Szparagi w tym sezonie robiłam po raz pierwszy w moim kulinarnym życiu. Poszłam na żywioł - nie szukałam przepisów - zdałam się na intuicję. Ona mnie nie zawiodła. Pizza ze szparagami zagości na stałe do mojego wiosennego menu - ku uciesze mojego K. Przyjaciółka (po pizzowej niedzieli) wczoraj też gotowała te wiosenne łodygi z doskonałym skutkiem:) A ja pokochałam zielone szparagi z grilla na śniadanie:)
Po spotkaniu blogerów sobotę -wróciłam do domu późnym popołudniem. Na peronie czekało moje K. zmęczony chyba jeszcze bardziej niż ja i bardzo zakurzony;) za to zbukietem białego bzu;). Nie bardzo mieliśmy ochotę na długie gotowanie. Obiad zrobił się w 20 minut z tego co w lodówce.
Wykorzystałam też "Kolorowe zioła do sałatek" firmy Kamis - sponsora Food Blogger Fest.
Sałatka makaronowa ze szparagami
(2 porcje)
Szparagi mieszane białe obrane(im więcej tym lepiej)
2-3 młode marchewki
3 dymki
2 łyżki oliwy
sok z połowy cytryny
2 ząbki czosnku
świeże oregano, tymianek, natka (co kto ma - ja użyłam ok 3 łyżek mieszanki świeżych ziół)
sól, pieprz
skórka z połowy cytryny
odrobina kolorowych ziół do sałatek.
250 g makaronu typ muszelki
W garnku ugotowałam makaron - do twardości al dente:)
W rondlu dusiłam na oliwie kolejno dorzucając marchewkę pokrojoną w plasterki, białe szparagi, pokrojoną w plasterki dymkę, zielone szparagi, posiekany czosnek. Na sam koniec dorzuciłam połowę ziół sól i pieprz.
W misce rozmieszałam pozostałą oliwę z pieprzem, połową startego ząbka czosnku, skórką i sokiem z cytryny. Dorzuciłam ciepły makaron i warzywa. Dokładnie wymieszałam posypałam resztą ziół. Już na talerzach dodałam kolorowe zioła do sałatek firmy Kamis.