Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krem do twarzy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Krem do twarzy. Pokaż wszystkie posty

Nawilżająca brzoskwinka od Bebe

O taaak... W końcu weekend. Za mną bardzo ciężki tydzień, a jeszcze cięższy przede mną. Powód? Dwa miesiące do matury. Niemalże ostatnia prosta. Dlatego też jest mnie tu bardzo mało. Jak uda mi się włączyć na chwilę komputer, to zerkam do Was, ale nie mam czasu, żeby napisać post. Ale nie poddaje się i walczę z nieuchronnym brakiem czasu:)
Starczy tych wywodów:) Ostatnio pisałam o najgorszym (jak dla mnie) kremie do twarzy, więc dziś czas na najlepszy:) Dla mnie w ostatnim czasie jest to nawilżający krem do twarzy Bebe. Dostałam go od przyjaciółki z Niemiec i od razu się w nim zakochałam:)
Producent pisze (tekst przetłumaczony przeze mnie, więc za niedociągnięcia przepraszam:))




 "Balsam Bebe Young Care z nowym formułą odżywczą nadaje skórze cudowną miękkość i chroni ją przed szkodliwym działaniem promieni UV.Odżywczy wyciąg z brzoskwini i witamina E przez cały dzień dostarczają skórze  wilgoci i regenerują jej komórki .Efektem jest promienna i piękna skóra w kilka minut. Bebe Young Care  testowany jest  dermatologicznie i nadaje się do skóry normalnej."
 
 Nie często zgadzam się ze wszystkim, o czym pisze producent, ale w tym przypadku tak jest. Krem cudownie nawilża i koi(!!) skórę twarzy. Po nałożeniu go od razu staje się mięciutk Ma lekką konsystencję, bardzo szybko się wchłania, dlatego też idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji. Idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż, oczywiście w sensie ochronnym, a nie o to, żeby przedłużyć jego trwałość. Nie zapycha porów. A o tego wszystkiego ma lekki, przyjemny, brzoskwiniowy zapach.

Zamknięty jest w szklanym, 50-cio ml słoiczku z uroczą, różową zakrętką:) Nie jestem pewna co do ceny, ponieważ sama go nie kupowałam, ale na stronach niemieckich znalazłam, że wynosi ona ok. 5 €. Tak więc bardzo dobry krem za przystępną cenę:) Niestety w Polsce go nie widziałam, ale na allegro oczywiście jest. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że gama kosmetyków Bebe jest aż tak duża. Jak do tej poty znałam tylko pomadkę do ust:)
Jest to niewątpliwie mój numer 1, więc na pewno będę do niego wracać:)
Warto zwrócić na niego uwagę, co dodatkowo potwierdza skład:
Aqua, Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin, PEG-8, Cetearyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Cyclopentasiloxane, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Prunus Persica Fruit Extract, Isopropyl Myristate, Butylene Glycol, Glyceryl Acrylate/ Acrylic Acid Copolymer, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Carbomer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHT, Methylparaben, Propylparaben, Perfum

Miłego weekendu!:) Rozkoszujcie się tą chwilą:) A teraz idę na małe co nieco :D Mniam :)
 

Energetyzująca pomarańcza? Nie, dziękuję...

Jak już zapewne wiecie, przy zakupie kosmetyków bardzo często kieruje się wyglądem opakowania. I tak też było w tym przypadku. W katalogu produkt ten "promowała" ładna dziewczyna, trzymająca w ręku pomarańczę. Do tego opis, ale o tym za chwilę. Produkt o którym mówię, to energetyzujący krem na dzień Optimals, Skin Energy, Oriflame.

"Energetyczny, zmiękczający krem na dzień z minerałami, które zapewniają zdrowy, naturalny blask. Witamina C nawilża i chroni przed wolnymi rodnikami. Lekkie cząsteczki odbijające światło dodają blasku. Filtr SPF 15 chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych" 


Czyż opis nie jest zachęcający? Do tego filtr SPF 15. Idealny.
I faktycznie. Moje pierwsze wrażenie było bardzo dobre. Krem na bardzo lekką konsystencję, świetnie nawilża, idealnie się wchłania. Do tego delikatny zapach i kolorek. Zamknięty jest w 50-cio ml, szklanym słoiczku. Pomarańczowy kolor sprawia, że wygląda bardzo estetycznie i zachęcająco (czy tylko dla mnie?:))
Po pewnym czasie na mojej twarzy zaczęły pojawiać się drobne, jakby wodne krosteczki.  Stwierdziłam, że skóra musi się po prostu przyzwyczaić do nowego kosmetyku. Krosteczki nie znikały, zaczęły pojawiać się pryszcze. A ja nadal uparcie używałam kremu. Nie byłam pewna czy to na pewno jego sprawka. Odstawiałam go na kilka dni, później znowu używałam. I tak, liczba nieprzyjacieli zmniejszała się i zwiększała. Stosowałam różne preparaty i nic. A wystarczyło zrezygnować z kremu:) No, ale cóż. Szukałam kremu, który będzie nie tylko nawilżał moją skórę. No, ale bez przesady. Aż takich atrakcji to ja nie chciałam. Będąc w Niemczech odstawiłam go na dobre. Stan mojej cery znacznie się poprawił, wszystko powoli (bardzo!) zaczęło znikać.
Krem ten jest nieodpowiedni dla mnie, ale nie znaczy, że Wam również wyrządzi krzywdę. Na wizażu cieszy się bardzo dobrą opinią KLIK. Moja mama również jest z niego zadowolona. Nawet spowodowała, że drobne krostki zniknęły z jej twarzy.
Krem idealnie nadaje się pod podkład, ponieważ bardzo fajnie matuje. Sprawia, że makijaż dłużej się trzyma.

Musicie same zdecydować, czy chcecie go wypróbować. Na koniec skład. Uhh...nie powala...:/

 Skład: Aqua, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Benzophenone-3, Stearic Acid, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Cetyl Alcohol, Glycerin, Olus Oil, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Mica, Caprylyl Glycol, Lactic Acid, Parfum, Sodium Hydroxide, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Propylparaben, Disodium Edta, Alumina, Silica, Laminaria Digitata, Sodium Polyacrylate, Ascorbyl Methylsilanol Pectinate, Sodium Methylparaben, Bht, Phenoxyethanol, Sodium Metabisulfite, Sodium Sulfite, Citric Acid, CI 77891, CI 77120, CI 15510, CI 19140.

Życzę Wam miłego tygodnia, a kończącym ferie przyjemnego powrotu do rzeczywistości;)

Rilastil Intensive- Krem do skóry delikatnej z problemami naczyniowymi

Krem otrzymałam do testów od firmy Werner i Wspólnicy. Sama nie mam skóry naczyniowej, ale po głębszych namysłach stwierdziłam, że najlepiej sprawdzi się on u mojej cioci, która ma strasznie wrażliwą skórę.

Producent pisze:
Rilastil Deliskin krem do skóry delikatnej z problemami naczyniowymi:
Zmniejsza skłonność do powstawania rumienia i tzw. pajączków. Skutecznie koi podrażnienia i zapobiega nowym, a jego jasnoseledynowy kolor maskuje zaczerwienienia. Ogranicza szkodliwe skutki promieniowania UV i utrzymuje właściwy poziom nawilżenia skóry.
Wskazania: Skóra delikatna z problemami naczynkowymi.
Ostrzeżenia:  Do użytku zewnętrznego. Należy unikać kontaktu z oczami. Chronić przed dziećmi.

Opis składników aktywnych:
bursztynian rutyny - hamuje aktywność enzymów powodujących niszczenie ścian naczyń krwionośnych, dzięki czemu zmniejsza ich łamliwość, kruchość oraz przepuszczalność. Zmniejsza skłonność skóry do zaczerwień i nadwrażliwości skóry. 
olej słonecznikowy - działa natłuszczająco, odżywczo i regenerująco. Przeciwdziała odwodnieniu skóry.  
wyciąg z rumianku - posiada właściwości kojące, łagodzące i przeciwzapalne.
wyciąg z winogron - ma działanie nawilżające, ochronne i łagodzące. Chroni lipidy skóry przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zapobiega przedwczesnemu procesowi starzenia się skóry.
wyciąg z dziurawca - wzmacnia naczynia krwionośne. Działa przeciwzapalnie i bakteriobójczo.
wyciąg z arniki - łagodzi podrażnienia, uszkodzenia i stany zapalne skóry.
wyciąg z oczaru wirginijskiego - wykazuje działanie przeciwzapalne ściągające, bakteriobójcze. Poprawia krążenie podskórne i ukrwienie skóry. Wycisza dolegliwości skóry z tendencją do rozszerzonych naczynek. Działa ujędrniająco, nadaje skórze ładny koloryt.
wyciąg z kasztanowca - powoduje wzmocnienie naczynek krwionośnych, zmniejsza kurczliwość naczyń włosowatych, działa przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo, ułatwia oczyszczanie skóry i nadaje jej matowość, chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV.
wyciąg z bluszczu - zmniejsza obrzęki.
wyciąg z drożdży - pomaga skórze w zachowaniu jej fizjologicznej równowagi.
wyciąg z soi - zawiera dużo witamin z grupy B.
masło shea - tłuszcz charakteryzujący się dużym powinowactwem do warstw lipidowych naskórka, wspomaga ich ochronne działanie. Pielęgnuje skórę nie pozostawiając uczucia tłustości. Naturalny filtr słoneczny. Zalecany szczególnie do cer suchych i zniszczonych.
sodium pca - zapewnia prawidłowe nawilżenie warstwy rogowej skóry.
pantenol - łatwo wchłania się przez barierę warstwy rogowej. Działa aktywizująco na podziały komórek naskórka, przyspieszając gojenie i łagodząc podrażnienia. Działa przeciwzapalnie. Podwyższa wilgotność skóry i uelastycznia ją.
bisabolol - naturalny składnik rumianku o bardzo silnych właściwościach kojących, łagodzących i przeciwinfekcyjnych. Łagodzi podrażnienia skóry, chroni przed powstawaniem zaczerwienień i uczuleń, zapobiega powstawaniu stanów zapalnych.
witamina E - jest silnym antyutleniaczem. Ze względu na zdolność neutralizowania wolnych rodników chroni przed utlenieniem i zniszczeniem lipidów naskórka, włókien kolagenowych i elastycznych skóry, zapobiegają powstawaniu podrażnień i oparzeń słonecznych. Wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża skórę.
alantoina - wykazuje silne właściwości łagodzące i kojące. Zmniejsza pieczenie i zaczerwienienie skóry wrażliwej na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Ma działanie nawilżające, powoduje wygładzenie i zmiękczenie skóry. 
Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, zwiększając ich odporność i elastyczność. 
Sposób użycia: Po oczyszczeniu skóry, nanieść odpowiednią ilość kremu na twarz i szyję, delikatnie wmasować aż do całkowitego wchłonięcia. Stosować dwa razy dziennie, rano i wieczorem.
Skóra mojej cioci,jak przystało na cerę z tym problemem, reaguje na zmiany temperatur.  I to jest jej największa zmora. Gdy tylko wejdzie do ciepłego pomieszczenia, naczynka ukazują się w całej swej okazałości. Już po tygodniu stosowania kremu zauważyłyśmy znaczną poprawę.Kolor jest znacznie wyrównany, czerwone "pajączki" nie są tak widoczne, nawet przy zmianie temperatur.

ZALETY:
*konsystencja- średnio-gęsta, bardzo dobrze się rozprowadza 
*szybko się wchłania
*kolor- zielony, idealnie maskuje wszelkie zaczerwienienia, nie tylko te powstałe w wyniku pękających naczynek, ale również wszelkie "niespodzianki"
*zapach-delikatny, nieduszący, mało wyczuwalny
*nie zapycha porów
*doskonale nawilża
*bardzo wydajny
*opakowanie- metalowa tubka, o pojemności 50 ml, bardzo wygodna, wręcz bezproblemowa. Produkt "nie wycieka" do nakrętki
*skóra jest po nim gładka, koloryt wyrównany
 WADY: brak
 CENA I DOSTĘPNOŚĆ: 
Można go nabyć w aptekach oraz sklepach online w cenie ok. 58 zł. 
OCENIA OGÓLNA- 6/6
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...