wtorek, 4 marca 2025

Trochę trudniejsze serwetki.

Czy szydełkowałyście serwetki bez schematów ? Model małej serwetki bardzo mi się spodobał, lecz nie mając innej możliwości, odtworzyłam go, patrząc jedynie na zdjęcie w Internecie. Serwetka ma 23 cm średnicy, wyszła na nią tylko połowa motka Snehurki. To cienki i miękki kordonek, w 300 gramowych motkach. Użyłam szydełko nr 1,25. Na zdjęciu kolor ecru jest zmieniony.  Jeżeli ktoś ma schemat do tego wzoru, to poproszę. Przyda się do wykorzystania resztek kordonków. Małe serwetki najczęściej są przewidywalne, a ta ma dużo ciekawych elementów. 




Zmieniałam tło do zdjęć, ale i tak ładny kolor ecru nie wyszedł wiernie.











Serwetę z motywem tulipanów
 zrobiłam po raz drugi. Pierwszą, białą wersję otrzymała w prezencie miłośniczka antyków oraz rękodzieła. Ten wzór, w swojej prostocie, jest elegancki, wiec powtórzyłam go w kolorze ecru. Średnica serwetki - 42 cm. Kordonek Snehurka, szydełko 1,25 . Zdjęcie na brązowym pufie, wyraźnie pokazuje wzór. 





Schemat jest niewyraźny, nie ma pewności, które są pojedyncze, a które podwójne słupki, więc pozostała metoda prób i błędów. Podwójne słupki zastosowałam już w pierwszym okrążeniu, potem w trzecim, dziesiątym, siedemnastym  i osiemnastym, dziewiętnastym i dwudziestym pierwszym, Koronkę trochę zmieniłam, tak, jak za pierwszym razem.







Widoczny od lewej pierwowzór małej serwetki, na pierwszy rzut oka
wyglądał na czytelny i łatwy do wykonania. Myliłam się. Okazało się, że w całej serwetce jest tylko 12 pojedynczych słupków. Pozostałe muszą być podwójnie nawijane. Niektóre słupki są  krzyżowane  i widełkowe.  W opisie okrążeń sformułowanie "słupek" oznacza  słupek podwójny.        


   Okrążenia:
   1) Okrąg z ośmiu oczek łańcuszka.
   2)  16 półsłupków.
   3)  26 słupków.
   4) 12 łuków po 5 oczek łańc.(1półsł.- 5 o.ł.-1 półsł.)
   5) Tak jak 4 okr.
   6)  6 słupków w łuku, przedzielonych po 1 oczku łańc. - 3 o. ł -1 półsłupek - 3 o.ł itd
   7) 15 słupków- 3 o. ł. - 15 słupków itd.
   8)  12 słupków- 2 o.ł. - 1 słupek rozwidlony, z trzema oczkami ł. - 2 o.ł. itd.
   9)  6 słupków - 6 oczek ł.- 2 słupki zamknięte górą - 2 o. ł. - 2 sł. zamknięte górą - 2 o. ł. itd.
 10)  Nitkę  przy płatku przerywam i zaczynam od listka: 4 słupki- 2 oczka łańc, - 4 słup.- 2 o.ł.-4 sł.
        - 3 o. ł. -1 słupek pojedynczy - 3 o.ł. - 1 podwójny słupek skrzyżowany i rozwidlony trzema
        oczkami ł. - 2 o. ł. - 1 sł. pojedynczy -3 o. ł.- 4 slupki itd.
11)  6 sł.- 3 o.ł. - 6 sł.- 3 oł.- 6 sł.- 3 o.ł. - Pęczek szesciu słupkow przedzielonych po 2 o. ł. - 3 o.ł. itd
12) 4 słupki zamykajace listek - 3 o.ł. - słupek rozwidlony trzema o.ł. - 3 0.ł. i kolejne 4 sł. zamykajace
      listek 3o.ł.- sł.. rozwidlający - 3 o. ł.  i dalej kwiatek: 3 pęczki słupków, przedzielonych po 2 o.ł.
     powtorzyć 5 razy, dalej 3 sł. itd.
13) W każdym segmencie5 łuków z 5 oczek  i półsł.
14) Półsłupki i pikotki z 4 oczek.

                                                                Lubię, jak mi coś w domu kwitnie.



Amarylisy idą w liście, a fiołki afrykańskie jeszcze odpoczywają.









Grudniki na parapecie okna, na zachód, spóźniły się, ale kwitną. Odmiana rożowo-biała jest niezawodna.







Kalanchoe również cieszy kwieciem.














Czekając na wiosnę, 
pozdrawiam serdecznie !

środa, 12 lutego 2025

Koronki i małe serwetki.

Witam serdecznie w lutym! Zacznę od koronek. Bardzo się przydają do dekoracji koszyczków wielkanocnych. Mają tę zaletę, że w przeciwieństwie do serwetek, nie brudzą się od świeconej kiełbaski lub jajeczka., ponieważ umieszczamy je na zewnątrz koszyczka.
Najpierw należy zmierzyć obwód koszyczka w najszerszym miejscu. Obwód koronki powinien być od kilku do kilkunastu centymetrów większy, aby móc ją przymarszczyć. Im bardziej ażurowa koronka, tym  marszczenie większe, co kto lubi, Trzeba się skupić, by utrafić wzór w obwód, dalej łatwizna.
Ja staram się, by wszystko w koszyczku do siebie pasowało. Ta sama biel, grubość kordonka i podobne wzory na serwetkach i koronce. Szerokość koronek, to 6 cm.
Gęsta koronka jest na mały koszyczek, wygląda troszkę grubo, więc zastosowałam minimalne marszczenie, ma ok. 58 cm. obwodu, natomiast bardziej ażurowa koronka ma 64 cm w obwodzie.
Wstążeczki służą do zawiązania kokardek, w celu dekoracji i przymocowania koronki do koszyczka. 
Koronka z żółtą wstążeczką jest bardziej umarszczona, ma ok 80 cm, w obwodzie i 7 cm szerokości.
Serwetek wielkanocnych ciąg dalszy: 
Pierwsza, bez względu na to, jakim kordonkiem szydełkowana, osiąga 30 cm średnicy. Wymaga trochę wprawy. Na tę użyłam kordonek "Kaja" i szydełko nr 1,15 na poprzednią " Muzę" i szydełko nr 1,25. 
Jeżeli dopiero zaczynacie przygodę z szydełkiem, to mniejsze, serwetki też mogą cieszyć. Modele wybrałam kwiatowe, a wiec wiosenne, schematy nie są trudne. Jedna ma 27 cm, druga 22 cm. 
 Święconkę trzeba czymś nakryć, żeby się nie zakurzyła w drodze. One właśnie do tego służą. 
Serwetki, jako pokrywki, dobrze się prezentują gęściejsze i sztywne. Kordonek Muza 10 jest mocno skręcony, więc się do tego nadaje. Szydełko 1,25 pasuje. Piorąc serwetkę, nie należy stosować gorącej wody, ani żrącego proszku, bo skurczy się i zżółknie. Minęły czasy prawdziwej bawełny, którą można było gotować. Usztywniam serwetkę przez parę minut, w zimnej wodzie z odrobiną Ługi.  


Schematu zamieszczonego niżej, nie wykonałam do końca. Skończył mi się kordonek, a  inna partia może mieć inną biel. W całości wykonany model serwetki będzie miał ok. 29 cm. średnicy.


Koronkę na większy koszyczek zaczęłam od drabinki, wykonując najpierw łańcuszek długości odpowiadający obwodowi koszyczka, potem słupek - 3 oczka łańcuszka - słupek, 3 oczka łańcuszka.... i zamknęłam okrąg. Schemat koronki przedstawiono tak, jakby była prostokątem. wynika to ze strzałek, wskazujących kierunek szydełkowania, w poszczególnych rzędach. Użyłam kordonka "Kaja" i szydełka nr 1,15.


Łatwiej ją szydełkować w okręgu, cały czas w jedną stronę, z prawej, do lewej, zamykając oczkami ścisłymi okrążenia, Po wykonaniu schematu, wróciłam do drabinki, szydełkując wykończenie : 
słupek- 3 oczka łańcuszka - słupek, w to samo miejsce, co poprzedni i dalej słupek w kolejny szczebelek drabinki - 3 oczka łańcuszka itd... Przy koronce z żółtą wstążeczką dołożyłam po drugiej stronie drabinki jedno okrążenie z półsłupków i jedno będące kombinacją  trzech i pięciu oczek łańcuszka. Uzyskałam w ten sposób większą szerokość.

Ażeby koronkę umarszczyć, najpierw wciągnęłam wstążeczkę, a potem od spodu elastyczny sznurek, zamiast gumki - kapeluszówki. Schemat szerszej koronki jest bardzo dobrze rozrysowany. Okrążenia od prawej do lewej, najlepiej zacząć od drugiego, żeby koronka nie wyszła zbyt szeroka.
 
Do Wielkanocy jest dużo czasu, spokojnie zdążycie wszystko zrobić, życzę miłego szydełkowania i pozdrawiam!

środa, 22 stycznia 2025

Zestaw koszyczkowych serwetek.

Nie każdemu pasuje styl romantyczny i nie zawsze to, co na pierwszy rzut oka wydaje się proste, jest łatwe do wykonania. Model większej, geometrycznej serwetki zaliczono do trudnych. Rzeczywiście wymaga zwiększonej uwagi, ale schemat jest czytelny i zrozumiały. Jakby ktoś próbował ją zrobić, to mogę coś podpowiedzieć. Według opisu miała mieć 38 cm. Mnie wyszła średnica 42 cm. chociaż to tylko 17 okrążeń, za to wiele słupków podwójnych i wielokrotnie nawijanych, Szydełko 1,25 zastosowałam i kordonek MUZA 10.  Innej nitki nie polecam, bo źle wyglądają zbyt grube krzyżyki, albo zbyt cienkie pikotki w przedostatnim okrążeniu.

Średnica drugiej serwetki (19 okrążeń) wynosi 33 cm. Jest mniejsza, łatwiejsza, ale w podobnym stylu. 


Obydwa modele serwetek zaczynałam od zrobienia 8- miu oczek łańcuszka zamkniętych w okrąg. 


To, co widać, w prawym, dolnym rogu, to kawałek schematu innej serwetki, nie zwracajcie na to uwagi, szydełkując mniejszą serwetkę. Ci, którzy zdecydują się na większą, trudniejszą mogą dokładnie przyjrzeć się podwójnym słupkom skrzyżowanym z pikotkami, które tu wyraźnie widać.

Wczorajszy Dzień Babci obchodziłam w przedszkolu Grzesia i w domu. Były piosenki wierszyki, ciasteczka i dużo przytulasów. Zamiast laurek dostałam od wnuków inne, własnoręcznie wykonane prace. Grześ wręczył mi uroczą ramkę ze swoim zdjęciem, a Krzyś  papierowy bukiet z sercami.

Wyjątkowo im smakował keks, który upiekłam według przepisu pani Ewy Wachowicz. Polecam nawet dla osób z nietolerancją mleka, gdyż nie ma w nim śmietany.
https://www.ewa-wachowicz.pl/keks-z-bakaliami-id32.html .Ja piekąc dla dzieci, zamiast rumu dałam sok z cytryny i białka ubiłam na pianę. Zauważcie, że bakalie nie opadły na dno, tylko się równo rozłożyły w cieście.  



Yoshi ostatnio trochę dziwnie się zachowuje. Raczej nie upomina się, o wyjście na dwór, wyprowadzam ją 2 razy dziennie. Kiedy jest przygotowana na spacer, zastyga nieruchomo, przed drzwiami wyjściowymi, w takiej pozycji, często z nosem na podłodze, do czasu, aż ja się ubiorę. Nie drgnie, nawet przez pół godziny. Uchylam okno i staram się jak najszybciej ubrać, bo nie wiem, czy się boi, czy jej za gorąco?
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam!

poniedziałek, 13 stycznia 2025

Serwetki do koszyczka wielkanocnego.

Witajcie! Kiedy jedne święta minęły, trzeba zacząć przygotowania do następnych. Na zewnątrz śnieg, w domu kwitną grudniki, a ja już myślę o  dekoracjach wiosennych, bo nie lubię pośpiechu. Do koszyczka wielkanocnego niezbędne są  białe serwetki. Mogą być nieduże. Jedna do wnętrza, druga na wierzch. Wskazane jest, by oba modele były w tym samym stylu i z tego  samego kordonka. Każda partia nici może mieć inny odcień.
Obydwie serwetki są zrobione z białej Muzy 10. Na zdjęciu robionym w świetle dziennym widać, że są śnieżnobiałe. W sztucznym świetle aparat chwycił nieco ciepłego koloru ściany.





Większa serwetka ma 33 cm średnicy.
Nitka cienka, więc zastosowałam szydełko nr 1,15. Gdybym robiła ją drugi raz wzięłabym szydełko 1,25. Byłaby wtedy większa i bardziej przejrzysta.





Mniejsza serwetka szydełkowana tą samą nitką i tym  samym samym szydełkiem, ma 26 cm średnicy. Z niej jestem w pełni zadowolona.                                                        
Jak odczytać schemat ?
1okrąż. :  13 oczek zamkniętych w okrąg.
2 okrąż. : 18 półsłupków.
3 okrąż.: półsłupki z narzuconą nitką lub słupki
               pojedyncze.
Ważne żeby się serwetka nie marszczyła. Jeżeli nie będzie wychodziła płaska, to słupki pojedyncze zamieńcie na podwójne.

Kolejne okrążenia  są dosyć czytelne,  pikotki robimy z 4 oczek łańcuszka.
               


Pokazuję Wam dwa kwiatki, które pomimo prześwietlenia i stosowania odżywki, nie chciały kwitnąć od lat. Miałam je już wyrzucić, ale wstępnie przeniosłam na klatkę schodową, gdzie okna wychodzą na przeciwną stronę, niż w mieszkaniu.  Obydwa zakwitły szybko i obficie. Wniosek, że nie trzeba rezygnować z rośliny, tylko zmienić jej stanowisko.

Serdecznie Wszystkich pozdrawiam !




niedziela, 22 grudnia 2024

Świąteczne życzenia

 Z okazji  nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzę moim blogowym Gościom, wielu radosnych i ciepłych chwil, a  Nowym 2025  Roku życzę weny twórczej oraz  wszelkiej pomyślności.



Yoshi ostatnio przestała być cichutka, wyjątkowo dużo szczeka. Pewnie przygotowuje się do rozmów w Wigilijną Noc.


środa, 27 listopada 2024

Zimowy komplet i moja, pierwsza bombka.

            

Witajcie! Całymi latami chodziłam z gołą głową, a wszystkie, kupione czapki tak mnie szpeciły, że wędrowały do szuflady. Pierwsze nakrycie głowy, które polubiłam, to był wrzosowy beret, który wykonałam na drutach. Nie sterczał, tylko opadał, jak włosy i ożywiał twarz. Odtąd sama robię czapki i berety, najczęściej  kolorze do wierzchniego okrycia. Ten komplet zrobiłam, do zimowej, białej kurtki. Mam nadzieję, że nie będę w niej przypominać bałwana. Śnieżynką raczej nie jestem, ale lubię biel i naturalne kolory kwiatów. Beret wykonałam na szydełku, gdyż włóczka jest zbyt cienka, żeby uzyskać na drutach odpowiednią grubość dzianiny. Może on nie jest zbyt modny, ale absolutnie nie pasują mi przylepione do głowy czapki, z pomponami, dobre dla przedszkolaków. Z cienkiej włóczki zrobiłam, ciepłe nakrycie głowy, które z racji swojej sztywności wiatr łatwo nie przewieje.


Do beretu konieczny jest szalik. Pod kurtkę, musi  być miękki i miły w dotyku z szyją. W tym przypadku dzianina ażurowa, wykonana na drutach się sprawdzi.

Opis wykonania beretu:

Zastosowałam szydełko nr 3. Korzystałam z filmu  https://www.youtube.com/watch?v=QkMfuDJ7tIU . Z racji wykorzystania innej włóczki i szydełka, zmieniałam liczbę okrążeń. Zaczęłam od 16-tu słupków w magicznym okręgu.  Jeżeli ktoś zrobi ten okrąg, to dalej będzie z górki. 

Po 12-tu okrążeniach, prawa strona beretu wyglądała tak, jak wyżej.





Po 21 okrążeniach rozszerzających przekrój beretu miał ok. 28 cm. 


Dalej szydełkowałam, bez zwiększania liczby słupków wklęsłych, między wypukłymi. Po trzech takich okrążeniach widać już było zagięcie.








Zwiększył się również przekrój beretu, mierzony po stronie prawej, do 30 cm.
Następnie wykonałam jeszcze 3 takie same okrążenia, aby nakrycie głowy nie był zbyt płaskie. Gdy
beret miał już ok. 5 cm. głębokości, przystąpiłam do zmniejszania jego obwodu. Okrążenia zmniejszające bardzo dobrze pokazano na filmie. Ja zrobiłam je dwukrotnie, gdyż operowałam mniejszym szydełkiem. Uzyskałam po 9 słupków wklęsłych między słupkami wypukłymi, więc liczbę nieparzystą i mogłam zastosować brzeg ze słupków wypukłych i wklęsłych, imitujący ściągacz robiony na drutach. 
Opis wykonania szalika:
Nabrałam 43 oczka,.na druty nr 3,5 . Po rzędzie samymi oczkami prawymi, dziergałam go według schematu i opisu ściegu małej jodełki podanych niżej, z zastosowaniem markerów dla oznaczenia 5-ciu raportów. Ten wzór jest prosty w robocie, tylko z racji dużej ilości narzutów, oczka mogą  spadać z drutów. Lepiej dziergać go ściśle, na szerszych drutach, niż luźno na cienkich

Opis znajdziecie na stronie:
3 oczka razem, ze środkowym oczkiem na wierzchu są bardzo ważne. Można je wykonać w sposób, który ja wybrałam, według opisu i rysunków:

Zakończyłam dzierganie szalika, gdy miał 102 cm długości i 22 cm szerokości, bez blokowania.


Zwijał się, jak widać, więc miałam do wyboru: zszyć i zrobić komin, lub zblokować? wybrałam to drugie i szalik urósł do 130 cm długości. Kolorystycznie cały komplet wpasował się do zygokaktusa, który jako pierwszy, w tym roku mi zakwitł. Wyhodowałam go z małych sadzonek. Odmiana ze strzępiastymi, dużymi listkami nie zawodzi i zawsze daje przed Bożym Narodzeniem obfite ukwiecenie. inne odmiany grudników są bardziej wymagające.



Wczoraj pierwszy raz zrobiłam własnoręcznie bombkę. Nasza grupa seniorek spotykająca się co tydzień w Bibliotece jest coraz bardziej aktywna. Zaproponowałam nawet, żebyśmy się jakoś nazwały. Może podsuniecie mi propozycje?










Fionusia nie ma już ran. Weterynarze mi raczej nie pomogli. Sama sobie lepiej z nią poradziłam dobierając karmę, po której nie jest głodna, uspokajając i owijając szyję bandażem. Gdybym go zdjęła, to jedno małe draśnięcie pazurem wywołałoby nawrót choroby.








Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!