Lifespiring powstało z zamiarem przedstawienia innych rzeczy które towarzyszą i umilają życie poza handmadem;) Będzie o modzie która gdzieś tam od dawna mnie interesuje, o ciekawych miejscach, ładnych rzeczach, kosmetykach.. o stylu życia. Wszystkich ciekawych zapraszam, mam nadzieję, że formuła okaże się dla Was ciekawa i będziecie tam wracać;)
Tym samym do-it-cho staje się blogiem czysto rękodzielniczym ze specjalizacją w szydełkowaniu i beadingu;) (Jakby tak nie było do tej pory:P). Mało ostatnio pokazywałam w tej materii, ale musicie mi wierzyć na słowo iż nie próżnuję. Cały czas się rozwijam, rozwija się też otoczenie wokół mnie. Zapewne zauważyliście zakładkę Beading FAQ, która jest i w sumie będzie zawsze w budowie, a także pierwszy post z serii PORADNIK, z tekstem o niciach. Chcę skupić się na propagowaniu rękodzieła i zachęcaniu Was do prób i pracy w sferze rękodzieła, odkrywaniu swoich pasji i ich realizowania. Zdecydowanie handmade`owanie to jest najlepsze lekarstwo na dzisiejszą pogoń za wszystkim i stres z tym związany. Szydełko, igła w garść i chill out!
A tymczasem moje koraliki się przepoczwarzają:
Bransoletka szydełkowa dla Angeliki, inicjatorki akcji ROZKRĘCONE MYŚLI, bloga z wyzwaniami dla osób tworzących biżuterię, a poniżej moja peyotowa bransoletka, na jedno z ich wyzwań.
A warkoczyk to mała zapowiadajka - stay tuned!