Mam coś idealnego dla fanów intensywnie owocowych aromatów! Już samo patrzenie na zdjęcia pobudza wyobraźnie i wyostrza wszystkie zmysły. Prawdziwa eksplozja aromatów zamknięta w soczyście kolorowych opakowaniach i niesamowicie przyjemnych formułach. Nowa odsłona Dairy Fun marki Delia to seria kosmetyków do kąpieli i pielęgnacji ciała oraz dłoni.

W SKŁAD SERII WCHODZĄ:

• truskawkowa, cytrynowa i jabłkowa, myjąca galaretka do ciała

• wiśniowe, malinowe i gruszkowe, peelingujące smoothie do mycia

• migdałowy, figowy i pomarańczowy budyń do ciała

• poziomkowy, jagodowy i miodowy sorbet do rąk

• trzy różne zestawy pachnących, musujących kul do kąpieli

SKŁAD PEELINGUJĄCEGO SMOOTHIE: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycine Soja Oil, Juglans Regia (Walnut) Shell Powder, Glycerin, Glyceryl Stearates, Glyceryl Stearate Citrate, Isopropyl Palmitate, Parfum, Cetearyl Alcohol, Sodium Cetearyl Sulfate, Persea Gratissima Oil, Olus Oil, Phenoxyethanol, Isoamyl Laurate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Cocamidopropyl Betaine, Xanthan Gum, Allantoin, Ethylhexylglycerin, PEG-8, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Tocopherol, Coconut Acid, Sodium Hydroxide, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Benzyl Benzoate, Hexyl Cinnamal, CI 19140, CI 42090

SKŁAD GALARETKI DO MYCIA: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, PEG-150 Distearate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Glycerin, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Trifolium Pratense Leaf Extract, Sodium Benzotriazolyl Butylphenol Sulfonate, Ascorbyl Palmitate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Hyaluronate, Citric Acid, Tributyl Citrate, Buteth-3, CI 16255

Z kolei zapach budyniu do ciała i kremu do rąk nie znika ze skóry zaraz po aplikacji. Przyjemnie umila dłuższą chwilę, błyskawicznie się wchłania pozostawiając skórę nawilżoną, świeżą i przyjemną w dotyku. Konsystencje obu kosmetyków są takie lekkie, budyniowe. I spójrzcie na te pastelowe kolory!

SKŁAD BUDYNIU DO CIAŁA: Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Isostearyl Isostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Isoamyl Laurate, Ammonium Acryloyldimethylthaurate/VP Copolymer, Persea Gratissima Oil, Papaver Somniferum Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Brassica Campestris Seed Oil, Beta-Carotene, Ascorbyl Palmitate, Olus Oil, Sodium Benzoate, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Glycine Soja Oil, Xanthan Gum, Citric Acid, Sodium Phytate, Lactic Acid, Parfum. 

SKŁAD SORBETU DO RĄK: Aqua, Paraffinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Glycine Soja Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Dimethicone, Parfum, Petrolatum, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Ceteareth-20, Tocopheryl Acetate, Sodium Acrylates Copolymer, Xanthan Gum, Rosa Rugosa Flower Extract, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, Propylene Glycol, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, CI 14720

Jestem zachwycona całą serią i z przyjemnością sięgnę po pozostałe warianty zapachowe, które kuszą równie mocno.  Pomarańczowy budyń do ciała, jagodowy sorbet, wiśniowe smoohtie - czy to nie brzmi obiecująco?

Ależ ja się cieszę, że trafiłam do sklepu OPCJA NATURA, a właściwie że to oni trafili do mnie! Dawno żadna przesyłka tak mocno mnie nie zaskoczyła intensywnością swojego zapachu. Zapach to zdecydowanie pierwsza rzecz, jaka wyróżnia kosmetyki Opcja Natura - pachną tak soczyście, tak autentycznie owocowo, że aż ma sie ochotę ich skosztować, a właściwie napić, bo ich aromat jest tak soczysty, mokry niczym witaminowa bomba smoothie. Wielkie wow, tego nie da się opisać słowami! I jak Rafaello wyraża więcej niż tysiac słów, tak tutaj również nawet tysiącem słów nie odtworzę dla Was tych aromatów :)

Na wstępię pójdę jednak trochę na łatwiznę i zacytuję kilka fragmentów zaczerpniętych ze strony sklepu, opisujących działalność, cel i misję marki. Kosmetyki OPCJA NATURA to przede wszystkim prostota i skuteczność. Do ich produkcji użyto tylko naturalnych składników dobranych tak, aby kosmetyk po prostu działał. Każdy składnik ma swoje zadanie, a receptury dobrane są w taki sposób, aby uzyskać naturalny balans. Misją marki jest to, aby kosmetyki naturalne były łatwo dostępne dla każdego. Muszą one być atrakcyjne, przystępne cenowo i jednocześnie naturalne. 

- Agata Suliga, właścicielka Opcja Natura.

Wszystkie kosmetyki, które testuję zamknięte są w szklanych słoiczkach, za co ode mnie duży plus. Pomijając kwestię wyglądu, estetyki i wygody,  na pewno jest to dużo lepsza opcja od plastiku (oczywiście tego nie biodegradowalnego). Każdy kosmetyk ubierany jest w ręcznie malowane etykiety. Jest niesamowicie kolorowo, a jednocześnie tak minimalistycznie, po prostu szczerze i od serca.  Już na pierwszy rzut oka widać, że kosmetyki robione są z pasją. Ekipa Opcja Natura musi kochać swoją pracę, to czuć! 

Mam dylemat, który słoiczek z drogocennymi masełkami do ciała jest moim ulubionym. MASŁO mango & awokado, czy MUS ROKITNIKOWY z mandarynką? Oba mazidła mają bardzo podobną, wręcz identyczną konsystencję. Są lekkie, transparentne, ale tłuściutkie i mimo koloru, nie pozostawiają na skórze śladów. Nie są to jednak balsamy, które po kilku minutacj wchłodą w naszą suchą skórę i pozwolą o sobie zapomnieć. Tworzą one na skórze warstwę ochronną, która dość długo pozostawia ślad po sobie, dlatego moim zdaniem jest to najlepsza opcja na regenerację skóry nocą i w czasie letnich upałów. Pod spodnie zimą, w ciągu dnia nie zalecałabym. Masełko z awokado jest bardziej orzeźwiające, kwaskowe, natomiast  mus rokitnikowy to najczystrza słodycz w której wyczuwam nie tylko mandarynki, ale również mango - takie wodne owocowe lody. 

A teraz najlepsze, spójrzcie tylko na skład:

MASŁO mango & awokado

• Masło Mango Pozyskiwane z pestek owoców mangowca. Idealne do pielęgnacji skóry suchej, zniszczonej i spalonej słońcem. Ułatwia gojenie się niewielkich ran i podrażnień.
• Masło Awokado Pozyskiwane z owoców awokado. Ma przyjemny, lekko słodkawy zapach. Dzięki kremowej konsystencji podnosi walory użytkowe kosmetyku.
• Wosk pszczeli Nadaje pięknej, maślanej konsystencji. Działa natłuszczająco i ochronnie, zapobiega wysuszaniu skóry.
• Olejek Eteryczny z Limonki Otrzymywany z owoców limonki. Nadaje masłu intensywny cytrusowy zapach, poprawia nastrój i samopoczucie, znosi zmęczenie i energetyzuje.
• Olejek Eteryczny Bergamotowy Powstał w wyniku skrzyżowania pomarańczy gorzkiej i cytryny. Ma świeży, kwiatowy zapach. Działa antyseptycznie i regeneracyjnie.

 MUS ROKITNIKOWY z mandarynką

• Olej Rokitnikowy Pozyskiwany z owoców rokitnika zwyczajnego. Jest olejem tłustym, wykorzystywanym w kojeniu oparzeń, odmrożeń i stanów zapalnych. Zawiera w sobie bogactwo witamin z grupy B, K, P i E oraz karotenoidów, którym olej zawdzięcza swój nasycony, pomarańczowy kolor.
• Olejek Eteryczny z Mandarynki Pozyskiwany ze skórki mandarynki. To właśnie jemu mus zawdzięcza swój słodki, owocowy zapach. Olejek zapobiega powstawaniu rozstępów skóry oraz działa antyseptycznie.
• Olej Migdałowy Otrzymywany ze słodkiej odmiany nasion drzewa migdałowego. Zaliczany do olejów lekkich, nie daje efektu tłustości skóry. Szczególnie polecany do pielęgnacji skóry dziecka. Jest bardzo łagodny, nie drażni i uspokaja.
• Masło Shea Masło swoją słodką nutą zapachową współgra z zapachem mandarynki. Dzięki niemu skóra jest gładka i miękka. Chroni przed wysuszeniem, starzeniem i wspomaga utrzymanie wody w komórkach skóry.

Każdy z kosmetyków jest w 100% naturalny, wegański, a zapach pochodzi wyłącznie z naturalnych olejków eterycznych. 

SŁODKI PEELING DO CIAŁA - RELAX z naturalnym olejem śliwkowym zmiękczającym skórę to dopiero eksplozja zapachu! Sama nie wiem, czy bardziej lubię zapach, jaki pozostaje na skórze (delikatniejszy), czy ten który po zakończonym prysznicu jeszcze przez długi czas unosi się w całej łazience (i to jak intensywnie!). To taka słodko kwaśna orenżadka, albo kwaśne żelki w słodkim sukrze, na samą myśl ślinianki wariują! Olej ze słodkich migdałów działa regenerująco i natłuszczająco, a zawarta w peelingu sól Epson odpręża i uzupełnia niedobór magnezu. Dzięki zawartości olejku z migdałów na naszej skórze pozostaje cieniutka tłusta warstwa, która już sama w sobie nawilża skórę bez konieczności stosowania balsamu. 

Malutki minus, który właściwie minusem nie jest, a raczej taki urok tego produktu - przed użyciem peelingu musimy porządnie wymieszać wszystkie składniki, ponieważ oleiste substancje opadają na dno słoiczka, a na wierzchu pozostaje twarda szorstka i sucha sól. Po wymieszaniu możemy już tylko rozkoszować się i odprężać przy jednoczesnym oczyszczaniu skóry :)

A na koniec standardowo, z przyjemnością prezentuję skład peelingu:

• Sól Epsom Otuli Twoją skórę ślizgą powłoką, potęgując efekt nawilżenia. Sól Epsom nazywana jest też oliwą magnezową. Dzięki niej peeling dodany do kąpieli sprawi, że woda stanie się oleista i zrelaksuje Twoją skórę i ciało. Sól stosowana jest od dawna w kuracjach, znana jest z właściwości relaksujących, odprężających i kojących bóle stawów. Peeling zawiera około 40 procent Soli Epsom.
• Olejek Eteryczny May Chang Egzotyczny olejek z drzewa Litsea Cubeba. To on odpowiedzialny jest za ciepły i słodki zapach peelingu, który często porównywany jest do landrynek.
• Olej Śliwkowy Otrzymywany z pestek śliwek, nadaje peelingowi lekko wyczuwalny zapach marcepanowo-migdałowy. Bogaty w kwasy oleinowy i linolowy, znane ze swych właściwości nawilżających.
• Olej Makadamia Otrzymywany z orzechów makadamia. Sprawia, że skóra staje się gładka i jędrna. Zapewnia skórze dodatkowe nawilżenie. Zawiera kwas oleopalmitynowy (Omega-7), który naturalnie występuje w skórze, jednak z wiekiem jego ilość się zmniejsza.
• Olej Truskawkowy Otrzymywany z dojrzewających w słońcu pestek truskawek, niesie ze sobą lekką zapachową nutę truskawkową. Jest mieszaniną silnych składników aktywnych o właściwościach przeciwstarzeniowych - Omega-3, Omega-6, Omega-9, witamina A oraz E.

Na koniec zostawiłam sobie bombę witaminową, czyli MASECZKĘ DO TWARZY Z GLINKĄ CZERWONĄ. W czym tkwi sekret tego kosmetyku? Zawarta w nim glinka czerwona powoduje złuszczenie naskórka, dzięki czemu maseczka jest jeszcze bardziej skuteczna ponieważ delikatnie speelingowana skóa jest bardziej podatna na działanie pozostałych substancji aktywnych.

• Glinka Czerwona Jest bogata w krzem, żelazo, mangan, potas oraz tytan. Systematyczne używanie maseczek z czerwonej glinki zapewnia uszczelnienie naczyń krwionośnych, skóra nabiera jednolitego kolorytu i staje się wyraźnie zdrowsza.
• Algi Brunatne Organizmy pochodzące z czystych, głębokich wód oceanicznych. Zawierają pełną gamę składników odżywczych, soli mineralnych, witamin, makro i mikro elementów. Ich cudowne właściwości były znane już ponad 1000 lat temu i stosowane były jako proszek upiększający i odmładzający organizm.
• Olej Arganowy Otrzymywany z orzechów drzewa arganowego. Jest olejem organicznym, czyli pochodzi z czystych ekologicznie rejonów Maroka. Olej ten nazywany jest "złotem Maroka", posiada bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, dzięki czemu utrzymuje skórę w doskonałej kondycji.
• Olej ze Słodkich Migdałów Otrzymywany z nasion owoców drzewa migdałowego. Zawiera bogactwo drogocennych składników, jak kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy A, B1, B2, B6, D i E.

Dzisiaj o maseczce nic więcej nie napiszę, ponieważ nadal ją testuję i chciałabym ująć ją w swoim zestawieniu kosmetyków do pielęgnacji twarzy, które dla Was szykuję. Myślę, że jest to fajny produkt o którym warto powiedzieć kilka słów :)

____ 

Szczerze zachęcam Was dziewczyny do zerknięcia na ofertę sklepu OPCJA NATURA. Jest w nim niewiele pozycji, ale wszystkie tworzą kwintesencję dobra, jakości i natury. Dobrze jest wspierać polskie marki i móc o nich tak dobrze mówić ❤

Czy często zdarza się Wam wrócić do drogerii po kosmetyk, którego wcześniej używałyście i tak mocno Was sobą zachwycił, że uzupełnienie jego braku było wręcz oczywiste? Myślę, a właściwie jestem pewna, że taki ponowny zakup świadczyć może tylko o jakości produktu, to najlepsza jego rekomendacja, polecenie które nie wymaga słów. Ja jednak pozwolę sobie dziś dodać kilka słów od siebie i z przyjemnością pokażę Wam serię z najnowszej zimowej limitowanej kolekcji marki Yves Rocher - MAGIA KARITE. O odbudowującym balsamie do ciała rzuciłam dosłownie kilka luźnych zdań w poprzednim przedświątecznym wpisie (TUTAJ) i już wtedy wiedziałam, że z tym produktem mocno się zaprzyjaźnię :) Od balsamu po kolejny słoiczek, mleczko, peeling do ciała i żel pod prysznic. Cały zestaw trafił wprost z półki sklepowej w moje ręce. 

Uwielbiam za szatę graficzną i jej stonowaną kolorystykę - połączenie granatu i beżu ❤ za najpiękniejszy jedwabiście kremowy zapach, lekką konsystencję oraz właściwości odżywcze i nawilżające, za to jak szybko kosmetyk wchłania się w skórę, jak ją wygładza i nawilża. Limitowane kolekcje zawsze robią na mnie wrażenie, ale niestety ich największym minusem jest właśnie to, że są limitowane. W przyszłym roku z pewnością będziemy rozpieszczać swoje zmysły nowym, równie kuszącym aromatem, ale póki macie okazję koniecznie spróbujcie MAGIA KARITE. Zacznijcie od lekkiego balsamu, mleczka do ciała i podzielcie się ze mną swoim wrażeniem :)

 

 

 

KREMOWY ŻEL POD PRYSZNIC

• Masło shea – pozyskiwane od lokalnych dostawców z Afryki Zachodniej. Posiada certyfikaty bio oraz fair trade, a także moc odżywczych właściwości. Skutecznie odbudowuje warstwę lipidową skóry, dzięki czemu jest ona mniej wrażliwa na czynniki zewnętrzne, nawilżona i pełna blasku.

• Sok aloesowy – zawiera liczne substancje odżywcze, takie jak polisacharydy, aminokwasy i minerały. Przywraca skórze odpowiedni poziom nawilżenia i poczucie komfortu. Korzystnie wpływa na wzmocnienie bariery ochronnej skóry i przyspiesza proces jej regeneracji.

• Olej z nasion słonecznika – zawiera dobroczynne fosfolipidy, karoten i witaminę E. Wzmacnia, zmiękcza i wyraźnie wygładza skórę. Nie zatyka porów.

SKŁADNIKI: HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL•AQUA/WATER/EAU•AMMONIUM LAURYL SULFATE•SODIUM COCOAMPHOACETATE•ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE•BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER•CITRIC ACID•DECYL GLUCOSIDE•PARFUM/FRAGRANCE•TOCOPHERYL ACETATE

 

 ODŻYWCZY PEELING DO CIAŁA

• Masło shea – pozyskiwane od lokalnych dostawców z Afryki Zachodniej. Posiada certyfikaty bio oraz fair trade, a także moc odżywczych właściwości. Skutecznie odbudowuje warstwę lipidową skóry, dzięki czemu jest ona mniej wrażliwa na czynniki zewnętrzne, nawilżona i pełna blasku.

• Puder z pestek moreli – bogaty w witaminy z grup A, B i E, przeciwutleniacze i białka. Delikatnie złuszcza naskórek, odżywia go i pobudza do odbudowy. Drobinki peelingujące z pestek moreli są biodegradowalne i przyjazne środowisku!

• Puder z pestek orzechów karite – naturalnie wygładza skórę i dodaje jej elastyczności.

• Woda kwiatowa z rumianku – hydrolat bogaty w kwas linolowy i fenolowy, flawonoidy i apigeninę. Natychmiast koi podrażnioną skórę, wzmacnia ją i odżywia.

• Olej z nasion słonecznika – zawiera dobroczynne fosfolipidy, karoten i witaminę E. Wzmacnia, zmiękcza i wyraźnie wygładza skórę. Nie zatyka porów.

• Olej kokosowy – wykazuje działanie antybakteryjne, dzięki czemu wspomaga zwalczanie niedoskonałości. Olej wzmacnia warstwę lipidową skóry, co pomaga w zachowaniu optymalnego poziomu nawilżenia.

• Kwas salicylowy – to delikatny kwas o działaniu złuszczającym i przeciwzapalnym. Oczyszcza pory, zwalcza niedoskonałości i przywraca skórze równowagę.

SKŁADNIKI: AQUA/WATER/EAU•GLYCERIN•COCOS NUCIFERA (COCONUT) OIL•HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL•OLUS OIL/VEGETABLE OIL/HUILE VEGETALE•GLYCERYL STEARATE CITRATE•BEHENYL ALCOHOL•CETEARYL ALCOHOL•PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) SEED POWDER•BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER•CHAMOMILLA RECUTITA (MATRICARIA) FLOWER WATER•CELLULOSE•PARFUM/FRAGRANCE•BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) NUT SHELL POWDER•SODIUM BENZOATE•CETEARYL GLUCOSIDE•HYDROXYPROPYL STARCH PHOSPHATE•HYDROGENATED VEGETABLE OIL•XANTHAN GUM•CANDELILLA CERA/EUPHORBIA CERIFERA (CANDELILLA) WAX/CIRE DE CANDELILLA•LACTIC ACID•TOCOPHERYL ACETATE•SALICYLIC ACID•POTASSIUM SORBATE•CITRIC ACID

 ODBUDOWUJĄCE MLECZKO DO CIAŁA

• Masło shea – pozyskiwane od lokalnych dostawców z Afryki Zachodniej. Posiada certyfikaty bio oraz fair trade, a także moc odżywczych właściwości. Skutecznie odbudowuje warstwę lipidową skóry, dzięki czemu jest ona mniej wrażliwa na czynniki zewnętrzne, nawilżona i pełna blasku.

• Olej kokosowy – wykazuje działanie antybakteryjne, dzięki czemu wspomaga zwalczanie niedoskonałości. Olej wzmacnia warstwę lipidową skóry, co pomaga w zachowaniu optymalnego poziomu nawilżenia.

• Olej z nasion rzepaku – popularny olej o szerokim zastosowaniu w kosmetyce. Jest bogaty w kwasy tłuszczowe, witaminę E i beta-karoten. Poprawia kondycję skóry, dodaje jej elastyczności i pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia. Doskonale sprawdzi się w pielęgnacji odwodnionej i przesuszonej skóry.

• Roślinna gliceryna – naturalny środek o działaniu nawilżającym i wygładzającym.

SKŁADNIKI: AQUA/WATER/EAU•BRASSICA CAMPESTRIS (RAPESEED) SEED OIL•ISOPROPYL PALMITATE•BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER•COCOS NUCIFERA (COCONUT) OIL•CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE•DIMETHICONE•GLYCERIN•METHYLPROPANEDIOL•PEG-2 STEARATE•ISOPROPYL MYRISTATE•BEHENYL ALCOHOL•CETEARYL ALCOHOL•HYDROXYETHYL ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER•PARFUM/FRAGRANCE•HYDROXYACETOPHENONE•CETEARETH-20•XANTHAN GUM•TOCOPHERYL ACETATE•SORBIC ACID•POLYSORBATE 60•SORBITAN ISOSTEARATE•SODIUM HYDROXIDE

 

ODBUDOWUJĄCY BALSAM DO CIAŁA

• Masło shea – pozyskiwane od lokalnych dostawców z Afryki Zachodniej. Posiada certyfikaty bio oraz fair trade, a także moc odżywczych właściwości. Skutecznie odbudowuje warstwę lipidową skóry, dzięki czemu jest ona mniej wrażliwa na czynniki zewnętrzne, nawilżona i pełna blasku.

• Wyciąg z aphloi – roślinny ekstrakt o podwójnym działaniu. Na powierzchni skóry tworzy warstwę ochronną, która redukuje procesy oksydacyjne i zmniejsza negatywny wpływ zanieczyszczeń. Jednocześnie wzmacnia strukturę skóry, rozjaśnia ją i walczy z oznakami starzenia.

• Olej z nasion rzepaku – popularny olej o szerokim zastosowaniu w kosmetyce. Jest bogaty w kwasy tłuszczowe, witaminę E i beta-karoten. Poprawia kondycję skóry, dodaje jej elastyczności i pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia. Doskonale sprawdzi się w pielęgnacji odwodnionej i przesuszonej skóry.

• Roślinna gliceryna – naturalny środek o działaniu nawilżającym i wygładzającym.

SKŁADNIKI: AQUA/WATER/EAU•BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER•GLYCERIN•COCO-CAPRYLATE/CAPRATE•BEHENYL ALCOHOL•BRASSICA CAMPESTRIS (RAPESEED) SEED OIL•C12-15 ALKYL BENZOATE•METHYLPROPANEDIOL•DIMETHICONE•CETYL ALCOHOL•ARACHIDYL ALCOHOL•GLYCERYL BEHENATE•MYRETH-3 MYRISTATE•APHLOIA THEIFORMIS LEAF EXTRACT•METHYL GLUCOSE SESQUISTEARATE•PHENOXYETHANOL•PARFUM/FRAGRANCE•ARACHIDYL GLUCOSIDE•XANTHAN GUM•ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER•SORBIC ACID•TOCOPHERYL ACETATE•SODIUM HYDROXIDE

 

 

Jak co roku o tej porze wyczekuję świątecznej kolekcji Yves Rocher niczym mała dziewczynka świętego Mikołaja. Z wiekiem zmieniają się potrzeby, ale nie ulega zmianie moja potrzeba poznawania nowości i otulania się pięknym zapachem. Marka Yves Rocher w kwestii tworzenia i komponowania zapachów jest mistrzem, są bezkonkurencyjni. Każda z kolekcji świątecznych jest zupełnie inna niż poprzednie. Różni się nie tylko zapach, ale i kolorystyka, szata graficzna. W tym roku jest soczyście i energetycznie i mimo, że święta zazwyczaj kojarzą się z czerwienią, czy zielenią mamy przesłodki fiolet, a właściwie magentę i słoneczny pomarańcz. Już sama kolorystyka pobudza wyobraźnię i zmysły. To jednak nie wszystko! Najważniejszymi elementami świątecznych kosmetyków jest ich skład pełen naturalnych wyciągów i olejków. W kompozycjach zimowych propozycji znajdziemy między innymi ekstrakt z owoców żurawiny, hydrolat z bławatka oraz masło shea ❤

LEŚNE JAGODY to strzał w dziesiątke dla fanów orzeźwiających aromatów. To połączenie słodyczy i owocowej soczystości. Mocno wyczuwalne jagody, nie żadne owoce leśnie z przewagą jeżyn, czy poziomek, ale najprawdziwsze jagody! Zapach, który jest tak autentyczny, nie ma w sobie grama sztuczności. To taki aromat, który aż chciałoby się zjeść, polać nim świeże ciepłe gofry. 

W zestawie znajdziecie krem do rąk w tkórym znalazło się aż 95% składników pochodzenia naturalnego, w tym organiczne masło shea i olejek makadamia, żel pod prysznic i do kąpieli zamknięty we flakonie wykonanym z plastiku  z recyklingu, który nadaje się do ponownego przetworzenia, peeling do ciała, który idealnie sprawdzi się w pielęgnacji skóry wrażliwej dzięki zawartości żurawiny uszczelniającej naczynka oraz hydrolatu chabrowego przywracającego uczucie komfortu, a także żel do mycia rąk, balsam do ust oraz świecę zapachową. 

 

 

ZIMOWA SZARLOTKA to połączenie ekstraktu ze złocistych jabłek i aromatcznego olejku cynamonowego. Połączenie naturalnych ekstraktów i olejków idealnie oddaje zapach ciepłego ciasta z owocami. To aromat z kategorii tych "jedzeniowych", które często w okresie świątecznym pojawiają się w woskach i świecach zapachowych. Wyczuwalne aromaty świeżych maślanych ciasteczek i cukru waniliowego przełamany kawałkami jabłek z których za chwilę powstanie szarlotka. Apetyczny i kuszący, otulający zmysły. W tej serii znajdziecie dokładnie takie same kosmetyki, jak w przypadku zestawu leśnych jagód - krem do rąk, żel pod prysznic, peeling do ciała i pomadkę do ust, żel do mycia rąk i świecę. 

MAGIA KARITE to kremowy, niesamowicie delikatny, otulający zapach, który pokochają również osoby o wrażliwych nosach, wyczulone na punkcie mocnych, duszących aromatów. Jest to mocno odżywcza i naiwlżająca linia w składzie której znajdziemy masło shea skutecznie odbudowującą warstwę lipidową skóry oraz olej z nasion rzepaku bogaty w kwasy tłuszczowe, witaminę E i beta-karoten, który poprawia kondycję skóry, dodaje jej elastyczności i pomaga zachować odpowiedni poziom nawilżenia. W ramach tej niesamowiie kremowej linii dostępne są cztery kosmetyki: odbudowujący balsam do ciała, mleczko do ciała, odżywczy peeling do ciała oraz kremowy żel pod prysznic. 

Dodatkowo przy zakupie min. trzech prouktów ze świątecznej kolekcji otrzymacie w prezencie pogrubiający tusz do rzęs Sexy Pulp o wartości 65 zł. Do wyboru mamy pojedyncze pełnowymiarowe kosmetyki, ale również zestawy z plecakiem,  dekoracyjnym pudełkiem, rękawicą peelingującą do ciała, a nawet z ptasim domkiem, czyli karmnikiem. Dostępne są również wersje z miniaturkami kosmetyków w uroczym prezentowym domku.

Cześć dziewczyny! Przychodzę dzisiaj do Was z wpisem do którego przygotowuję się od dłuższego czasu. Możliwe, że część z Was już wie, że nie potrafię zebrać się do napisania recenzji zużytych w dłuższym okresie czasu kosmetyków, czyli tzw. projekt denko, ponieważ jestem bardzo niecierpliwa i zbieranie przez miesiąc, a nawet dłużej pustych opakowań jest dla mnie okropnie męczące. Już sam fakt, że gdzieś w szafie, czy kosmetyczce będą magazynować się puste opakowania, których nie będę mogłą od razu po zużyciu wyrzucić do kosza jest dla mnie czynnością niewykonalną. A dziś jestem z siebie tak odrobinę dumna :) Przez kilka tygodni zbierałam dla Was tubki kremów do rąk, które uwielbiam i o których koniecznie chcę i muszę Wam opowiedzieć! 

Niezależnie od pory roku, krem do rąk mam zawsze przy sobie - w samochodzie, w sypialni, w pracy. Jest niezastąpiony szczególnie latem i zimą, gdy nasze delikatne dłonie aż proszą się o nawilżenie i regenerację. Bardzo ważne jest dla mnie, aby krem którego używam  dobrze nawilżał, szybko się wchłaniał nie pozostawiając tłustego filmu, takiej "niewidzialnej" silikonowej warstwy ochronnej i (to bardzo ważne!) nie pozostawiał nieprzyjemnej woni masła. Zapach masła, który mam na myśli często pojawia się po stosowaniu maseł do ciała, które na początku pięknie pachną, a podczas utleniania się zapachu skóra robi się maślana, jak ciasteczka. Nie lubię tego! :)

Czy słyszałyście o kremach do rąk AVON z serii PLANET SPA? Nie mają sobie równych. Są tak uroczo malutkie, pojemność 30ml, ich cena regularna w katalogu to 21,00 zł, ale zawsze można upolować je w promocji za połowę tej ceny. Do wyboru mamy kilka wersji zapachowych, a moi ulubieńcy to Treasure of The Desert z marokańskim olejkiem arganowym o przyjemnym perfumowanym kwiatowym aromacie jaśminu i Energise o pięknym cytrusowym aromacie nasycony mieszanką olejków eterycznych z włoskiej bergamotki i cytryny. Do wyboru mamy jeszcze kompozycję lawendy z rumiankiem, eukaliptusa z miętą, afrykańskie masło Shea, rewitalizująco-wygładzający krem z czarnym kawiorem. 

Nawilża, regenruje, koi, błyskawicznie się wchłania, pozostawia skórę dłoni jedwabiście głądką, delikatną i przyjemnie pachnącą, co dodatkowo koi nasze zmysły. Nie podrażnia, nie uczula, przywraca skórze zdrowszy wygląd.  Z całęgo serca polecam Wam te kremy, koniecznie spróbujcie na Własnej skórze i dajcie mi znać, jak Wasze wrażenia 🖤

 

 

 

Lekki krem łagodzący Sensitive Camomille w tubce ma moim zdaniem identyczne, a na pewno bardzo podobne właściwości, jak balsam odżywczy z tą różnicą, że jego konsystencja jest bardziej jedwabista, gładka, lżejsza i zamkknięta jest wniewielkiej, wygodnej tubce. Jeśli poszukujecie kosmetyku, który nie obciąży Waszej skóry, a jednocześnie zniweluje uczucie wysuszenia i napięcia, zdecydujcie się na lekki krem łagodzący. W kremie z gamy Sensitive Camomille nie ma alkoholu i sztucznych substancji zapachowych. Jedyny aromat, który towarzyszy przy pielęgnacji, to zapach naturalnego składnika aktywnego – ekstraktu z rumianku. Dzięki lekkiej, świeżej formule Lekki krem łagodzący idealnie sprawdzi się jako baza pod makijaż. 

Oba te kosmetyki - balsam odżywczy i lekki krem łagodzący bardzo lubię i stosuję na przemian. Balsamu używam na noc, lekki krem stosuję rano. Jestem pewna, że bez względu, który z kremów wybierzecie, Wasza wrażliwa skóra będzie  wdzięczna :)