Ciasteczka z czekoladą i orzechami włoskimi

 

Domowe ciasteczka nie mają sobie równych. 

Może nie są tak równe i idealne jak te ze sklepu, ale są zdecydowanie smaczniejsze.

Do tego dochodzi przyjemność z ich przygotowania i piękny zapach po wyjęciu

z piekarnika. Mnie to bardzo relaksuje. 

Te ciasteczka są szybkie i proste w wykonaniu, nie trzeba nic miksować, ani długo zagniatać. Wystarczy miska i widelec, no i jeszcze nóż żeby pokroić czekoladę i orzechy :) 

Zróbcie z podwójnej porcji bo są przepyszne. 

Z podanych składników zrobiłam 26 ciasteczek.

Składniki:

100 g czekolady deserowej 

60 g. orzechów włoskich 

100 g. masła

3 pełne łyżki cukru 

1 jajko

200 g. mąki 

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

Wykonanie:

Czekoladę i orzechy pokroić. 

Masło pokroić na małe kawałki i przełożyć do miski. Dodać cukier, rozgnieść widelcem i wymieszać tak żeby masło połączyło się z cukrem. Następnie wbić jajko, ponownie wymieszać. W kolejnym kroku dodać mąkę, proszek do pieczenia, orzechy i czekoladę. Ponownie wszystko wymieszać, a następnie delikatnie zagnieść, tak żeby powstało zwarte ciasto. 

Blaszkę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Odrywać małe kawałki ciasta i formować kulki, mniej więcej wielkości orzecha włoskiego. Delikatnie spłaszczyć i układać na blaszce. 

Tak przygotowane ciasteczka wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i piec 15-18 minut. Czas pieczenia może się nieznacznie różnić w zależności od piekarnika. 

Ciasteczka ściągać z blaszki po wystudzeniu. 

Przechowywać w puszce lub słoiku.

Ciasteczka kokosowe.

 

Uzupełniłam słoik na ciastka, bo był pusty. Tym razem, ciasteczka kokosowe. 

Dobrze mieć je pod ręką, kiedy przyjdzie nam ochota na coś słodkiego. 

Do kawy i herbaty, idealne. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, 

a radość ze smakowania swojskich ciasteczek, bezcenna. 

Składniki:

200 g. mąki pszennej tortowej

100 g. wiórek kokosowych

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

100 g. masła

1 jajko

4 łyżki cukru 

1 łyżka jogurtu greckiego 

Dodatkowo:

60 g. czekolady mlecznej

wiórki kokosowe do ozdoby

Wykonanie:

Masło utrzeć z cukrem, dodać jajko i jogurt. Chwilę zmiksować. 

Następnie wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i wiórki kokosowe. 

Wymieszać mikserem, lub robotem do połączenia składników. Ciasto będzie gęste. 

Miskę z ciastem nakryć folia spożywczą i schłodzić w lodówce, 20-30 minut. 

Po tym czasie odrywać po kawałku ciasta i formować kulki wielkości orzecha włoskiego.

Następnie spłaszczyć i układać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.

Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni 15-17 minut. 

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. 

Na garnuszku z gotującą wodą ustawić miseczkę z połamaną na kawałki czekoladą. 

Podgrzewać aż czekolada się rozpuści. Miska od spodu nie może dotykać wody. 

Ciasteczka smarować do połowy roztopioną czekoladą (ja zrobiłam to pędzelkiem 

silikonowym, ale można to zrobić łyżeczką), a następnie posypać 

wiórkami kokosowymi. 

Ciasteczka przechowywać w puszce, lub słoiku. 

Ciasteczka czekoladowo kokosowe.

 

Dziś przepis na ciasteczka czekoladowe z dodatkiem wiórek kokosowych. 

Zrobiłam je na bazie ciastek czekoladowych, które są już na blogu. Bardzo lubię 

te ciasteczka i chciałam je trochę urozmaicić. Wyszły oczywiście bardzo smaczne, 

ale chyba jednak pierwotna wersja wygrywa smakiem. 

Na pewno będę jeszcze kombinować z dodatkami. 

Z podanych składników zrobiłam 40 ciasteczek. 

Składniki:

2 jajka

3/4 szklanki cukru

1 łyżka cukru waniliowego (miałam swojski)

1/2 szklanki oleju

2 niepełne szklanki mąki pszennej tortowej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

2 łyżki kakao

1 łyżeczka proszku do pieczenia

50 g. czekolady mlecznej 

6 łyżek wiórek kokosowych

Wykonanie:

Czekoladę pokroić nożem na mniejsze kawałki.

Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Wlać olej i jeszcze chwilę miksować 

na wolnych obrotach.

Następnie wsypać obie mąki, kakao, proszek do pieczenia i wiórki kokosowe. 

Zmiksować do połączenia składników, najlepiej hakami bo ciasto będzie gęste. 

Pod koniec zagnieść ręką. Dodać pokrojoną czekoladę i ponownie zagnieść. 

Dłonie można zwilżyć olejem. Odrywać po kawałku ciasta, formować kulki 

wielkości orzecha włoskiego i delikatnie spłaszczać. 

Ciastka układać na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia.

Blaszkę z ciastkami wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni 

i piec 15-17 minut. 

Po upieczeniu, ciasteczka zostawić na blaszce do wystudzenia, ponieważ ciepłe 

będą miękkie. 

Ściągać z blaszki dopiero gdy wystygną. 

Ciasteczka Florentynki.

 

Florentynki to chrupiące ciasteczka przygotowane z ziaren, lub bakalii. 

Uwierzcie, że są przepyszne. Dodatkowo przygotujecie je dosłownie w kilka chwil. 

Sprawdźcie jakie to proste. 

Z podanych składników zrobiłam 17 ciastek. 

Inspiracja, Pysznie czy przepysznie.

Składniki:

1 jajko

4 łyżki cukru

200 g. słonecznika

50 g. pestek dyni 

30 g. sezamu

100 g. płatków migdałów 

Wykonanie:

Jajko ubić z cukrem na puszystą masę. 

Wsypać słonecznik, dynię,sezam i płatki migdałów. 

Wszystko wymieszać łyżką. 

Tak przygotowaną masę wykładać łyżką na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.

Spłaszczać i formować okrągłe ciastka. 

Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni 10-15 minut, 

do zarumienienia. 

Moje ciastka piekły się 13 minut. 

Ciasteczka wystudzić i dopiero wtedy ściągać z blaszki, ciepłe będą się rozpadać. 

Przepis w Waszym wykonaniu.

Bajaderki z nutellą.

 

Bajaderki to pyszne ciasteczka przygotowane z resztek ciast, które nie zostały 

zjedzone i  herbatników. Nie mogą to być jednak ciasta z kremem, czy galaretką. 

Można natomiast wykorzystać tu nieudane ciasto z zakalcem. 

Do bajaderek można też dodać orzechy, lub suszone owoce. 

Powinny też zawierać rum, oczywiście jeśli nie będą jadły ich dzieci. 

Moje bajaderki tym razem zrobione są bez dodatku rumu,

ale mimo wszystko są pyszne. 

Polecam, spróbujcie. 

Z podanych składników zrobiłam 29 ciasteczek.

Składniki:

150 g. ciasta (u mnie babka)

100 g. herbatników

100 g. czekolady gorzkiej

50 g. masła

1/4 szklanki mleka

2 łyżki kremu czekoladowego (u mnie Nutella)

Do obtoczenia:

orzechy tarte 

Wykonanie:

Mleko wlać do rondelka. Dodać masło i połamaną na kawałki czekoladę. 

Podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając. Kiedy czekolada zacznie 

się roztapiać, najlepiej zdjąć z gazu. Mieszać, aż składniki się połączą i powstanie 

jednolita masa. Jeśli trzeba, podgrzać jeszcze chwilę. 

Tak przygotowaną masę odstawić do przestudzenia. 

Ciasto pokruszyć i rozgnieść palcami. Dodać pokruszone herbatniki.

Zostawiłam małe kawałki, bo chciałam, aby były widoczne, ale możecie je mocno

pokruszyć, żeby masa była jednolita. Można to zrobić blenderem.

Do przestudzonej masy czekoladowej, dodać krem czekoladowy. Wymieszać.

Tak przygotowaną masę, wlać do miski z ciastem i herbatnikami.

Dobrze wymieszać, żeby wszystko ładnie się połączyło.

Z powstałej masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego i od razu, 

obtaczać je w tartych orzechach. Mogą to być wiórki kokosowe, lub drobno 

posiekane orzechy. Co macie pod ręką. 

Bajaderki przechowywać w lodówce.

Kruche serduszka walentynkowe.

 

Kruche ciasteczka, pachnące masłem. To zawsze się sprawdzi. Mogą być zwykłe, 

bez dekoracji, ale mogą też być udekorowane czekoladą, co sprawi, 

że będą jeszcze pyszniejsze. 

Moje ciasteczka udekorowałam białą czekoladą i suszonymi płatkami róży, 

a to z okazji dzisiejszego święta. Tak symbolicznie na Walentynki do kawy i herbaty, 

będą takie ciasteczka. 

Życzę Wam dużo miłości na co dzień, nie tylko od święta. Jeśli jest przy nas ta jedna, 

jedyna osoba, to Walentynki są codziennie. 

Właśnie za to dziękuję mojemu mężowi...

Składniki:

300 g. mąki pszennej tortowej

4 pełne łyżki cukru pudru

160 g. masła

1 jajko

Do dekoracji:

biała czekolada

posypka cukrowa 

suszone płatki róż 

Wykonanie:

Mąkę wsypać do miski, dodać proszek do pieczenia i cukier. Wymieszać.

Następnie dodać pokrojone masło i jajko. 

Zagnieść robotem lub mikserem z hakami. Jak zacznie się kleić, 

przełożyć na stolnicę. Ponownie zagnieść i uformować z ciasta kulę. 

Zawinąć ją w folię spożywczą i schłodzić 30 minut w lodówce. 

Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę podsypaną mąką. Podzielić na 2 części.

Jedną część ciasta rozwałkować i wycinać foremką serduszka.

Tak samo postąpić z drugą częścią ciasta.

Wycięte ciasteczka od razu układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Ciasteczka piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, około 15 minut. 

Po wystudzeniu ciasteczka udekorować. 

Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. 

Na garnku z gotującą wodą postawić miseczkę z połamaną na kawałki czekoladą 

(dno miseczki nie może dotykać wody). Co jakiś czas zamieszać. 

Kiedy powstanie gładka polewa dekorować ciasteczka. 

Zrobiłam to silikonowym pędzelkiem. 

Na mokrą jeszcze polewę posypać dowolną posypkę. U mnie to suszone płatki róż 

i posypka cukrowa. 

Ciasteczka są pyszne również bez dekoracji :)