Dawno nie pokazywalam swoich prac malarskich,
dzisiaj wiec trzy, ktore stworzylam jakis czas
temu...
Pierwsza to portret mojej Corki Karoliny z Jej kotem
"Baby Boy"
Miala wtedy 17 lat...Portret malowalam ze zdjecia, ktore
zrobilam zupelnie przypadkowo, kiedy trzymala kota na rekach.
Portret ten jest wprawdzie na banerze mojego bloga, ale mimo
wszystko pragne pokazac ujecie ze szczegolami...
Ten ponizej namalowalam w prezencie
mojemu Bratu...
Ten natomiast, jest moja abstrakcyjna wizja
"tygrysa bengalskiego"
Posylam wam slonca cieplego cale garscie,
mysli serdeczne i zyczenia dobre...
X O X O