Witam wszystkich z bliska i daleka....
Oczywiście tych pięknych wyrobów nie trzeba przedstawiać w blogowym świecie...Tak to wspaniałe prezenty od Anstahe ...
Spotkała mnie w tym roku CUDOWNA rzecz o której marzyłam...
Blogowe spotkanie w realu, po wielu latach znajomości internetowej. Jak wiecie nie ma rzeczy nie możliwych...I tak z Anielską Szpulka wybrałyśmy się na drugi koniec Polski...To był cudowny czas. Mimo kilku dni, doba była za krótka...Pogaduch, zwiedzanie okolic i oczywiście wspaniałe warsztaty o jakich mi się nawet nie śniło...Towarzystwo cudowne...Brak jest słów aby opisać takie spotkanie...Jeszcze raz bardzo dziękuję za ten przepiękny czas, który pozostanie w pamięci na zawsze...Dla takich chwil warto żyć...
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...