuje ;). XOXO

14 lutego 2013

Syrenka :D

Zgodnie z zapowiedzią, kolejny makijaż. Na twarzy D. miałam zamiar wyczarować coś zupełnie innego, choć sama nie wiedziałam co. Koniec końców wyszło coś takiego. Podzielcie się w komentarzu swoją opinią ;)







5 lutego 2013

3 propozycje na walentynki


 Zbliżają się walentynki, komercyjne święto, w którym kobiety się stroją i chcą wyglądać jeszcze lepiej niż zwykle. Przygotowałam dla Was trzy propozycje makijaży, myślę, że każda z Was odnajdzie się w którejś wersji. 



Propozycja pierwsza: LIGHT


Makijaż praktycznie niewidoczny. Lekko podkreślone oczy, rozświetlona cera. Nakładamy ulubiony podkład, jeśli jest matujący i brakuje rozświetlenia na naszej twarzy, nie żałujemy rozświetlacza na kości policzkowe, grzbiet nosa i w wewnętrzny kącik oka.(czego oczywiście nie widać na zdjęciach).




Propozycja druga: KOBIECA

Nie ma nic bardziej kobiecego niż zalotna kreska i czerwone usta. Odwieczny i niepokonany duet. Do tego lekko zaznaczone różem policzki i gotowe.







Propozycja trzecia: DLA ODWAŻNYCH

... w czym upewniłam się gdy z D. skończyłyśmy robić zdjęcia. Od razu poszła zmyć szminkę z ust, bo stwierdziła, że taki kolor jest dla niej za mocny ;). Oko zaznaczyłam dodatkowo złotą kreską w wewnętrznym kąciku oka i oczywiście tuż nad czarną kreską w zewnętrznym. Na usta szminka w kolorze bordo... i czarujemy :)





Dziękuję serdecznie za cudowny dzień najwspanialszej i przepięknej modelce D. :**
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...