Witam wszystkich z bliska i daleka....
Jak już Wam pisałam siedziba stowarzyszenia to moje nowe "dziecko". Pomysłów dekoratorskich mi nie brakuje. Ale, jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o kasę...
Tak właśnie ze starych wazoników kupionych na wyprzedaż, powstała zupełnie nowa dekoracja do naszego nowego domu...
Pomysł, resztki desek, trochę farby i gotowe...
Pomysł, resztki desek, trochę farby i gotowe...
Dziękuje za uwagę i komentarze...
Wasza obecność jest wspaniałym motywem do kolejnych prac...
Do szybkiego usłyszenia...