Już pisałam, że uwielbiam śniadania? Zwłaszcza te weekendowe spędzone w towarzystwie rodziny. Stały się naszym rytuałem. Z olbrzymią przyjemnością celebrujemy ten jeden z najprzyjemniejszych momentów w ciągu dnia, chociaż menu nie jest specjalnie wyszukane - domowy chleb, hummus, pasta z awokado, jajka, pomidory i sałata. Po każdym wspólnym śniadaniu mam świadomość dobrze rozpoczętego dnia. A jak wygląda to u Was?
Jeśli wejdziesz na mój blog DOBRYCH PROJEKTÓW (tutaj) znajdziesz relację z zakupu serwisu porcelanowego ze złotą wstęgą, który widzisz na zdjęciu.
Pisałam już kiedyś na moim blogu, że pyszne śniadania są naszym rytuałem (klik). Lubimy codziennie rano zasiąść do stołu, choćby na kilka minut. Menu nie jest specjalnie wyszukane - obecnie dostosowane raczej do biegaczy. Czasami jednak pojawi się coś nowego, jak na przykład jajka zapiekane w awokado. Od razu powiem, że nie jest to przepis na błyskawiczne śniadanie, bo awokado musi spędzić w piekarniku 25 minut, ale czasami warto zrobić coś inaczej niż zwykle, prawda? A jak śniadania wyglądają u Was? Podzielcie się pomysłami na poranne co nieco ❤
1 - Taca z marmuru L. Wymiary: 20x43x4,5 cm. (klik)
2 - Taca z marmuru S. Wymiary: 22x22x4,5 cm. (klik)
Perspektywa pysznego śniadania działa na mnie mobilizująco, aby wstać z łóżka. Rano w tygodniu, tak jak wiele osób, mamy niewiele czasu, pomimo to staramy się siąść wspólnie do stołu choćby na kilka minut. Śniadania stały się naszym rytuałem. Z olbrzymią przyjemnością celebrujemy ten najprzyjemniejszy moment w ciągu dnia, chociaż menu nie jest specjalnie wyszukane - przeważnie jogurt naturalny i musli lub jajko z sałatką pomidorową (dodatkowo w sezonie koniecznie świeża natka pietruszki, koperek i szczypiorek). Od wielu lat zaglądam na bloga, który jest kopalnią śniadaniowych inspiracji: codziszjemnasniadanie.pl.Znacie jeszcze jakieś inspirujące miejsca w necie poświęcone śniadaniom lub zawierające łatwe i szybkie przepisy na poranne co nieco? Po każdym wspólnym śniadaniu mam świadomość dobrze rozpoczętego dnia. A jak wygląda to u Was?
Z tych miseczek Japończycy prawdopodobnie piją herbatę, natomiast ja jem musli. Marmurowe podkładki znajdziecie: TU.
Ważne są takie przyjemne chwile w poniedziałkowe poranki. A właściwie dlaczego nie na co dzień? It's important to have little cozy moments like this on Monday mornings. Or actually why not every day?
Przyjemnością każdego poranka jest dla mnie śniadanie w towarzystwie domowników. Uwielbiam unoszący się wszędzie aromat kawy i świeżo wyciśnięty sok. Just relax... A jak Wy zaczynacie dzień?
Czwartego października, czyli dokładnie dzisiaj, obchodzi się w SzwecjiKanelbullens Dag, czyli dzień cynamonowej bułeczki. Kanelbullar to bardzo popularna w Szwecji słodka przekąska. Posiada nawet swoją stronę internetową: kanelbullensdag.se Przepis na kanelbullar, jak i wszystkie potrzebne do przyrządzenia tej szwedzkiej bułeczki wskazówki, znajdziecie na blogu mojego Tomasza POLISH KUCHNIA FACET.
4 października to w Szwecji Kanelbullens Dag, czyli Dzień Cynamonowej Bułeczki. Bardzo sympatyczne święto, które z przyjemnością obchodzimy także w naszym domu.
Jak wykonać takie pyszne bułeczki? Przepis znajdziecie na blogu mojego Tomasza POLISH KUCHNIA FACET (klik).
Co słychać we wtorkowy poranek? U nas - wizyta na budowie i praca w biurze nad aktualnymi projektami. Mam też pewien szelmowski plan, aby nasz dzisiejszy, godzinny trening biegowy przeprowadzić w czasie przerwy na lunch. Ciekawe, czy uda się to zrealizować?
Nie pamiętam już ile razy odwiedziłam Skandynawię. Prawda jest taka, że wykorzystujemy każdą wolną chwilę, aby spędzić ją w Szwecji. Choćby miałby być to tylko weekend, taki jak ten.
W następnym wpisie przeczytacie o nowym projekcie, nad którym obecnie pracujemy w DOBRYCH PROJEKTACH.
A co powiecie na to, aby dzień zacząć od pysznego croissanta i kawy wypitej na balkonie? Cudowne uczucie obserwować z góry miejski zgiełk, samemu nie musząc nigdzie się śpieszyć. Totalny luz! Tego Wam dzisiaj Kochani życzę.
Najlepiej smakują śniadania przygotowane przez kochaną osobę.Wyborne, lekkie i pobudzające!
A jak wyglądały dzisiaj Wasze śniadania?
O mojej fascynacji naczyniami z kobaltową obwódką pisałam już wielokrotnie (na przykład TU). Na dzisiejszym zdjęciu - ulubiony talerz z serii JANG projektu Lisy Larson dla szwedzkiego Åhléns. Wyprodukowany w 1982 roku, czyli obecnie liczy sobie już 30 lat!
Szwedzka bułeczka cynamonowa kanelbullar i kawa to idealne śniadanie w pochmurny październikowy poranek.
ps. Z przyjemnością chciałam powiedzieć, że nasze sklepowe konto na facebooku polubiło już ponad 100 osób. To dla mnie ogromne wyróżnienie biorąc pod uwagę, że zostało założone nieco ponad miesiąc temu. Tą drogą chciałam bardzo podziękować moim facebookowym czytelnikom.
Po południu będę miała dla Was zagadkę. Zajrzyjcie koniecznie. Zapraszam!